Baterie z odzysku i trochę teori

...warsztat małego eksperymentatora, czyli jak gnębiliśmy różne rzeczy żeby je lepiej poznać ...
Wezayer
Posty: 10
Rejestracja: piątek 27 mar 2015, 10:57
Lokalizacja: Jedlicze

Baterie z odzysku i trochę teori

Post autor: Wezayer »

Nie jestem do końca pewien czy dobry dział, ale chciał bym się dowiedzieć kilku rzeczy od nośnie 18650 z odzysku. Zakładając, że wyciągnąłem z baterii ogniwa o napięciu poniżej 2V nadają się tylko do utylizacji? Druga kwestia, wrzuciłem inne ogniwa do ładowarki przed ich zmierzeniem. Kilka po naładowaniu ma 3,60V~ a kilka 4,06V~, oznacza to, że są sprawne?

Ogólnie potrzebuje 2x3 aku do power banku (latarkę już mam :)) i jakiegoś prostego sposobu na ocenie ich pojemności.
Awatar użytkownika
nie_po_oczach
Posty: 48
Rejestracja: czwartek 24 wrz 2015, 18:23
Lokalizacja: Bydgoszcz

Post autor: nie_po_oczach »

Ostatnio czytałem dobry temat o ogniwach 18650 z laptopa. Umieszczam LINK ,mam nadzieję, że to dozwolone :)
Wezayer
Posty: 10
Rejestracja: piątek 27 mar 2015, 10:57
Lokalizacja: Jedlicze

Post autor: Wezayer »

To oczywiście czytałem, ale lekki niedosyt pozostał.
Awatar użytkownika
Manekinen
Posty: 2443
Rejestracja: środa 28 sty 2009, 15:18
Lokalizacja: Kętrzyn
Kontakt:

Post autor: Manekinen »

Wezayer pisze:Zakładając, że wyciągnąłem z baterii ogniwa o napięciu poniżej 2V nadają się tylko do utylizacji?
Nie koniecznie, czasem ogniwa z napięciami poniżej 2V po naładowaniu okazują się być w świetnej kondycji i mają pojemność na poziomie 90% nominalnej - ale to rzadkie przypadki. Napięcia mierzymy po to aby dokonać wstępnej segregacji.
Wezayer pisze:Druga kwestia, wrzuciłem inne ogniwa do ładowarki przed ich zmierzeniem. Kilka po naładowaniu ma 3,60V~ a kilka 4,06V~, oznacza to, że są sprawne?
Jeśli po naładowaniu napięcie spada do 3.6V to ogniwo do wyrzucenia. 4.06V to bardzo wysokie samorozładowanie i nic dobrego z niego nie będzie. Zakładając oczywiście że ładowarka poprawnie ładuje do 4.20V.
Wezayer pisze:To oczywiście czytałem, ale lekki niedosyt pozostał.
A czego zabrakło? Postaram się uzupełnić :)
Wezayer
Posty: 10
Rejestracja: piątek 27 mar 2015, 10:57
Lokalizacja: Jedlicze

Post autor: Wezayer »

To przy jakim napięciu ogniwa wyciągnięte z laptopa nadają się tylko do utylizacji? Brakuje mi jakiegoś prostego sposobu i nie koniecznie bardzo dokładnego, żeby ocenić jaką mają pojemność i czy do czegoś się wgl nadają. (jeśli taki wgl jest).

Myślałem, że jak przyjdą mi power banki to będę testował ogniwo po ogniwie ładując telefon i jakoś w przybliżeniu określę ich pojemność. Ma to sens?
michal1
Posty: 2524
Rejestracja: sobota 22 lis 2014, 17:08
Lokalizacja: Lublin

Post autor: michal1 »

Wstępna segregacja: bierzesz te które mają >2,5V
Zamiast Powerbanku, moim zdaniem lepiej pojemność zmierzysz latarką ze sterownikiem ze stabilizacją. Wtedy możesz też sprawdzać miernikiem czy napięcie pod obciążeniem bardzo nie siada.
Ostatnio zmieniony sobota 24 paź 2015, 17:43 przez michal1, łącznie zmieniany 1 raz.
WojtekErnest
Posty: 198
Rejestracja: niedziela 12 kwie 2015, 21:20
Lokalizacja: W-wa

