Mac Tronic Red Line vs

Oświetlenie przednie i tylne w rowerze, zasobniki na baterie. Komfort i bezpieczeństwo nocnej jazdy.
Awatar użytkownika
extreme_ilumin
Posty: 90
Rejestracja: czwartek 03 maja 2012, 17:34
Lokalizacja: BB

Mac Tronic Red Line vs

Post autor: extreme_ilumin »

Witam wszystkich.
Jestem na kupnie tylnej lampki do roweru z racji tego , że stara została skradziona wraz z rowerem. Po zakupie nowego sprzętu brakuje mi tylko tylnego światła.

Zaciekawiła mnie opcja lampki
Mactronic Redline
W poprzednim rowerku miałem klona Walle -go czyli poczciwy Kellys Element
zakup walle wydawał m się zbyteczny gdyż kellys świecił tak samo wiec nie trzeba przepłacać.

Moje pytanie jest następujące czy ktoś z Was miał do czynienia z tą lampką z serii red line lub z jej starszym modelem.
Interesuje mnie czy akumulator jest wymienny i w ogóle Wasze doznania na temat tej lampki.
Cena jest dość spora jak na lampkę tylną i zastanawiam się czy jest to warte uwagi, czy lepiej zostać przy kellys element.
Solarforce L2P extended v2.0
Skilhunt H02
michal1
Posty: 2524
Rejestracja: sobota 22 lis 2014, 17:08
Lokalizacja: Lublin

Post autor: michal1 »

Dlaczego nie chcesz kupić Walle? Możesz do tego kupić komplet NIMH i ładować.
Awatar użytkownika
extreme_ilumin
Posty: 90
Rejestracja: czwartek 03 maja 2012, 17:34
Lokalizacja: BB

Post autor: extreme_ilumin »

Stosunek ceny do jakości przekreśla Walle-go.
Podczas wymiany baterii strzelają zaczepy, nie jest to reguła ale sprawdza się w większości egzemplarzy.
Solarforce L2P extended v2.0
Skilhunt H02
michal1
Posty: 2524
Rejestracja: sobota 22 lis 2014, 17:08
Lokalizacja: Lublin

Post autor: michal1 »

Imo stosunek cena/jakość w Walle jest całkiem dobra, ale jak Kellys to jest to samo...
Mi zaczepy nie strzeliły, za to padła jedna dioda, może po prostu kabelek się rozlutował.
Ostatnio zmieniony środa 14 paź 2015, 22:28 przez michal1, łącznie zmieniany 1 raz.
Vigo
Posty: 908
Rejestracja: niedziela 14 sie 2011, 20:38
Lokalizacja: Białystok

Post autor: Vigo »

Mnie też nic nie strzeliło, a używam zamiennie Wally'ego i Bright Eye od mniej więcej dwóch lat, w obu lampkach zaczepy konstrukcyjnie są takie same, trzeba po prostu umiejętnie się z tym obchodzić, obudowę podważamy monetą dwuzłotową (idealnie pasuje) jest tam specjalne wycięcie, wtedy niczego nie uszkodzimy i lampka będzie długo służyć.


___
munenori
Posty: 165
Rejestracja: piątek 14 gru 2012, 20:21
Lokalizacja: podlaskie

Post autor: munenori »

Mi zaczepy nie strzeliły, za to padła jedna dioda, może po prostu kabelek się rozlutował.

Też mi "padła" dioda,musiałem brutalnie odciąć górną część obudowy i wlutować na nowo.
Skleiłem to później porządnie i jak na razie działa.
ODPOWIEDZ