Budowa quadcoptera od podstaw, części

....nie pasujące gdzie indziej...
neutrinus
Posty: 534
Rejestracja: piątek 09 wrz 2011, 16:16
Lokalizacja: wrocław
Kontakt:

Post autor: neutrinus »

Nie wolisz na openlrs się przesiąść od razu?

FRsky daje odwrócone sygnały, potrzebujesz bluetooth co potrafi je odwrócić, bądź zrobić to ręcznie (można też wyciągnąć z modułu "normalny" sygnał).

http://projects.onomato.biz/projects/an ... /BlueTooth
https://play.google.com/store/apps/deta ... .frskydash
Awatar użytkownika
Manekinen
Posty: 2443
Rejestracja: środa 28 sty 2009, 15:18
Lokalizacja: Kętrzyn
Kontakt:

Post autor: Manekinen »

neutrinus pisze:Nie wolisz na openlrs się przesiąść od razu?
No właśnie nie wiem, masz na myśli orangerx? Czytałem że sporo odstaje jakością od frsky, brak bindowania (na sztywno id w sofcie), i jest trudniejszy w ogarnięciu. Bo funkcjonalnie to praktycznie to samo. Oczywiście na wielki plus to zalety niższej częstotliwości (zasięg, przenikalność, lepsze dla fpv), ale wystarczający dystans dla koptera zapewni również frsky. No i lrs będzie kompatybilny z wideo na 1,2ghz co razem tworzy dobry zestaw do latania po krzokach. Gdyby były te moduły na BG to bym się poważnie zastanowił, z HK kasują za dużo za tą wysyłkę dziady.

Ale z tego co widzę to można kupić dwa moduły odbiornika, jeden zaprogramować jako nadajnik i wrzucić np w pudło po linku turnigy. Wtedy z HK taki zestaw z wysyłką wychodzi nawet taniej jak zestaw frsky z BG. Ale kolejne przeciw to większe anteny, chyba ciężko będzie to wszystko upchać na małej ramie razem z fpv i gps. Więc jest dylemat :)
neutrinus pisze:FRsky daje odwrócone sygnały, potrzebujesz bluetooth co potrafi je odwrócić, bądź zrobić to ręcznie (można też wyciągnąć z modułu "normalny" sygnał).
Najzwyklejszy w świecie RS232, moduł bez konwertera to 4,5$, z konwerterem ponad 10$, więc wolę dodać tranzystorek i po sprawie. No i niestety każdy moduł BT ma w nazwie "RS232" co jest bardzo mylące, te małe moduły NIE mają konwerterów, żeby nikt się nie nabrał. Najwyraźniej pingpongi nie odróżniają RS232 od UART. Wersja z konwerterem to np HC-06-D.

//monolog mode on :)

Jestem pod wrażeniem jak prosty i tani jest ten openlrs. I że działa przy tym zaskakująco dobrze. Cały moduł składa się z taniego modułu radiowego RFM22B + Atmega328. Potem w zależności czy jest to nadawczy czy odbiorczy... w to sumie obydwa nadają i odbierają naprzemiennie... to może w zależności czy moduł jest umieszczany na modelu czy w radiu, ma co innego na wyjściu, np buzzer, diodki, przycisk, albo wyjścia dla PWM. Reszta zależy od wsadu, nawet wyjścia można sobie poprzestawiać miejscami jeśli nam coś nie pasuje. Za sam moduł radiowy trzeba dać jakieś 7$, do tego arduino 2$ i pare drobiazgów, ale całość nie będzie zbyt mała.

Gotowy moduł dla radia JR (czyli turnigy/flysky) na HK kosztuje 30$. ALE. Taki sam moduł dla radia Futaba kosztuje już tylko 10$:
http://www.hobbyking.com/hobbyking/stor ... adio_.html
Różnią się tylko obudową. Myślę że cena tego taka bo natłukli tego dużo i dla Futaby się nie sprzedają. Jeśli dobrze to wszystko rozkminiłem, wywalamy z niego flaki i wrzucamy do obudowy po linku turnigy.

