Lampki 1x XM-L + 3x XM-L pod roboczą nazwą Clara ;)

Oświetlenie przednie i tylne w rowerze, zasobniki na baterie. Komfort i bezpieczeństwo nocnej jazdy.
pio-w4u
Posty: 46
Rejestracja: niedziela 28 wrz 2008, 21:16

Lampki 1x XM-L + 3x XM-L pod roboczą nazwą Clara ;)

Post autor: pio-w4u »

Chciałbym pochwalić się lampkami jakie właśnie zbudowałem.

Obrazek

Obrazek

Z racji, że nie mam tokarki postanowiłem wykorzystać głowicę latarek Small Sun ZY-C37.
http://www.dealextreme.com/p/smallsun-z ... 8650-19186
Głowica ma gruby radiator który bardzo mi się spodobał. Co ciekawe zamówiłem 3 sztuki tych latarek i pierwsza miała dużo grubszy radiator od 2 pozostałych zamówionych później (reflektor był też dużo głębszy w 2 ostatnich latarkach). Oryginalnie w latarce w zasadzie pełni on głównie funkcję dekoracyjną bo Chińczycy spartolili pigułkę odprowadzającą ciepło z diody (jest tam rurka z lekko zfrezowaną ścianką na diodę). W lampce zasięgowej wymieniłem pigułkę na lepiej odprowadzającą ciepło (pragnę tu podziękować Midiemu za pomoc, ja pilnikiem musiałbym się mocno napracować i nie wykonałbym tak eleganckiego walca, który rozwierciłem aby weszły 2 drivery oparte na AMC7135. W jednym driverze przerwałem sieżkę zasilającą 2 AMC od reszty tak, aby móc mieć 2 tryby: odpowiednio 700mA i 2100mA. Między sterowniki a włącznik dałem jeszcze tranzystory MOSFET aby nie obciążać włącznika (w sumie prądy w tej lampce nie są wielkie, ale wolę mieć lampkę na której mogę polegać). Przycisk w lampce odpala lampkę w trybie ekonomicznym, natomiast przycisk na kierownicy jest od tryby maksymalnego w obu lampkach. Reflektor wykorzystałem z tej samej latarki. Diody zamówiłem w Australii od Cuttera bo chciałem mieć wyselekcjonowane pod względem barwy i wydajności… (XM-L U2 2T)
Druga głowica z 3x XM-L wymagała większej ingerencji… Do niej wybrałem najgrubszy radiator ze Small Sunów, który przeciąłem tuż przed nacięciami tak aby mieć jak największą powierzchnię styku z grubą blachą aluminiową którą wsadziłem między rozcięte 2 częsci głowicy lampki. Diody umieściłem na blasze miedzianej aby jeszcze lepiej odprowadzane było ciepło. Przez środek lampki od aluminiowej blachy do dupki lampki leci 15mm aluminiowy rdzeń, w którym wyciąłem otwór na drivery (5szt driverów na AMC7135 1,4A), zwiększa on jeszcze odprowadzanie ciepła z diod jak również odprowadza ciepło ze sterowników i jest szkieletem lampki – do niego dokręcane były wszystkie części lampki. Każda dioda zasilana jest prądem 700mA (wyjściowo) + 1400mA (po naciśnięciu przycisku na kierownicy czyli 2100mA/diodę). Aby zabezpieczyć się przed przypadkowym włączeniem lampki w trybie maksymalnym podłączyłem tak drivery pod tranzystory MOSFET aby możliwe było odpalenie trybu w tej głowicy jedynie po naciśnięciu przycisku w lampce (druga głowica odpala się na 2100mA gdy jest wyłączona lub 2800mA gdy już się świeci).

Obrazek

Przycisk zdalnego sterowania zintegrowałem z manetką XTRa M952 bez ingerencji w jej budowę (przycisk ten pasuje również do manetek XT serii M750– gdyż jest tam też mocowanie pancerza do manetki rogowej, a mocowanie to wykorzystałem jako jeden z punktów mocowania tego przycisku, drugi punkt jest oparty na śrubie zaciskającej manetkę na kierownicy). Przycisk nie jest chwilowy i jest dostępny bez odrywania rąk z kierownicy…
Do zasilania lampek wykorzystałem pakiet złożony z 4x Panasonic NCR18650 – napięcie znamionowe pakietu to 3.7V - odchodzi problem balansowania pakietu i konieczność stosowania zabezpieczeń, które mogą się popsuć… ;) Pakiet ładuję ładowarką modelarską więc jest szybko naładowany…

