Rower elektryczny - alternatywny środek transportu ;)

....nie pasujące gdzie indziej...
Tomeqp
Posty: 954
Rejestracja: niedziela 22 lis 2009, 20:06
Lokalizacja: Gdańsk

Post autor: Tomeqp »

Elsor, wiem widziałem go, ale jak mam zakładać silnik 250W za 500zł to ja wolę pedałować. :lol: Tak dla jasności: nie interesuję się rowerami, tylko trakcją elektryczną, stąd decyzja o budowie elektrycznego roweru. Tak w ramach rozwijania zainteresowań. :wink: Niestety z pojazdów elektrycznych stać mnie tylko na rower i to ledwo ledwo. :mrgreen:
Pozdrawiam
tisher
Posty: 510
Rejestracja: niedziela 18 paź 2009, 15:11
Lokalizacja: Żywiec

Post autor: tisher »

Chodzi o to, że amortyzatora nie rozszerzysz by zamontować silnik na przód, a ramę z tyłu spokojnie można nawet o 20mm. Poza tym nie praktykuje się montażu ciężkich silników na przód bo to po prostu niebezpieczne...

Ja na wolnobiegi nie narzekam. Ludzie narzekają bo to zazwyczaj barany, co na pytanie o dobry sprzęt ci dają przykłady za 400zł...
Mam do tematu podejście typowo praktyczne, mój wolnobieg chiński SunRace 9 wytrzymuje średnio 6000km, kosztuje 50zł i jestem z niego maksymalnie zadowolony.
Awatar użytkownika
darol
Posty: 283
Rejestracja: wtorek 03 gru 2013, 20:16
Lokalizacja: Zawiercie

Post autor: darol »

Tomeqp pisze: ...na forach wolnobiegów raczej nie chwalą
Istnieją dwa typy wielorzędowych zębatek tylnych.
Jeden to tzw. wolnobieg, który jest niezależnym układem zapadkowym. Zębatki połączone na korpusie mają w środku mechanizm odpowiadający za napędzanie roweru, zwykle 6 - 7 rzędowe kiepsko uszczelnione i raczej niezbyt wytrzymałe. Na piaście mamy gwint na który nakręca się wolnobieg.
Drugi typ to tzw. kaseta zębatek w tym przypadku mechanizmu zapadkowego w korpusie nie ma. Mechanizm tzw. bębenek mamy w piaście, to rozwiązanie pozwala na znacznie lepsze uszczelnienie i niejako z automatu używa się materiałów lepszej jakości. Zębatkę montujemy nakładając cały zespół na wielowypust bębenka i kontrujemy nakrętką. Ponadto takie rozwiązanie pozwala na zastosowanie najmniejszej zębatki 11T co w wolnobiegu w normalny sposób nie jest możliwe ograniczeniem jest średnica.
tisher na ścisłość ma kasetę zębatek, faktycznie żywotność tego systemu jest co najmniej zadowalająca :wink: . Ogólnie to może minimalna różnica znaczeniowa, tak jak adidasy reeboka :mrgreen: ale technicznie to dwie różne historie
max4max
Posty: 1398
Rejestracja: wtorek 14 sie 2012, 07:56
Lokalizacja: że znowu

Post autor: max4max »

darol pisze:tisher na ścisłość ma kasetę zębatek, faktycznie żywotność tego systemu jest co najmniej zadowalająca :wink: . Ogólnie to może minimalna różnica znaczeniowa, tak jak adidasy reeboka :mrgreen: ale technicznie to dwie różne historie
darol,
Może uzupełnisz wiedzę i nie będziesz Kolegi wyżej poprawiał co ma zamontowane, bo sam wie lepiej :)
Wolnobieg sunrace 9 rzędowy - http://rower.com.pl/producenci-od-a-z/s ... -9v-13-32t
W dodatku masz napisane dlaczego się takie stosuje w rowerach elektrycznych.
Pozdrowerek
Awatar użytkownika
darol
Posty: 283
Rejestracja: wtorek 03 gru 2013, 20:16
Lokalizacja: Zawiercie

Post autor: darol »

Oj przepraszam faktycznie w tym kontekście się zagalopowałem. Wygląda na to, że potrzeba matką wynalazków - jeszcze raz biję się z pokorą w pierś. PEACE
tisher
Posty: 510
Rejestracja: niedziela 18 paź 2009, 15:11
Lokalizacja: Żywiec

Post autor: tisher »

A do tego nie ma problemu ze zdobyciem wolnobiegu 9 z najmniejszą zębatką 11 (np DMP), więc aż tak źle to nie ma :)
http://ebike.nexun.pl/ - mój blog o budowie rowerów elektrycznych
max4max
Posty: 1398
Rejestracja: wtorek 14 sie 2012, 07:56
Lokalizacja: że znowu

