Convoy s2+ - jak to jest z tą mocą ?
Convoy s2+ - jak to jest z tą mocą ?
Cześć. Przymierzam się do zakupu s2+ z Chin i w końcu zwariowałem z tymi lumenami. Czytam po forum i wahania na temat mocy w lumenach są od 600 do 1000, a na OLX nawet 1400 się znajdzie.
Wstępnie myślę nad 2.8A i 960 lm (wg. opisu), LUB 2.1A i 840 lm (wg. opisu), czyli ile tych lumenów będzie ? Mówię o wersjach fabrycznych, zakup pewnie z GB czy BG będzie. Nie chcę poprawionych, liczy się cena tutaj.
Wiem że są kalkulatory mocy, ale tam wyniki to jeszcze inne mam. Przy 2.8A, diodzie U2 mam 966 lm, czyli Chińczy mówią w zasadzie prawdę w parametrach. To w końcu jak to jest, tutaj piszecie na forum że to kłamstwo, a wyliczenia pokazują zbliżony wynik. te kilka lumenów różnicy gołym okiem się za nic nie pozna.
Wstępnie myślę nad 2.8A i 960 lm (wg. opisu), LUB 2.1A i 840 lm (wg. opisu), czyli ile tych lumenów będzie ? Mówię o wersjach fabrycznych, zakup pewnie z GB czy BG będzie. Nie chcę poprawionych, liczy się cena tutaj.
Wiem że są kalkulatory mocy, ale tam wyniki to jeszcze inne mam. Przy 2.8A, diodzie U2 mam 966 lm, czyli Chińczy mówią w zasadzie prawdę w parametrach. To w końcu jak to jest, tutaj piszecie na forum że to kłamstwo, a wyliczenia pokazują zbliżony wynik. te kilka lumenów różnicy gołym okiem się za nic nie pozna.
Użyj kalkulatora Cree, np ten http://pct.cree.com/dt/index.html i będziesz wiedział ile lumenów da dioda dla prądu 2,1 czy 2,8 A. Z latarki wyjdzie ze 20% mniej, straty na optyce i szybce.karoka pisze:Wiem że są kalkulatory mocy, ale tam wyniki to jeszcze inne mam.
Prąd w tych latarkach (opartych na AMC) podawany jest prawidłowo, ale lumeny to już fantazja sprzedawców.
Jeśli interesuje Cie TYLKO cena (domyślnie jak najniższa) za produkt gotowy do działania zaraz po zakupie to w zasadzie jedynym wyznacznikiem ilości lumenów czy też mocy czy też siły światła będzie dla Ciebie prąd podawany ilością tzw. AMC-ków w sterowniku.
Ilość lumenów uzależniona jest od typu diody (np. XM-L, XM-L2, XP-L, XP-L HI itd.), jej binu (im wyższa litera tym jest wydajniejszy) i koloru (bte z 1 sa najbielsze, z 3 neutralne a 5-7 ciepłe) - oko postrzega zimny jako jaśniejszy choć nie jest to realne odzwierciedlenie "mocy" leda.
I tak zakładając chęć posiadania pewnej diody w latarce najczęściej w Convoyach jest to stary jary XM-L2 T6 o barwie 4C - tutaj http://pct.cree.com/dt/index.html dokładne dane z Cree, sprawność układu optycznego (straty wynikające z "niedoskonałości" reflektora i zwykłej szybki szybki to ok. 10-15% stąd:
1. 4xAMC - 1400mA - 580 lumenów na wyjściu z diody minus 15% = ok. 500 lumenów za szybką
2. 6xAMC - 2100mA - 800 lumenów na wyjściu z diody minus 15% = ok. 680 lumenów za szybką
3. 8xAMC - 2800mA - 990 lumenów na wyjściu z diody minus 15% = ok. 840 lumenów za szybką
Powyższe ilości lumenów za szybka są w miarę realne dla tanich chińskich kuszących TYLKO ceną.
Ponieważ specyfikacja oficjalna "prądu dla ledów 3V kończy sie w zasadzie na 3A to producenci nie proponują więcej z racji ewentualnych szkód i poparzeń.
Z diod da się wycisnąć znacznie więcej ALE POZA specyfikacją (czyli większym prądem) i kilkoma sztuczkami typu - sterownik stałoprądowy na każdym z trybów, zmniejszenie oporu między ogniwem a dioda (cały korpus latarki, sprężynki, ścieżki sterownika itp.), szybka z powłokami (poprawiająca przepuszczalność i spadek strat z 8-10% do 1-2%). Dodatkowo wymiana diody na najlepszą możliwą - powyższe "triki" powodują że NAGLE dioda łyka 5-7A, straty są minimalne a na wyjściu za szybką pojawia się właśnie 1400-1600 lumenów.