Obrazek

Dane techniczne:
Głowica: 1xXM-L waga: 120g jasność: 300lm (700mA) / 900lm (2800mA)* (czasami jeszcze jest 2100mA)
Głowica : 3xXM-L waga:150g jasność: 900lm (2100mA) / 2300lm (6300mA)

Obrazek

Zdjęcia jak świecą w terenie niebawem - dziś niestety zaczęło padać :???:
Awatar użytkownika
sałron
Posty: 2
Rejestracja: czwartek 07 cze 2012, 10:10
Lokalizacja: Mordor

Post autor: sałron »

A ja chciałem się pochwalić, że to jest mój kolega. :roll:

Lampki jak zwykle przemyślane i dopieszczone obłędnie.
Oprócz tego, że świecą jak ta lala, mają jeszcze jedną zaletę jakiej brakuje projektom DIY - są piękne.
Wiele razy namawiałem do publikacji jego projektów na forum.
Kolega Piotrek nie posiada żadnych obrabiarek mechanicznych.
Wszystko wykonuje ręcznie - pilnik, kamienie szlifierskie itp.
Więc tym bardziej czapki z głów!

ps1. Niestety na rowerze nie jeździ już tak dobrze jak produkuje lampki... :razz: ;-)
ps2. Witam po raz pierwszy na tutejszym forum!
Cała materia jest tylko bryłą stabilnego światła [Sri Aurobindo]
Jest tyle do oświecenia [sałron]
Perszing1800
Posty: 91
Rejestracja: środa 14 mar 2012, 21:20
Lokalizacja: Jastrzębie-Zdrój

Post autor: Perszing1800 »

A może znalazła by się jakaś rozbierana sesja i dobre zbliżenia??
Nie popełnia błędów ten co nic nie robi.

http://www.ermail.pl/link/ejYJ2XAjJCNNm ... 7Aj2YTjljX
Awatar użytkownika
pier
Posty: 1467
Rejestracja: poniedziałek 21 lut 2011, 09:02
Lokalizacja: Biłgoraj-Sól

Post autor: pier »

Witam.
Lampki wyszły piękne. Jak Kolega przerobił tył tych głowic i jak zrobiony jest przycisk sterujący?

Jak poprzednicy proszę o sesję zdjęciową rozmontowanych lampek.

Moim zdaniem nie pasuje tylko do oświetlenia rowerowego konfiguracja zasilania.
rekrutacja
Posty: 11
Rejestracja: sobota 26 maja 2012, 19:48
Lokalizacja: Warszawa

Post autor: rekrutacja »

sałron pisze:
ps1. Niestety na rowerze nie jeździ już tak dobrze jak produkuje lampki... :razz: ;-)
Ale za to rower ma kozacki i dopracowany tak samo jak lampki :-)
Tank007 TK-737 XP-G
pio-w4u
Posty: 46
Rejestracja: niedziela 28 wrz 2008, 21:16

Post autor: pio-w4u »

Nie nastawiałem się, że pochwalę się lampką na forum więc za dużo zdjęć nie robiłem w trakcie realizacji mojego projektu... no ale tak mi się spodobały, no i w zasadzie zrobione bez specjalistycznych narzędzi, że praktycznie każdy może je sobie zrobić więc czemu nie pochwalić się nimi... Jedyne zdjęcia lampki niezłożonej obrazujące budowę lampki zamieszczam poniżej... mam nadzieję, że pomogą ;)

Rozcięty Small Sun + blacha aluminiowa odprowadzająca ciepło na radiator (diody dodatkowo na 3mm płytce miedzianej (akurat tu jej nie widać)

Obrazek

Poniżej aluminiowy rdzeń poprawiający jeszcze odprowadzanie ciepła z diod, jak również pełniący funkcję szkieletu lampki (do niego przykręcane są wszystkie elementy, w widoczny otwór wsadzone są drivery, wkręcona śruba jest od obejmy na kierownicę).

Obrazek

Jeśli chodzi o rozwiązanie dupek lampek to chyba powyższe zdjęcia obrazują moje rozwiązanie. Do dupek wykorzystałem blachę aluminiową, która jest dokręcona 2 śrubami. Jeśli chodzi o lampkę zasięgową (1x XM-L) to nawierciłem pigułkę i radiator tak aby otwór był tworzony na obu tych częściach, po nagwintowaniu i wkręceniu śrub od dupki pigułka została unieruchomiona przez gwint śrub...

