UltraFire WF-502B

[pawelsz]

bez jaj- pozytywne , że Esthan tu tez jest, nie ma nalotu na czarownice- a uwagi, no część jest krytyczna,ale słuszna.
Recka fajna, ale mówiłem wcześniej, ze warta przebudowy

[Calineczka]

bez jaj- pozytywne , że Esthan tu tez jest, nie ma nalotu na czarownice- a uwagi, no część jest krytyczna,ale słuszna.
Recka fajna, ale mówiłem wcześniej, ze warta przebudowy

Nie wiem czy pozytywne Pawle, historia daje nam inne doświadczenia...
Każdy widzi sprawy na swoj osobisty sposób...Ty je widzisz inaczej...Bocian inaczej...ja inaczej...
Zobaczymy.

[pawelsz]

znam/wiem to i owo, także różnie się zdarzało- to że wpadają tutaj ludzie z wiedzą latarkową jest bardzo pozytywne, bo za wiele ich nie ma (a to jest forum o światełkach, a nie o elektronice...)
I dlatego warto coś docenić i odpuścić, bo niektóre posty tu tez mi nie pasowały, choćby ten w tym topicu- nie wypada po prostu po pewnych deklaracjach, pomijam czytalność innego forum, co jest na porządku dziennym.

[Calineczka]

Pawelsz, rozumiem co chcesz przekazać....dodam tylko jedno na zakończenie tego off-topica....WIEDZA TO NIE WSZYSTKO....

[Bocian]

A ja uzupełnie... Liczy się też pasja, determinacja, fascynacja tematem, poświęcenie, praca dla innych (choćby amatorska na początku a potem osiągająca kolejne etapy). Życzliwość, serdeczność i otwarte serce dla osób, które stawiają pierwsze kroki w temacie. Nasze forum to nie jest selekcjonowane, elitarne grono, które ma skupiać tylko omegi w temacie ale chcemy propagować i uświadamiać ludzi w temacie latarkowym. I póki tu jestem nie przerodzi się ono w jednolite grono snobów/testerów/recenzentów głaszczących swoje mega latarki za kosmiczne pieniądze tylko jak największą grupę ludzi którzy sami coś robią/przerabiają. Od takie inne podejście do tematu bez nacisku sponsorów itd. Pawelsz wytłumacz mi jedną rzecz. Czytałem wiele recek Esthana chociażby ostatnią pancernego Fenixa. Jak to jest że nie widziałem nigdy na torchu recenzji Esthana nt. latary SF pojechanej choćby w niewielkim stopniu. A wszystko inne co on praktycznie dostanie w ręcę to kupa złomu. Tego Fenixa to myślałem że na koniec czołgiem przejedzie Napisałbym coś na bazie wiedzy osoby z jego otoczenia (tematy testingu, marki SF) ale nie sądze że to dobry pomysł na forum publicznym Wracając do tematu recenzje markowych latarek są potrzebne jak najbardziej i cieszę się zawszę kiedy widzę kolejną. Trzeba wiedzieć co należy gonić i może z czasem przeganiać

[pawelsz]

wiem- dlatego odpuście, nalot na czarownice warto zakończyć, bo ten i owem nie był bez winy.
Tak uważam i zdania nie zmienię.
Bociek- pieprzysz 3po3 zobacz reckę fenixa p3d ok ? - masz problem- walcz z nim
I nie wyjeżdżaj z blekotem marketingowo-usprawiedliwiającym się - ok ?
Wybacz- troszkę więcej wiem o tym i owym, zresztą informowałem o tym na PW i ogólnie, wybaczcie- to forum powinno być otwarte na wszystkich, a brakuje tutaj ludzi z wiedzą o latarkach- Esthan jaki jest, taki jest- ale jak cos było nie tak- pisał o tym- zauważ to wreszcie- nie wpadam w zachwyty nad bocialarką...bo nie- też o tym pisałem-zachwyt tłumu widac mnie nie pociąga za sobą, może troszkę (niewiele,ale jednak) więcej wiem i więcej macałem.
Chcecie jechac po wsiech , którzy Wam nie pasują- dobrze- ale beze mnie- to miało być otwarte forum, a takim go , póki co, nie widzę...