Niestety b. duży prąd powoduje z kolei bardzo szybkie nagrzewanie się małej latarki (zazwyczaj jest to 30 sekund do 3 minut) i konieczność "zejścia" z najwyższym trybem do połowy mocy.
Zbierają c do kupy wszystkie powyższe informacje - tanie jest dobre ale do pewnej granicy - 2,8A jest ok i generuje max. 800 lumenów ZA SZYBKĄ latarki.
Chcesz więcej - MUSISZ ZAPŁĄCIĆ co najmniej 2-3 razy więcej.
Najtańsze Convoye chodzą po ok. 10 dolarów - aby wycisnąć z nich 1400 i więcej lumenów trzeba wybebeszyć z nich stary sterownik, kupić sterownik DD za ok. 4-5 dolarów, zminimalizować oporność całego układu elektrycznego - np. poprawić dać nowe sprężynki z lepszego materiału, zmostkować, poprawić styki, docisk, dodatkowo poprawić odprowadzanie ciepła dając lepsza pastę termiczną i ostatecznie dać znacznie wydajniejszą diodę np. XP-L2 W2 - to powinno dać szansę wypalić latarce te 1600 lumenów.
Koszt całości w materiałach i cudzej robociźnie (która zazwyczaj jest najdroższa - nikt chyba za friko i błędny uśmiech nie wykona) z wykorzystaniem hosta za 10 dolarów to ok. 25-30 dolarów w Polsce bez ogniwa lub ... https://pl.aliexpress.com/item/Sofirn-N ... 85476.html - 20 dolarów za latarke w Chinach.
Ogólnie temat jest łatwy jak niewiele wymagasz - wtedy prąd w diodę wystarczy do wyboru, trudny - jeśli masz wymagania wykraczające poza specyfikacje zwykłego Kowalskiego - w tym przypadku jeśli chcesz TYLKO moc to zapłać więcej, jeśli chcesz mieć z tego przyjemność - dokształć się i sam sobie zrób
Ilość lumenów uzależniona jest od typu diody (np. XM-L, XM-L2, XP-L, XP-L HI itd.), jej binu (im wyższa litera tym jest wydajniejszy) i koloru (bte z 1 sa najbielsze, z 3 neutralne a 5-7 ciepłe) - oko postrzega zimny jako jaśniejszy choć nie jest to realne odzwierciedlenie "mocy" leda.
I tak zakładając chęć posiadania pewnej diody w latarce najczęściej w Convoyach jest to stary jary XM-L2 T6 o barwie 4C - tutaj http://pct.cree.com/dt/index.html dokładne dane z Cree, sprawność układu optycznego (straty wynikające z "niedoskonałości" reflektora i zwykłej szybki szybki to ok. 10-15% stąd:
1. 4xAMC - 1400mA - 580 lumenów na wyjściu z diody minus 15% = ok. 500 lumenów za szybką
2. 6xAMC - 2100mA - 800 lumenów na wyjściu z diody minus 15% = ok. 680 lumenów za szybką
3. 8xAMC - 2800mA - 990 lumenów na wyjściu z diody minus 15% = ok. 840 lumenów za szybką
Powyższe ilości lumenów za szybka są w miarę realne dla tanich chińskich kuszących TYLKO ceną.
Ponieważ specyfikacja oficjalna "prądu dla ledów 3V kończy sie w zasadzie na 3A to producenci nie proponują więcej z racji ewentualnych szkód i poparzeń.
Z diod da się wycisnąć znacznie więcej ALE POZA specyfikacją (czyli większym prądem) i kilkoma sztuczkami typu - sterownik stałoprądowy na każdym z trybów, zmniejszenie oporu między ogniwem a dioda (cały korpus latarki, sprężynki, ścieżki sterownika itp.), szybka z powłokami (poprawiająca przepuszczalność i spadek strat z 8-10% do 1-2%). Dodatkowo wymiana diody na najlepszą możliwą - powyższe "triki" powodują że NAGLE dioda łyka 5-7A, straty są minimalne a na wyjściu za szybką pojawia się właśnie 1400-1600 lumenów.
Niestety b. duży prąd powoduje z kolei bardzo szybkie nagrzewanie się małej latarki (zazwyczaj jest to 30 sekund do 3 minut) i konieczność "zejścia" z najwyższym trybem do połowy mocy.
Zbierają c do kupy wszystkie powyższe informacje - tanie jest dobre ale do pewnej granicy - 2,8A jest ok i generuje max. 800 lumenów ZA SZYBKĄ latarki.