Schemat włącznika opartego na tranzystorze MOSFET... w lampce 6.3A to już konieczność ;)

Obrazek
więcej pod poniższym linkiem...
http://e-fajek.com/viewtopic.php?f=17&t=2082

[ Dodano: 7 Czerwiec 2012, 16:50 ]
pier pisze:

Moim zdaniem nie pasuje tylko do oświetlenia rowerowego konfiguracja zasilania.


Dlaczego zasilanie nie pasuje jak na rower :o

Jak dla mnie napięcie 3.7V jest optymalne:

1) Nie ma możliwości rozbalansowania się pakietu (główna zaleta)
2) Driver AMC7135 też jest najefektywniejszy przy tym napięciu, w połączniu z diodami o niskim Vf mam stabilne światło praktycznie aż do bezpiecznego rozładowania ogniw
3) Przez to że obciążenie ogniw rozkłada się na 4 ogniwa 18650 pojedyńcze ogniwa nie są mocno eksploatowane - w maksymalnym trybie mam 6.3A + 2,8A = 9.1A czyli na pojedyńcze ogniwo niecałe 2.3A a ogniwa Panasonica lubią mocne obciążenia ;) Zresztą to jest tryb maksymalny głównie na zjazdy, no i jak mnie jakiś kierowca zdenerwuje :mrgreen: w trybie normalnym mam 4 godziny świecenia z jednego pakietu (a mam 2 pakiety 4-ogniwowe)
Awatar użytkownika
pier
Posty: 1467
Rejestracja: poniedziałek 21 lut 2011, 09:02
Lokalizacja: Biłgoraj-Sól

Post autor: pier »

A nie napisał Kolega skąd przycisk ma.

A widział Kolega fabryczną lampkę typowo rowerową z zasilaniem 3.7V?
Wyższe napięcie zasilania w lampkach rowerowych stosuje się po to aby były mniejsze straty na przewodach i połączeniach których przecież trochę jest. Moim zdaniem minimum to pakiet 2S i wtedy drivery step-down. A z balansowaniem nie ma problemu. Pakiet i tak musi być zabezpieczony a zabezpieczenie pilnuje nie tylko napięcia całego pakietu ale i pojedynczej celi.
pio-w4u
Posty: 46
Rejestracja: niedziela 28 wrz 2008, 21:16

Post autor: pio-w4u »

Przerabiałem już temat pakietów 2S i zauważyłem że mimo zabezpieczenia PCB pakiet potrafił się rozbalansować (sklep BTO odpisał mi że zabezpieczenie PCB zabezpiecza jedynie przed przeładowaniem, nadmiernym rozładowaniem i spięciem pakietu). Nawet swoje lampki MagicShine'a przerobiłem na 3.7V, działają dłużej, a dzięki przeprogramowaniu sterowników z Shiningbeam przez grega miałem tryby takie jak chciałem w swoich MagicShineach no i lampki mi dłużej działały i nie wyłączały się nagle.... :mrgreen: No ale napięcie pakietu to rzecz gustu... a o nim się nie dyskutuje (wszystko ma swoje zalety i wady) ;)

Co do przycisku zdalnego sterowania to zrobiłem go samemu z dupki zdezelowanego Romisena + kawałka grubej płyty aluminiowej znalezionej na złomie ;)
Awatar użytkownika
pier
Posty: 1467
Rejestracja: poniedziałek 21 lut 2011, 09:02
Lokalizacja: Biłgoraj-Sól

Post autor: pier »

Akurat w tym przypadku napięcie pakietu to na pewno nie rzecz gustu. Przecież są drivery step down takie jak AX2003 które w połączeniu z procesorem dają takie same możliwości jak driver 8xAMC. Tylko nie wiem czemu są tak mało popularne.
Zresztą niech w tej sprawie wypowie się ktoś bardziej doświadczony.
pio-w4u
Posty: 46
Rejestracja: niedziela 28 wrz 2008, 21:16

Post autor: pio-w4u »