[Esthan]

Cytuję Bociana:

Czytałem wiele recek Esthana chociażby ostatnią pancernego Fenixa. Jak to jest że nie widziałem nigdy na torchu recenzji Esthana nt. latary SF pojechanej choćby w niewielkim stopniu. A wszystko inne co on praktycznie dostanie w ręcę to kupa złomu.

Z mojej recenzji Sure Fire G2L:

VII. Wodoodporność

Przejrzałem dokładnie opis G2L i wyczytałem, że latarka jest "Pogodoodporna". Aby się przekonać co to znaczy, za zgodą BJ System postanowiłem trochę się poznęcać nad G2L i wrzuciłem ją na ok 1,5 godziny do jeziora.
Pomimo faktu, że latarka odrobinę przeciekła i w środku znajdowała się woda, G2L świeciła bez zarzutu. Szczegóły tego testu znajdziecie tutaj - G2L Abuse.

Problemy jednak się pojawiły, ale dopiero po ok 2h od wysuszenia latarki. Nie wiem co się stało (zaśniedziałe styki ?), ale przełącznik zaczął działać chaotycznie:
- nie reagował w ogóle
- jasność wzrastała bardzo powoli
- jasność utrzymywała się na niskim poziomie

Doprowadzenie latarki do pełnej funkcjonalności zajęło mi ponad godzinę, głównie z tego powodu, że nie wiedziałem co jej tak naprawdę dolega. Teraz wiem, że wystarczy wyczyścić sprężyny oraz przy użyciu wykałaczki/patyczków do uszu wyczyścić porządnie wszystkie styki (prawdopodobnie zaśniedziałe) i latarka działa jak nowa.

Można zatem przyjąć, że pogodoodporność oznacza wytrzymałość na deszcz i chwilowe zanurzenia.

Z mojego abuse Fenix P3D

Wniosek długi:
Jak widzicie, P3D doznała dużych szkód, szczególnie na kantach. Tego można się było spodziewać, gdyż
to one są najbardziej narażone na uszkodzenia. Jednakże pojemnik baterii wyszedł z tego prawie bez
szwanku, co ukazuje bardzo dobrą jakość powłok stosowanych przez firmę Fenix. Nie można też pominąć
fakt, że przez cały ten czas, pomimo pokonania 1200m bagien (bo dla P3D to były bagna), z których co
najmniej 500m pod wodą, ustawicznego umorusania śniegiem i lodem, uszkodzeń jakich doznała głowica
- P3D nie wpuściła ani grama wody do środka !. Należy też pamiętać, że szybka ma się całkiem
dobrze i że z P3D można nadal bez problemu korzystać.

Wniosek krótki:
Latarka Fenix P3D jest twarda jak kamień, szczelna i można jej ufać!

Wybacz Bocian, ale mylisz się w tej kwestii

[Bocian]

Pawelsz przeginasz trochę ze słownictwem! Trochę mnie wk()#$ia to że ten koleś sobie wchodzi tu jak nigdy nic pisze od razu negatywne uwagi (choćby i uzasadnione) zamiast chociaż napisać coś tematem wstępu i się przywiatać. Ja tam jestem zbanowany i w sumie mi to wisi. Każdy ma swoje doświadczenie z torcha (ja mam wybitnie niemiłe). Nie twierdzę że zachowywałem się tam wzorcowo etc. ale wpadki i błędy kierownictwa były ewidentne. Coś Ty się tak dowalił do tej Bocialary??? Przecież ja nie twierdzę że to jakaś techniczna rewelka jest. To jest prosta latarka i cały czas pracuję nad jej udoskonaleniem. Kolego pozostaw swoje nerwy na wodzy. Co do Esthana to chyba nikt nie każe mi ubóstwiać jego osoby i mam prawo mieć swoje zdanie. Dla mnie jest stronniczy i TYLE!!! Nie każdy musi się kochać, prawda?