Chcesz więcej - MUSISZ ZAPŁĄCIĆ co najmniej 2-3 razy więcej.
Najtańsze Convoye chodzą po ok. 10 dolarów - aby wycisnąć z nich 1400 i więcej lumenów trzeba wybebeszyć z nich stary sterownik, kupić sterownik DD za ok. 4-5 dolarów, zminimalizować oporność całego układu elektrycznego - np. poprawić dać nowe sprężynki z lepszego materiału, zmostkować, poprawić styki, docisk, dodatkowo poprawić odprowadzanie ciepła dając lepsza pastę termiczną i ostatecznie dać znacznie wydajniejszą diodę np. XP-L2 W2 - to powinno dać szansę wypalić latarce te 1600 lumenów.
Koszt całości w materiałach i cudzej robociźnie (która zazwyczaj jest najdroższa - nikt chyba za friko i błędny uśmiech nie wykona) z wykorzystaniem hosta za 10 dolarów to ok. 25-30 dolarów w Polsce bez ogniwa lub ... https://pl.aliexpress.com/item/Sofirn-N ... 85476.html - 20 dolarów za latarke w Chinach.
Ogólnie temat jest łatwy jak niewiele wymagasz - wtedy prąd w diodę wystarczy do wyboru, trudny - jeśli masz wymagania wykraczające poza specyfikacje zwykłego Kowalskiego - w tym przypadku jeśli chcesz TYLKO moc to zapłać więcej, jeśli chcesz mieć z tego przyjemność - dokształć się i sam sobie zrób

Ostatnio zmieniony wtorek 23 sty 2018, 15:54 przez Mociumpel, łącznie zmieniany 1 raz.
Nie wymagam wiele, jestem zielony i nie chcę wydawać kupy szmalu na latarkę którą pewnie wezmę do badań i rozkręcę po jakimś czasie.
Jaki to ten sterownik DD do s2+ ? Szukałem na FT gdzie są takie rzeczy, ale wyniki to kosmos. Niby są sterowniki do Convoya, ale nie ma oznaczeń DD o których mowa. Czy nie chodzi o driver boost up, czy coś takiego ?
Co to znaczy że niedoskonały reflektor ? Z tego co pamiętam jak patrzyłem na reflektor OP od jakiegoś Convoya to nie był uszkodzony czy porysowany. Fabrycznie był bardzo fajnie wykonany.
I jak Wam wychodzi 990 lm przy 2.8A jak ja mam prawie 1060 ?

Jaki to ten sterownik DD do s2+ ? Szukałem na FT gdzie są takie rzeczy, ale wyniki to kosmos. Niby są sterowniki do Convoya, ale nie ma oznaczeń DD o których mowa. Czy nie chodzi o driver boost up, czy coś takiego ?
Co to znaczy że niedoskonały reflektor ? Z tego co pamiętam jak patrzyłem na reflektor OP od jakiegoś Convoya to nie był uszkodzony czy porysowany. Fabrycznie był bardzo fajnie wykonany.
I jak Wam wychodzi 990 lm przy 2.8A jak ja mam prawie 1060 ?

-
- Posty: 118
- Rejestracja: czwartek 17 lip 2014, 20:02
- Lokalizacja: Polska
-
- Posty: 909
- Rejestracja: piątek 05 wrz 2008, 23:10
- Lokalizacja: POLAND
Od pewnego czasu bardzo często pada skrót DD (direct drive). Ja rozumuję to tak: podłączenie diody bezpośrednio do ogniwa. Jedynym oporem jest sprężyna, włącznik, gwinty w korpusie. Ewentualnie jakiś tylko opornik. A w sterownikach zasilanie diody przez jakiś tranzystor z pominięciem pwm itp. Czyli pompuje w diodę ile ogniwo może podać prądu. Nie ma stabilizacji prądu. I światło ściemnia się wraz ze spadkiem napięcia ogniwa. Tylko zastanawia mnie jedno. Jeżeli dioda ma w specyfikacji konkretne napięcie pracy np. 2.9-3.5V. A ja zapodam ogniwo świeżo naładowane wysoko prądowe. To nie szkodzi to diodzie? Już na forum zadałem pytanie. Po co jest "maximum Forward voltage"? Ale kwestia nie została wyjaśniona.
Mniej lub bardziej (w zależności od chłodzenia) szkodzi.murgrabia1410 pisze:A ja zapodam ogniwo świeżo naładowane wysoko prądowe. To nie szkodzi to diodzie?
