Strona 2 z 6

: wtorek 12 sty 2016, 00:38
autor: skaktus
kalafon pisze:Ale panika... Do mieszkań kupujecie żarówki, które nagrzewają się do takiej temperatury, że ciężko je dotknąć i wytrzymują po 2 lata. W aucie ile czasu chodzi Ci takie podświetlenie? Na postojówki kupiłem ledy rok temu (3 diody dookoła i 1 z przodu), działają do dziś dnia. W bagażniku mam jakieś rurkowe W5W, na 3x5630 również działa do dziś. Skoro w domach coś takiego działa po ileś tam godzin to czemu w aucie ma się coś dziać? Z drugiej strony nawet jak co 2-3 lata będziesz miał wydać te 3zł to aż tak wiele?
A kolega mierzył prądy idące w leda / temperatury czy też sobie gdyba ? Co innego coś na ledach 5630 gdzie w leda idzie 50 mA a co innego taka, gdzie w leda idzie 150 - 200 mA. Przerabiałem już wiele postojówek i jeśli producent zapewnia, że przy np. 85st dioda marki X ma wytrzymać X godzin wytrzymałości, a chiński produkt osiąga 130 to chyba o czymś to świadczy.

To samo tyczy się żarówek do mieszkań - mam obecnie kilka o mocy 15W, całość z plastiku + radiator w postaci kawałka blaszki zatopionego w plastiku - będzie działać nawet i 3 lata, ale w trakcie pracy MCPCB osiąga prawie 98 st, do tego dochodzi degradacja luminoforu i za 3 lata będzie miała 50% swojej pierwotnej sprawności, ale ty powiesz że przecież działa.

Wszystko zależy od tego w jakich warunkach pracuje, jak długo, czy obok jest żarówka (w aucie) itd. Wystarczy teraz popatrzeć na auta na oświetlenie rejestracji / światła postojowe - 20 % z aut na ledach tych z allegro ma mrugające oświetlenie / o różnej barwie, często prawie że niebieskiej z powodu przegrzania.

: wtorek 12 sty 2016, 07:42
autor: kalafon
Okej przyjmuję, że przegrzanie niszczy oraz skraca żywotność. Nie uzyskałem w pełni fachowej oraz szczegółowej odpowiedzi ale przyjmuję również i taką. W końcu te rozwiązanie jest już trochę na rynku i to, że te żarówki szybko padają jest udowodnione.

Generalnie zmierzam do tego, że weszliśmy niby w lepszą erę "ledów", a tak na prawdę to jeden wielki chiński shit. Powiedz mi ile osób oprócz nas wie o czymś takim jak przegrzewanie i mała żywotność? Ludzie to kupują zafascynowani niskim zużyciem prądu oraz XXXXX godzin jaką żarówka jest w stanie przepracować. Wszystko to bujda i zastanawiam się do czego to zmierza bo na pewno nie ku lepszemu...

: wtorek 12 sty 2016, 08:42
autor: vin324pl
Pyra pisze: Ale demokracja, nie oznacza, że można robić co się chce, a wręcz odwrotnie... demokracja, jest dyktaturą większości...
Tak jak często powtarza Pan Michalkiewicz ;)

: wtorek 12 sty 2016, 16:16
autor: komor
kalafon pisze:Generalnie zmierzam do tego, że weszliśmy niby w lepszą erę "ledów", a tak na prawdę to jeden wielki chiński shit.
To prawda, ale wystarczy nie kupować i nie oglądać najtańszego badziewia. Ludzie kupują, piszą na forum że nie działa i tandeta, potem kupują następne inne - interes się kręci.

: wtorek 12 sty 2016, 16:33
autor: kalafon
Z tym to jest loteria. Nieraz kupisz droższe, a okazuje się takim samym badziewiem. Nie ma na to chyba żadnych norm itp i dlatego tak jest. Wolfram nie był idealny ale teraz dobrze też nie jest :/

: wtorek 12 sty 2016, 16:44
autor: Pyra
Witam
LEDy, mają spore wymagania, co do zasilania i chłodzenia. Dobrze zaprojektowane źródło światła, to spory koszt, co widać po latarkach.
Niestety, jesteśmy nastawieni na maksymalne oszczędności, więc klient wybiera najtańsze rozwiązania. Te najtańsze, są takimi z jakichś względów.
Klient, który kupuje tanio, nastawia się na to, że jak padnie, to żadna strata. Jak widać po naszym forum, wiele osób zmienia swoje nastawienie, po kontakcie z czymś porządnym, ale jest też spora grupa takich, którzy tylko oczekują potwierdzenia, że ten badziew, który kupili, jest taki super, jak to było opisane w ofercie, i nic ich nie przekona. Ci ostatni, dalej będą kupować badziew, i jeszcze go będą zachwalać...
Jest też spora grupa sprzedawców, którzy liczą na ogólne przekonanie kupującego, że jeśli drogie, to dobre, niezależnie od jakości wykonania.