[Esthan]

Mea cupla:

Witam wszystkich tu obecnych

[pawelsz]

Owszem- nie każdy musi kochać Esthana- ale miewał i dobre testy, tylko trzeba umieć to zauważyć- wchodząc na jakieś fotum- akceptujesz regulamin- zrobiłeś to a potem go namiętnie łamałeś.
Masz problem ze sobą- z tym , że byłeś nie fair- to Twój problem- mnie to średnio interesuje-wybacz ale pisałem o tym , na PW też, nie przyjmowałeś żadnych uwag na temat swojego światełka- wiedziałeś lepiej- ja sie juz nauczyłem słuchać i czytać co mówią inni...
Gdzie Ciebie obrażam ? Gdzie się denerwuję ?
Daję czasem może krytyczne uwagi, ale raczej nie pozbawione podstaw- mnie to dyma, czy jest taka czy inna Twoja latara- chciałem pomóc, zwrócić na cos uwagę- dostałem opitol- jak uważasz- jak tak ma wyglądać forum, to ja dziękuję i to samo doradzę znajomym-sorry- albo wymiana mysli/uwag albo nie bawimy sie tu
edi
ahha- każdy ma prawo lubieć coś innego- to jest jego wybór - ja np lubię noże Benchmade- czemu- bo tak, ale jest to mój wybór i moja wola i nie pozwolę żeby nikt to naruszał. Ktoś lubi latarki SF- zobaczmy co ma do powiedzenia, bo jednak sa nie tanie, ale niezłe, bardzo niezłe i dlatrego warto czerpać z tego wiedzę a nie się obrażać- za mało widac czytałes na torch, bo wiele razy pytałem o to i owo Esthana i innych miłośników SF- wiele czasu przed Tobą........

[c++]

Ludzie, spokojnie. Stało się i się nie odstanie- zyjmy z w zgodzie

Chociaż myśle, że Esth. powinien zacząć np. tak:
"Cześć wszystkim, sorry za to co się stało. Nie ukrywajmy- wina jest po obydwu stronach, jednak postanowiłem tu zajrzeć i ocenić recencje c++, podzielić się wiedzą itp. itd. etc."

Co to jechania- poprawiłem juz i czekam na weekend- będzie OFICJALNIE skończona

[Bocian]

Ach brzmi dosłownie jak rozmowa dziadka z wnuczkiem Wiele czasu przed Tobą... Wiesz co, nie wiem. Ja nie mam szczerze kasy żeby ładować fortunę w kolejne drogie latarki. Szczerze wolę wykorzystać pomysły, materiały i zrobić coś samemu. Pracuję aktualnie nad latarką na bazie lunety Tasco do wiatrówek i to bardzo obiecujący projekt mocnego throwera (jak znam życie zaraz ktoś na torchu zrobi projekt crazy Tasco ) z LOCHĄ niestety się nie wyrobiłem na tą orkiestrę ale będzie na kolejną (podejrzewam że w lepszym stanie i wyposażeniu niż było to możliwe dotychczas). Studia to przesrana sprawa jeśli chodzi o czas Swoją drogą intryguje mnie co sprawiło że mr. Esthan do nas zawitał. Przecież jeszcze niedawno przeganiał Calineczkę z torcha i grzmiał że żegna się jak baba!!!

[Esthan]

Ale nie mówiłem, że was nie odwiedzę

Odezwałem się widząc recenzję C++ - powody zostawię dla siebie.

[pawelsz]

Bociek- wyluzuj wreszcie....
Nie każdego stać na drogie latary- ale warto o nich wiedzieć i czasem podpatrywac to i owo , oczywiście bez naruszania praw
Forum służy wymianie wiedzy, im więcej jest świałoholików, tym lepiej, a światełko na bazie lupki brzmi fajnie, ino w ...piiii... małe to jest i nie wiem jak thrower wyjdzie, no ale może cosik a'la laserek być - były takie lampki i były ciekawe, ino do specjalnych zastosowań niejako- ale ...piiii... zabawa przednia.
A Esthan się przywitał i na pewno wszyscy go witają serdecznie - PRAWDA ?

[c++]

Odezwałem się widząc recenzję C++

Czyli Esth. przybył do nas w pokojowych zamiarach- chciał zobaczyć moją recezje i ją ocenić- w sumie pomogło
Ja go witam w przyjacielski sposób- może chciał się chłopak poprawic??