Post autor: WojtekErnest »

Wezayer pisze: Brakuje mi jakiegoś prostego sposobu i nie koniecznie bardzo dokładnego, żeby ocenić jaką mają pojemność i czy do czegoś się wgl nadają. (jeśli taki wgl jest).
1. Sprawdzić napięcie przed 1-szym ładowaniem
a) te > 3 V ładować prądem 1A
b) te poniżej ładować prądem 200-500 mA, sprawdzając czy się nie grzeją
2. Po naładowaniu do 4,2 V odstawić
a) pomierzyć napięcie. Sprawne winny mieć nie mniej niż 4,15 V
b) podejrzane < 4,10 V
3. PO np 24 godz sprawdzić ponownie napięcie.
a) sprawne nie powinno spaść o więcej niż 10-20 mV
4. Sprawne obciążyć np. latarką ze stałym prądem 1-2A i sprawdzić napięcie po 30min, 1 -2 godz .
Powstanie tabela porównawcza czas - napięcie , która Ci się przyda do oceny kolejnych ogniw.
WojtekErnest
michal1
Posty: 2524
Rejestracja: sobota 22 lis 2014, 17:08
Lokalizacja: Lublin

Post autor: michal1 »

Nie wiadomo też czy jak będą miały niskie napięcie czy je ładowarka rozpozna...
Awatar użytkownika
abyss
Posty: 158
Rejestracja: poniedziałek 12 sty 2015, 23:52
Lokalizacja: Irlandia

Post autor: abyss »

michal1 pisze:Wstępna segregacja: bierzesz te które mają >2,5V
Zamiast Powerbanku, moim zdaniem lepiej pojemność zmierzysz latarką ze sterownikiem ze stabilizacją. Wtedy możesz też sprawdzać miernikiem czy napięcie pod obciążeniem bardzo nie siada.
Rozebrałem starą baterię z lapka, wszystkie accu miały napięcia z przedziału 2.01 do 2.1V Po naładowaniu niskim prądem (3100-tką) wszystkie działają bardzo ładnie, od ok. pół roku. Z tym, że po naładowaniu do 4.2V żadne nie miało zauważalnego spadku napięcia następnego dnia.
michal1
Posty: 2524
Rejestracja: sobota 22 lis 2014, 17:08
Lokalizacja: Lublin

Post autor: michal1 »

abyss, czasami się udaje, ale jest sens się bawić jak sprawne kosztują ok. 5zł?
Szczególnie jak się nie ma czegoś co by zmierzyło pojemność rezystancje wewnętrzną...
Tutaj temat:
http://www.swiatelka.pl/viewtopic.php?t ... sc&start=0
Jak widać niektórym się udaje, innym nie. Poza tym nie wiem czy to bezpieczne....
WojtekErnest
Posty: 198
Rejestracja: niedziela 12 kwie 2015, 21:20
Lokalizacja: W-wa

Post autor: WojtekErnest »

michal1 pisze:Nie wiadomo też czy jak będą miały niskie napięcie czy je ładowarka rozpozna...
Jesli ma 2-2,5V większość automatycznych ładowarek ma z tym kłopot. Jeśli nie mamy zasilacza laboratoryjnego lub innego o regulowanym napięciu i ograniczeniu prądowym, lub choćby ladowarki modelarskiej w której na kilka chwil, można zmienić typ ogniwa na Ni-Cd, to trzeba się awaryjnie posłużyć jakimkolwiek zasilaczem, nawet od starego telefonu i podladowywac przez opornik (kilka ohm) kontrolując powolny wzrost napięcia na ogniwie, aż osiągnie przynajmniej 3V.
Ale takich ogniw, to ja bym raczej nie używał do takich celow, gdzie jest wymagany dłuższy pobór prądu, powyzej 1A.
WojtekErnest
ODPOWIEDZ