Teraz moduł dla modelu, na HK kosztuje on 20$. Ale znowu kupujemy ten powyższy za dyszkę (czyli 2 takie same), wybebeszamy płytkę, wywalamy z niej niepotrzebne śmieci typu buzzer diody przycisk itd, i myślę że nawet będzie można ją chamsko zmniejszyć nożycami do blachy... przeprogramowujemy do pracy w modelu (tak czy siak obydwa moduły trzeba programować), wyprowadzamy jedynie zasilanie, RX dla telemetrii, i PPM dla FC, i to tyle, termokurczka. W obydwu mamy nakręcane anteny z przewodami które można dowolnie wyprowadzić / przedłużyć. Za 20$ cały link, tylko trzeba przy tym podłubać. Wysyłka INT z HK to 6$, można jeszcze dobrać jakieś graty do listu 200g, np kabelek RG316 do antenek, śmigła, czy co tam. Zamawiam to i dam znać co z tego wyjdzie :) No i po za tym to jest open source który jest ciągle rozwijany, więc ficzury dochodzą :)

Przyszła PDB z BG, 13 dni bez śledzenia.
Obrazek

W zestawie 9 śrub imbusowych, zestaw podkładek i tulejek nylonowych pod FC, buzzer do wlutowania, zestaw goldpinów męskich i żeńskich, jakaś dwustronnie klejąca pianka do przyklejenia nie wiadomo czego, może BECa. Sama płytka drukowana wykonana z głową, to muszę przyznać. Cała jedna strona przewodzi minus, a cała druga strona plus z baterii, także straty na miedzi są zminimalizowane. Ścieżki poprowadzone prawidłowo, dławik dla FPV zasilany jest z punktu wyprowadzeń na baterię tak aby zminimalizować wpływ ESC - tak się to robi. Na krawędzi jest 20 miniaturowych ledów, jak będzie je widać to się okaże. Przy każdym ramieniu jest wyprowadzenie zasilania i PWM dla ESC. Pady dla FC przystosowane pod Naze32, wlutowujemy w nie goldpiny żeńskie i wsuwamy płytkę która wyposażona jest w goldpiny męskie od dołu, zabezpieczamy śrubami. Myślę że w ogóle nie będę korzystał z tych złączy w przypadku Flip32, nie warto się bawić w kabelkologię aby 3cm przewodu poprowadzić po PDB. Waga samej płytki 30g.
Awatar użytkownika
Manekinen
Posty: 2443
Rejestracja: środa 28 sty 2009, 15:18
Lokalizacja: Kętrzyn
Kontakt:

Post autor: Manekinen »

Co myślicie o takiej koncepcji?

Obrazek Obrazek

Skrajne ramiona zamontowane pod spodem i przesunięte do zewnątrz (3 otwory pasują), a środkowe ramiona pomiędzy płytkami. Dodatkowo pod środkowe silniki dorobiłbym podkładki z laminatu tak żeby śmigła były wyżej od tych skrajnych z odpowiednim zapasem. Obawiam się tylko że śmigła będą się za bardzo zazębiały i powstaną jakieś zawirowania powietrza albo w najlepszym wypadku sprawność tych środkowych nie będzie za duża i ciąg nie wzrośnie zbyt mocno. Gdzieś oglądałem na YT jak facet mierzył sprawność takiego napędu i nie była zbyt dobra, tak samo jak i w przypadku gdy na jednym ramieniu są dwa silniki - jeden z góry i jeden z dołu. I nie mogę tego filmu teraz znaleźć.
Awatar użytkownika
Uka
Posty: 437
Rejestracja: poniedziałek 18 mar 2013, 13:24
Lokalizacja: Warszawa

Post autor: Uka »

To nic dobrego. Opływy będą interferować.
W przypadku śmigieł współosiowych jest pole do popisu, wymaga to jednak poprawnego dobrania skoku i profilów śmigieł. Sprawność będzie lepsza, ale system będzie głośniejszy.