Post autor: max4max »

tisher, Jak jesteś to spytam o ten układ - silnik z przodu co sprzedaje Kolega @Pykacz. - http://www.swiatelka.pl/viewtopic.php?p=141009#141009

Co sądzisz o tym rozwiązaniu?
Jestem zainteresowany kupnem, tylko chyba i tak będzie za wielki na mnie.
No, ale spytać i zebrać doświadczenia warto :)
tisher
Posty: 510
Rejestracja: niedziela 18 paź 2009, 15:11
Lokalizacja: Żywiec

Post autor: tisher »

Uważam, że to bardzo dobry zestaw.
Jak się przeliczy wartość poszczególnych elementów to wychodzi za pół darmo.
Silnik bardzo dobrej firmy, akumulatory najlżejsze i najwydajniejsze. Mnie się podoba, bo ten rower w ogóle nie wygląda jak elektryk, a to już jest ogromny plus :)

Wspominałem, że się nie montuje z przodu napędu, ale to się dotyczy silników ciężkich powiedzmy 6kg.
Tomeqp
Posty: 954
Rejestracja: niedziela 22 lis 2009, 20:06
Lokalizacja: Gdańsk

Post autor: Tomeqp »

Tisher, a jak ze szprychami? Miałeś jakieś problemy z wytrzymałością i pękaniem? Widziałem, że niektórzy rozwiercają obręcze i montują grubsze szprychy.

I jeszcze jedno. :wink:
Który silnik masz dokładnie? Piszesz o 9c800r, w kraju widzę wyglądające tak samo RH280x. To to samo, czy Twój jest inny? Występują w czterech wersjach, różne prędkości i momenty. Jaki jest Twój?
Pozdrawiam
tisher
Posty: 510
Rejestracja: niedziela 18 paź 2009, 15:11
Lokalizacja: Żywiec

Post autor: tisher »

Ten silnik nazywa się RH2806 i to jest jego prawidłowa nazwa.
Ja mam ten silnik:
http://nexun.pl/sklep/silniki-elektrycz ... -10x6.html

Wersja 10x6, nie zamieniłbym go na żaden inny :)

ObrazekObrazek
ObrazekObrazek
Obrazek
Awatar użytkownika
ElSor
Site Admin
Posty: 5037
Rejestracja: niedziela 13 wrz 2009, 12:52
Lokalizacja: Ozimek

Post autor: ElSor »

tisher, jako, że przez ten temat (i Ciebie) zachorowałem na rower elektryczny i od kilku dni czytam ile się da na ten temat, to chciałbym tutaj zapytać Ciebie o kilka rzeczy (nie chcę zakładać konta na forum, gdzie jesteś adminem tylko po to by napisać ew kilka postów).
Rowerem dojeżdżam do pracy codziennie 2,5km w 1 stronę i problemu nie widzę z tym związanego ale lubię czasem wyskoczyć dalej i o ile 30-40km też nie jest większym wyzwaniem to już dystanse 70-80km dają mi popalić. Dlatego myślę, że optymalnie będzie dla mnie zmodyfikować obecny rower na na elektryczny z silnikiem przekładniowym umieszczonym z tyłu. Jego waga i brak oporów nie powinny wpłynąć na dojazdy do pracy po wyjęciu akusów. Moc myślę 250W spokojnie wystarczy na dłuższe wypady, bo nie potrzebuję jeździć jak szaleniec > 30km/h a ok 20km/h oczywiście ciągle pedałując. Większość dalszych tras będzie przez ścieżki leśne w terenie o niewielkich nachyleniach. Jak już mam się pakować w takie modyfikacje, to miło będzie, gdy przejadę min 100km na 1 ładowaniu. Po skorzystaniu z symulatora http://www.electricbikesimulator.com/index,pl.html widzę, że montując zestaw www.maxev.pl/p47,zestaw-do-konwersji-ro ... motor.html potrzebuję przy 36V łącznej pojemności ~15Ah (zakładam, że dystans podany w symulatorze dotyczy jazdy bez wspomagania więc dokładam z 40% więcej jeśli pomagam pedałowaniem). Nie wiem czy zda egzamin w tym przypadku zestaw li-xxx 12S (max 50.4V) zbudowany z 9 pakietów Turnigy 4S 5000mAh czy lepiej będzie łączyć 6S z 4S by uzyskać te 36V nominalnie?
Co myślisz o takim zestawie i rozwiązaniu jak dla mnie? Finalnie gdyby się dało to nawet zrobił bym pakiet 12S 20Ah i zasięg byłby dosyć imponujący. Dodam, że waga roweru i rowerzysty z plecakiem to ok 130kg a opony na takie wypady to dosyć niskooporowe Race Kingi o szerokości 2,2".
Awatar użytkownika
Doctore
Posty: 627
Rejestracja: sobota 18 sty 2014, 17:17
Lokalizacja: Malbork