Pozdrawiam

: wtorek 12 sty 2016, 18:03
autor: skaktus
kalafon pisze:Okej przyjmuję, że przegrzanie niszczy oraz skraca żywotność. Nie uzyskałem w pełni fachowej oraz szczegółowej odpowiedzi ale przyjmuję również i taką. W końcu te rozwiązanie jest już trochę na rynku i to, że te żarówki szybko padają jest udowodnione.

Generalnie zmierzam do tego, że weszliśmy niby w lepszą erę "ledów", a tak na prawdę to jeden wielki chiński shit. Powiedz mi ile osób oprócz nas wie o czymś takim jak przegrzewanie i mała żywotność? Ludzie to kupują zafascynowani niskim zużyciem prądu oraz XXXXX godzin jaką żarówka jest w stanie przepracować. Wszystko to bujda i zastanawiam się do czego to zmierza bo na pewno nie ku lepszemu...
Szybko zmieniłeś swoje zdanie - w pierwszym "układzie" wręcz zarzucałeś że panikujemy a teraz przyjmujesz do wiadomości :P Fachowa odpowiedź - luminofor przegrzany, pada szybciej, tak samo jak przegrzany silnik.

Zamówiłem wczoraj postojówki W5W, na ledach "CREE", barwa ciepła. Na dniach zobaczymy co to jest :)

: wtorek 12 sty 2016, 18:34
autor: michalqqr
skaktus, z polskiego portalu? Jakiś link?

: wtorek 12 sty 2016, 20:09
autor: skaktus
Z allegro. Jak dostanę to opiszę 4 modele bo aktualnie tyle mam :)

: środa 13 sty 2016, 21:26
autor: komor
A z tego sklepu lub ten rodzaj ktoś kupował?
http://motoledy.pl/c-73,wg-typu-zarowki ... us,55.html

Czy – zgodnie z tym co sam napisałem kilka postów wyżej – za pięć zetów to lepiej nie tykać patykiem? Więc z drugiego końca skali cenowej, czy np. dostępne na Allegro produkty Phillipsa (PHILIPS LED W5W W3W 4000K 360st T10) ktoś testował? 50 zł za 2 sztuki, więc warto zapytać, nie kupować w ciemno…

I jeszcze pytanie pomocnicze, jak auto jest bez Canbus, to mogę w nim bezpiecznie założyć żarówkę W5W/W3W typu Canbus?

: środa 13 sty 2016, 21:32
autor: mauzer
Pewnie, tylko będzie zbędnie ciągnęła więcej prundu dla emulacji poboru prądu żarówki.

BTW, jaki jest sens gmerania przy pięciowatowych postojówkach? Bo chyba nie oszczędności?

: środa 13 sty 2016, 21:45
autor: komor
mauzer pisze:BTW, jaki jest sens gmerania przy pięciowatowych postojówkach? Bo chyba nie oszczędności?
Ja akurat nie zamierzam instalować ich nigdzie na zewnątrz, ale takie żarówki mam we wnętrzu (bagażnik, kabina), gdzie mi żaden policjant ani ubezpieczyciel nie będzie szukał niehomologowanych rozwiązań. Chcę żeby było jaśniej i może jednak mniej żółto niż w tym co mam obecnie.

: środa 13 sty 2016, 22:01
autor: kalafon
mauzer pisze:BTW, jaki jest sens gmerania przy pięciowatowych postojówkach? Bo chyba nie oszczędności?
No a np. taki, że jeśli ma xenony to taka żarówka nie będzie na ich tle świeciła żółtym światłem. Kwestia gustu.

: czwartek 14 sty 2016, 00:46
autor: skaktus
komor pisze:
mauzer pisze:BTW, jaki jest sens gmerania przy pięciowatowych postojówkach? Bo chyba nie oszczędności?
Ja akurat nie zamierzam instalować ich nigdzie na zewnątrz, ale takie żarówki mam we wnętrzu (bagażnik, kabina), gdzie mi żaden policjant ani ubezpieczyciel nie będzie szukał niehomologowanych rozwiązań. Chcę żeby było jaśniej i może jednak mniej żółto niż w tym co mam obecnie.
tylko ża na tych prostych i tanich postojówkach wiele więcej światła nie uzyskasz.

Dziś dostałem postojówki z allegro za 18,99. Realnie pobierają 0,6W. Mają nawet radiator który nie ma dziury pod ledem...Świeci się to lepiej niż żarówka, ale wielkich rewelacji nie ma :) Dzięki małej mocy, pewnie wytrzyma długi czas :)

: czwartek 14 sty 2016, 08:54
autor: kalafon
mauzer pisze:tylko ża na tych prostych i tanich postojówkach wiele więcej światła nie uzyskasz.
Nie chodzi mi o moc, kto chce postojowymi oświetlać drogę? Chodzi mi o barwę. Jasny xenon i do tego żółte postoje wyglądają dość kiepsko.