Instalacja 2 takich samych śmigieł i 2 takich samych silników na jednym ramieniu nic nie daje, a nawet psuje.

Może śmigło na dole, w opływie powinno mieć większy skok, albo silnik wyższe kV.
Awatar użytkownika
Manekinen
Posty: 2443
Rejestracja: środa 28 sty 2009, 15:18
Lokalizacja: Kętrzyn
Kontakt:

Post autor: Manekinen »

Ok wybiłeś mi z głowy te kombinowanie :)

Ale dostałem już moduły orange rx z HK, no i tak oto wygląda profesjonalny konwerter 5V - 3V3 dla UART:

Obrazek

I nawet nie zepsułem :D

Obrazek

To teraz jeszcze drugi moduł jako RX i można testować zasięg :mrgreen:
Awatar użytkownika
maciex93
Posty: 2886
Rejestracja: sobota 14 sty 2012, 18:59
Lokalizacja: Śląsk

Post autor: maciex93 »

Nie wyrażam zgody na wykorzystywanie moich zdjęć w jakiejkolwiek formie bez mojej wiedzy, szczególnie nie życzę sobie czerpania za ich pomocą korzyści finansowych przez osoby trzecie.
Awatar użytkownika
Manekinen
Posty: 2443
Rejestracja: środa 28 sty 2009, 15:18
Lokalizacja: Kętrzyn
Kontakt:

Post autor: Manekinen »

Obrazek

Wystarczy poczytać nieco wybrakowaną dokumentację i wszystko staje się proste i działa od strzała. Myślę że telemetria to już tylko kwestia podłączenia TX-RX z kontrolerem lotu. Moduł BT wepcham w nadajnik i nie będę robił telemetrii w radiu, będą ją miał na smarkfonie... tylko szkoda że jeszcze nie doszedł..

Obrazek

No i będzie trzeba trochę urżnąć tą drugą płytkę bo jednak jest za duża na miniquada.

//Edit

Kurcze wczoraj straciłem calutki dzień na rozwiązywanie problemu którego w rzeczywistości nie było... ehhh człowiek czasem przekombinuje :) Nie mam jeszcze modułu BT którym mógłbym sprawdzić działanie telemetrii, a radia nie chcę chcę przerabiać, więc postanowiłem podpiąć się UARTem do wyjścia najpierw nadajnika, a potem bezpośrednio do płytki Flip32, no i trzy programy na PC nie pokazywały mi danych, transmisja była, ale wszędzie lądowało 0x00. Najpierw grzebałem w cleanflight, potem wgrywałem inne wersje, potem wgrałem baseflight, potem sprawdziłem wszystkie 4 porty, potem lutowałem jakieś układy do odwracania logiki bo już się naczytałem jakichś głupot, no i nic. A na sam koniec (co powinienem zrobić na początku) wyciągnąłem analizator logiczny, i się okazało że cleanflight ładnie spamuje telemetrią, a openlrs ładnie to buforuje i przesyła w ramkach, nawet ramki się zgadzały z tym co znalazłem w opisie protokołu frsky i wszystko jest cacy. Czyli zmarnowałem calutki dzień.

Obrazek

No i znalazłem projekt odbiornika w wersji mini, wystarczy wlutować moduł radiowy, atmege, pare pierdółek i gotowe https://github.com/openLRSng/openLRSminiRX

Aha no i aparaturka na ER9X w połączeniu z openlrs bez najmniejszego problemu przepycha 16 kanałów na jednym PPM, tylko cleanflight ma jakieś z tym problemy ale to raczej do ogarnięcia.

A co jest jeszcze fajne w tym openlrs, to że nadajnik od razu zaczyna wrzeszczeć jak zaczyna gubić pakiety danych :) Najdanik ma 4 profile które można zmieniać przyciskiem do bindowania, w każdym można ustawić inne częstorliwości pracy, odstępy między kanałami, moc od 1mW do 100mW itd. To też jest dobre.