Szkodzi, czyli zamiast 100 tyś godzin (czy ile tam podaje producent), poświęci np kilka tyś godzin. Odpowiedz sobie sam, czy to jest problemem w latarce

Przy dobrym odprowadzeniu ciepła nie jest to dla niej zabójcze, choć z pewnością jej szkodzi. Ale z drugiej strony jakie to ma znaczenie? Jeśli przy zasilaniu jednym ogniwem prąd zacznie bardzo szybko lecieć w dół. Pragnę zauważyć iż taki tryb raczej nie służy to codziennego użytku, tylko dla chwilowego efektu "WOW" lub podczas jakiejś awaryjnej sytuacji typu: oślepienie napastnika czy poszukiwanie np: człowieka za burtą. Dla zwykłego użytkownika w zwykłym użytkowaniu raczej nie jest niezbędny ten tryb.murgrabia1410 pisze: Tylko zastanawia mnie jedno. Jeżeli dioda ma w specyfikacji konkretne napięcie pracy np. 2.9-3.5V. A ja zapodam ogniwo świeżo naładowane wysoko prądowe. To nie szkodzi to diodzie? Już na forum zadałem pytanie. Po co jest "maximum Forward voltage"? Ale kwestia nie została wyjaśniona.
A "maximum Forward voltage" jest podane przez producenta jako bezpieczna graniczna wartość, wszelkie jej przekroczenia robi się na własne ryzyko.
Edit: marekwoj, mnie lekko wyprzedził

Te sterowniki DD to bez sensu. Podłącze 20A ogniwo i w diodę leci 20A ? Spale ją przecież w takim wypadku. Musi być jakieś ograniczenie. Niech ktoś da jakieś przykłady tych sterowników - proszę. Poszukamy maksymalnych parametrów na wyjściu, jeżeli będą.
Ebola to jak zmienię OP na SMO to będzie "idealny" odbłyśnik ? W końcu jest gładki.
Ebola to jak zmienię OP na SMO to będzie "idealny" odbłyśnik ? W końcu jest gładki.
-
- Posty: 909
- Rejestracja: piątek 05 wrz 2008, 23:10
- Lokalizacja: POLAND
Można : np. Astrolux S1/BLF A6 A17DD-L FET+1
Nazwa fet bierze się od zastosowanego tranzystora unipolarnego mosfet. I tak analizując zasadę działania tego tranzystora. W zależności od podania tzw. napięcia progowego. Napięcia od którego tranzystor zaczyna przewodzić. Tworzy się tzw. kanał. Ale ten kanał ma również jakąś tam rezystancję. Działa jak opornik. I tak naprawdę jest to również jakieś ograniczenie prądu. W zależności od typu tranzystora oraz napięcia progowego. Raz jest mniejsze raz większe.
Nazwa fet bierze się od zastosowanego tranzystora unipolarnego mosfet. I tak analizując zasadę działania tego tranzystora. W zależności od podania tzw. napięcia progowego. Napięcia od którego tranzystor zaczyna przewodzić. Tworzy się tzw. kanał. Ale ten kanał ma również jakąś tam rezystancję. Działa jak opornik. I tak naprawdę jest to również jakieś ograniczenie prądu. W zależności od typu tranzystora oraz napięcia progowego. Raz jest mniejsze raz większe.
Ostatnio zmieniony wtorek 23 sty 2018, 14:28 przez murgrabia1410, łącznie zmieniany 1 raz.
Faktycznie niedawno przeszedłem w S2+ z OP na SMO i muszę przyznać że masz rację, SMO odbija więcej światła co widać zwłaszcza w niskich trybach. Ale dodam iż mój ref OP był raczej w kiepskiej kondycji, nie wiem czemu ale po kilku latach użytkowania wyraźnie zmatowiał.. W innych latarkach nie zauważyłem czegoś takiego.karoka pisze: Ebola to jak zmienię OP na SMO to będzie "idealny" odbłyśnik ? W końcu jest gładki.
Jednak nawet gładki reflektor nie jest idealny, z tego co wiem nie istnieje taki materiał który odbijałby, przepuszczał bądź pochłaniał 100% światła
To że ogniwo może oddać 20A to nie znaczy że dioda tyle weźmie. Dioda weźmie taki prąd, jaki będzie przy danym napięciu przewodzenia. Przy 4.2 V w przypadku XM-L2 wynosi to ok 6A.karoka pisze:Te sterowniki DD to bez sensu. Podłącze 20A ogniwo i w diodę leci 20A ? Spale ją przecież w takim wypadku. Musi być jakieś ograniczenie. Niech ktoś da jakieś przykłady tych sterowników - proszę. Poszukamy maksymalnych parametrów na wyjściu, jeżeli będą.