Widzę Kolego że jesteśmy z różnych obozów... ;) Jak dla mnie 1S to prostota i pewność w dłuższym okresie użytkowania... czy przy 30W (tryb maksymalny dla obu lampek) na odcinku 20cm (przewód w lampce) + 15cm (przewód akumulatora) + 10cm (wewnątrz lampki) = 45cm napięcie aż tak mocno spadnie na przewodzie od MagicShine'a? (miedzy lampkami jest przewód o większym przekroju więc jego pomijam) Wydaje mi się, że nie... tym bardziej, że trybu maksymalnego nie zamierzam używać zbyt często, a w niższym trybie prądy już nie są jakieś ekstremalne. Wybór driverów był podyktowany tym, że łatwo je można łączyć w pary, a nie chciałem sterowania PWM bo to jest miganie które mnie denerwuje w lampkach na rower (trawy zaczynają się przesuwać skokowo itp) a tak mam tryby regulowane ilością podpiętych AMC'ków bez jakiegokolwiek migania, a przy tym taki driver jest bardzo efektywny no i przy tym tani... przy odpowiednich diodach + ogniwach Panasonica, które mają bardzo dobrą charakterystykę rozładowania jak dla mnie nie było sensu bawić się w szukanie innego rozwiązania, choć nie twierdzę, że nie można było zrobić tego inaczej :wink:
Awatar użytkownika
Bocian
Site Admin
Posty: 3150
Rejestracja: niedziela 11 lis 2007, 21:21
Lokalizacja: Wiskitki

Post autor: Bocian »

Myślę, że dla przewodów Magicshine 6-9A to już prądy delikatnie mówiąc za duże. Z pewnością na takim przewodzie będzie już duży spadek napięcia, który może utrudniać prawidłową detekcję napięcia dla sterownika wewnątrz lampki. Ale pomijając to muszę pogratulować projektu i estetycznego wykonania lampek :)
Sometimes darkness can show you the light
pio-w4u
Posty: 46
Rejestracja: niedziela 28 wrz 2008, 21:16

Post autor: pio-w4u »

A z ciekawości mógłbyś obliczyć mi straty napięcia w najgorszym wypadku t.j. przy 30W

Sterownik nie będzie miał problemu... najwyżej AMC'ki mniej się napracują :wink:
upek
Posty: 347
Rejestracja: wtorek 17 mar 2009, 21:55
Lokalizacja: Lubań

Post autor: upek »

Przy 45cm, 9A i 22AWG masz około 0,46V spadku napięcia
Awatar użytkownika
Bocian
Site Admin
Posty: 3150
Rejestracja: niedziela 11 lis 2007, 21:21
Lokalizacja: Wiskitki

Post autor: Bocian »

Musiałbyś podać dokładny przekrój przewodu (nie pamiętam czy ta informacja jest naniesiona na izolacje). Tu nie chodzi o to, że AMCki się napracują mniej bądź więcej a o różnicę w napięciu jakie jest bezpośrednio na celach a tym jakie występuje na sterowniku. Obrazowo można to ująć w ten sposób że przykładowo pakiet ma aktualnie napięcie 3,5V a wskutek spadku na przewodzie obciążonym dużym prądem będzie 3,3V. Sterownik może po prostu za wcześnie wskazywać niski poziom akumulatorów. Jeśli masz możliwość i pakiet nie jest jakoś pancernie zaklejony to zmierz różnicę napięć na celach i na sterowniku podczas pracy lampki w wysokich trybach. Podejrzewam, że możesz się lekko zdziwić :wink:

PS. Dochodzi jeszcze złącze zasilające i połączenia wewnętrzne więc najlepiej to po prostu zmierzyć na żywca.
Sometimes darkness can show you the light
pio-w4u
Posty: 46
Rejestracja: niedziela 28 wrz 2008, 21:16

Post autor: pio-w4u »

Zaskakująco sporo... :o wydawało mi się, że maksymalnie będzie to jakieś 0,1-0,2V. Musieliście mi to mówić :wink: Niestety wszystko jest już dokłądnie poklejone i na żywca nie da rady... na szczęście lampki sieją lumeny bardzo szczodrze, sprawdzę o ile słabsze są przy rozładowanym akumulatorze (np. przy 3.7V) bo na świerzym driver będzie dostawał mimo strat na tyle duże napięcie że i tak będzie musiał je przerobić na ciepło...

[ Dodano: 8 Czerwiec 2012, 00:44 ]
przewód 22AWG ma bodaj 0,33mm2 a ten z MagicShine'a około 1mm2 więc chyba aż tak źle nie będzie
ODPOWIEDZ