//Edit2

Model zyskuje już powoli ostateczny wygląd, waga całości z baterią i fpv około 480-490g, wcześniej miałem 620+ :D Antenki wkręcone tylko do podglądu, ta od openlrs pewnie zostanie, ta od wideo nie wiem, może będzie koniczynka, ale z tymi bacikami wygląda super :D Opitoliłem płytkę odbiornika lrs (na foto ta po prawej) i jest mniejsza, wlezie pod FC. Nadajnik wideo wyrwałem z tej całej dużej płytki zasilaczowej i teraz można go wsadzić praktycznie w każdy możliwy sposób, bo w "pełnej" wersji to ciężko było go w ogóle pomieścić. Górny pokład wywaliłem i dałem płytkę z dołu, którą zastąpiła PDB, sprawdza się świetnie bo można wszystko teraz na górze pomieścić. Trzeba tylko porobić sobie w niej otwory na gniazda anten i gumki od platformy kamery (docelowo będzie xiaomi). Popracowałem trochę w tym włóknie węglowym i straszne to jest, ciężko się wierci, powstaje bardzoi drobny pył, a co najgorsze odrywają się też takie malutkie igiełki (coś takiego jak drzazgi tylko dużo mniejsze) i wbijają się w paluchy, i nie idzie tego powyciągać - więc to takie info jak by ktoś szykował się na jakieś poważniejsze wiercenie.

Obrazek

Już niedługo mam nadzieję go ulotnie, czekam tylko aż przyjdzie paczka z ebay z BT i tymi małymi step-downami (są w wersji micro).
Awatar użytkownika
Tomek210
Posty: 317
Rejestracja: piątek 15 sie 2008, 02:54
Lokalizacja: Gdynia
Kontakt:

Post autor: Tomek210 »

Jak Wam idzie latanie? Ja będąc niedawno u rodziny na wsi zdałem sobie sprawę, że od zeszłorocznego latania u nich odbyłem zaledwie 3-4 loty i nadal mało umiem, a przecież o latanie w tej całej zabawie chodzi. Postanowiłem latać jak najczęściej, kiedy się da, a tu albo pada, albo wieje... a jak pogoda idealna to nikogo z domu się nie da wyciągnąć.

Przy okazji znalazłem taki filmik kogoś z Gdańska. Ładnie lata.
Obrazek
Awatar użytkownika
Uka
Posty: 437
Rejestracja: poniedziałek 18 mar 2013, 13:24
Lokalizacja: Warszawa

Post autor: Uka »

Pył węglowy ma podobne właściwości do azbestu i też przy inhalacji powoduje raka.
Awatar użytkownika
Manekinen
Posty: 2443
Rejestracja: środa 28 sty 2009, 15:18
Lokalizacja: Kętrzyn
Kontakt:

Post autor: Manekinen »

Uka, starałem się go nie wcierać, od razu co usypane to do kosza.
Tomek210, ja przy swoim ciągle grzebie i grzebie i ciągle leży rozdłubany... ale jeszcze ciutkę i w końcu będę mógł szaleć, bo będzie telemetria ze współrzędnymi to nie będę się tak bał że go gdzieś zgubię, bo to jest chyba jedynym limitem który mnie powstrzymuje przed odważniejszym FPV :) Ale znając życie to pewnie nadajnik wideo będzie mi siał po GPSie i nic z tego nie będzie... Chociaż teraz GPS znajduje się 2cm od podstawy anteny 433MHz i ta mu ani trochę nie przeszkadza :)

Po za tym rozgryzłem openlrs :) http://mdiy.pl/quadcopter-openlrs-i-moduly-orangerx/
Awatar użytkownika
Uka
Posty: 437
Rejestracja: poniedziałek 18 mar 2013, 13:24
Lokalizacja: Warszawa

Post autor: Uka »

Swojego czasu pracowałem przy kompozytach, mieliśmy maski i 5 krotną wymianę powietrza na godzinę w sali.