Post autor: Doctore »

Ja chciałem zrobić samemu silnik BLDC co najmniej 2kW do EV ale z informacjami na temat takich silników do takiego przeznaczenia to cienko bardzo :|
Do tego ogniwa LiFe 20Ah firmy A123 i sru :twisted:
tisher
Posty: 510
Rejestracja: niedziela 18 paź 2009, 15:11
Lokalizacja: Żywiec

Post autor: tisher »

Mnożąc napięcie znamionowe akumulatora razy jego pojemność wyjdzie Ci ilość Wh w nim zmagazynowanych. A rower przy spokojnej jeździe zużywa około 10wh na każdy kilometr jazdy.
Z tego oczywistego faktu wynika, że nieważne czy będziesz mieć 36V 20Ah czy 48V 15Ah czy 60V 10Ah dystans możliwy do przejechania będzie prawie identyczny w każdym z przypadków. Więc obojętne co zamontujesz (oby tylko miało wymaganą ilość Wh) będzie fajne.
Te LiPo Turnigy są o tyle fajne, że są w miarę sprawdzonym rozwiązaniem, to najlżejszy typ akumulatora oraz da się tam zmieścić najwięcej energii w najmniejszej gabarytowo przestrzeni. Ale zawsze możesz kupić na forum trochę 18650, zlutować sobie elegancką baterię za przysłowiowe grosze i cieszyć się jazdą :)

12s Li-XXX to najlepsza opcja. Duże napięcie, rozsądne prędkości maksymalne, małe prądy w instalacji oraz możliwość wygodnego ładowania nawet 1 tanią ładowarką 6s.

Idź do sklepu z e-rowerami i zrób jazdę testową i poczuj ile to jest 250W pomocy. Ty masz w nogach 250W, jeśli dodasz drugie tyle z silnika - cudów nie będzie. Wiec trzeba to poczuć samemu aby później nie było rozczarowania. Taka drobna rada :)
Awatar użytkownika
ElSor
Site Admin
Posty: 5037
Rejestracja: niedziela 13 wrz 2009, 12:52
Lokalizacja: Ozimek

Post autor: ElSor »

tisher pisze:rower przy spokojnej jeździe zużywa około 10wh na każdy kilometr jazdy.
Wychodzą więc okolice 20-25km/h czyli docelowe jak dla mnie (wg symulatora).
tisher pisze:Z tego oczywistego faktu wynika, że nieważne czy będziesz mieć 36V 20Ah czy 48V 15Ah czy 60V 10Ah dystans możliwy do przejechania będzie prawie identyczny w każdym z przypadków.
Bardziej chodziło mi o uzyskanie informacji, czy 50V na max nie spali tego sterownika na 36V nominalnego napięcia ;)
tisher pisze:Ty masz w nogach 250W, jeśli dodasz drugie tyle z silnika - cudów nie będzie.
No właśnie dłuższe odcinki pokonuję z prędkościami 16-18km/h a wg wspomnianego symulatora wychodzi ~150W, więc takie 250W dodatkowe (pomniejszone o sprawność) to wg mnie dużo.
tisher pisze:Idź do sklepu z e-rowerami i zrób jazdę testową i poczuj ile to jest 250W pomocy.
Będzie zatem trzeba poszukać gdzieś takowego, chyba, że znajdę jakiegoś użytkownika w okolicy, który zgodzi się na "karniaka" a to chyba łatwiejsze będzie w mojej okolicy. :razz:
tisher pisze:Ale zawsze możesz kupić na forum trochę 18650, zlutować sobie elegancką baterię za przysłowiowe grosze i cieszyć się jazdą :)
Na początek to mam w razie czego 3 żelówki 7,2Ah ;) (pozostałości zasilania HIDa). A 18650 jakoś nie widzę tutaj, bo wychodzi, że potrzebował bym ze 100szt aby uzyskać 20Ah, do tego dochodzi odpowiednie segregowanie ich, żeby w każdej gałęzi była podobna pojemność no i kupa roboty i druciarstwa ;) Niby cenowo wyjdzie nieznacznie taniej ale ...
tisher
Posty: 510
Rejestracja: niedziela 18 paź 2009, 15:11
Lokalizacja: Żywiec

Post autor: tisher »

Eee, to ty masz już wizję określoną i do tego dobrą, nic tylko realizować :)
ODPOWIEDZ