Co do siania, zobacz tu http://rc-fpv.pl/viewtopic.php?f=3&t=24816 . Ewentualnie zmień na Lawmate.
Awatar użytkownika
Manekinen
Posty: 2443
Rejestracja: środa 28 sty 2009, 15:18
Lokalizacja: Kętrzyn
Kontakt:

Post autor: Manekinen »

Zrobiłem modzik apki żeby przekonać się samemu jakie są możliwości odbioru telemetrii, bo w necie jakoś skromnie jest ta wersja er9x-frsky opisana. Cleanflight > openlrs > er9x. Nic nie jest mierzone analogowo, wszystkie dane pochodzą z cleanflight, prąd mierzony jest na pinie CH8, a moc liczona w FC i także przesyłana.

Obrazek

Na foto powyżej jest menu "custom display", i to jest praktycznie to co udało mi się ustawić.
FasV - napięcie pakietu
Amps - prąd
Fwat - moc w W
RSSI i TSSI - wiadomo
FUEL - zużyta energia w mAh

Dziwne te nazwy i chyba nie da się ich zmienić. Normalne nazwy takie jak np "mAh" są używane z jakimiś dedykowanymi czujnikami podpinanymi do huba frsky, czy coś w tym stylu.

Na innej karcie można wyświetlić dane z magnetometu, barometru, i GPS, włącznie z koordynatami, ale czy te ostatnie działają to nie wiem bo mój GPS walnął focha i nie chciał złapać w domu fixa, być może przez tą nędzną pogodę. Jedyne alarmy jakie można ustawić to dla RSSI i dla napięć analogowych A1 i A2, i to koniec, żadnych alarmów dla danych przesłanych przez FC, więc straszna bieda. Albo jeszcze czegoś nie wiem.

Odświeżanie jest bardzo powolne, może raz na 3-4 sekundy? Co kilka odświeżeń na wyświetlacz wskakują jakieś kosmiczne cyfry, i dzieje się to zdecydowanie zbyt często. Może jest tu jakiś problem niedopasowania kwarców i transmisja po UART się sypie, jak będę miał bluetooth to będzie wiadomo coś więcej, no i mam nadzieję że apka na komórce zaoferuje coś więcej :)
kapuss
Posty: 35
Rejestracja: środa 23 lis 2011, 00:31
Lokalizacja: łomża

Post autor: kapuss »

witam, mam problem z podłączeniem arduino nano do gps'a (u-center), czy mogę liczyć na pomoc?
poniżej wyjaśnienie:
z arduino zrobiłem interfejs do wgrywania bhleli (1-wire) i wszystko śmiga, ale teraz mam problem z podłączeniem arduino do gps'a, czy po operacji "make interface" należy wrócić do jakiegoś punktu startowego arduino żeby to działało (jestem laikiem w arduino)? przepraszam za to pytanie ale poszukałem trochę w necie i się zagubiłem ;( z góry dziekuję za pomoc
Awatar użytkownika
Manekinen
Posty: 2443
Rejestracja: środa 28 sty 2009, 15:18
Lokalizacja: Kętrzyn
Kontakt:

Post autor: Manekinen »

Jeśli chcesz wykorzystać arduino jako konwerter usb-uart to po prostu wyjmij procesor z podstawki, albo wgraj pusty szkic (dla nano) i wtedy normalnie łącz do RX i TX tylko pamiętaj aby poziomy napięć się zgadzały.
Awatar użytkownika
Tomek210
Posty: 317
Rejestracja: piątek 15 sie 2008, 02:54
Lokalizacja: Gdynia
Kontakt:

Post autor: Tomek210 »

Dziś zostałem niemile zaskoczony. Po uruchomieniu, Baseflight zaktualizował się automatycznie i wyświetlił, że nie połączy się z Naze32, bo ta ma stary firmware i mam ją zaktualizować. Backupu się nie dało zrobić, ale miałem zrobiony wcześniej, więc zaktualizowałem Naze32, która oczywiście utraciła wszystkie ustawienia, PIDy itp. Okazało się, że nowy Baseflight jest niekompatybilny z backupami starego i tak sobie dziś walczę z ustawianiem wszystkiego od zera. Dwa akumulatory nie wystarczyły na ustawienie PIDów...
Obrazek
ODPOWIEDZ