Latarka do downhillu?

[KMtown]

Cześć wszystkim

Zastanawiam się nad oświetleniem na rower. I tu zaczynają się trochę schody , jeżdżę w downhillu i jak wiadomo jest to dość ekstremalna odmiana jazdy na rowerze więc potrzeba dobrego oświetlenia. Trochę prześledziłem tematy i doszedłem do wniosku ,że najlepszym rozwiązaniem będą dwie latarki jedna jako "krótkie a druga jako długie światło". Budżet w jakim chciał bym się zmieścić to ok. 300zł. Nie wiem jaki wybór będzie najlepszy, zastanawiałem się nad produktami firmy Convoy ze względu na dość dobre opinie o nich.
Jednak nie wiem zbytnio jak te latarki radzą sobie z drganiami ? jak znoszą upadki ? I nie wiem jak zbytnio jakie wybrać modele ,żeby spełniły swoje zadanie.
Jeśli już w którymś temacie był poruszany podobny problem to przepraszam za przeoczenie.

Z góry dzięki wszystkim za odpowiedź

[sp5it]

BT40S, nie ładuj się w jakieś garażowo dłubane latareczki.
M

[KMtown]

Ciekawa propozycja jednak trochę komplikuje się sprawa przy montażu na kasku jeśli chodzi o zasilanie.

[sp5it]

Są uchwyty do kasku też.

[KMtown]

A no racja racja , na latarkę widziałem ale już na jej zasilanie nie. I tu jest problem.

[michal1]

Cześć,
Myślę, że ani Nitefighter, ani Convoy na głowę docelowo się nie nadają. Zastanów się nad takim rozwiązaniem: BT40S na kierownicy i Nitecore HC30 na głowie.
Zestaw można by jeszcze rozbudować, jednak zwiększając koszty.
Do Nitecore kilka szt. 18650 (15zł) i ładowarka (np. Lii-100, Nitecore I2)
Pozdrawiam,
Michał

[KMtown]

Niestety ale taki zestaw za drogo wychodzi. Jednak taką latarkę convoy łatwiej jest przymocować do kasku. Dokładniej precyzując latarka która świeci na krótszy dystans ląduje na kasku a latarka na długi dystans zostaje na kierownicy.

[michal1]

Rozglądasz się za modowanymi? Celuj w modele z serii S.
Ja jednak nie mam do takiego zastosowania Convoyów (jako czołówki) zaufania.

[Jimmy]

Kolego, mam SC Bullit, na kierownicy dwie latarki , jedną mam na uchwycie rowerowym takim jak najczęściej jest oferowany na forum (convoy c8) a druga o większej średnicy jest na samorobnym uchwycie zrobionym z obejm do rur i kawałka szpilki. Nie zdarzyło się aby któraś odpadła. Do kasku mocuje s2 na szeroką opaskę z gumy + rzep i nawet nie drgnie. Oczywiście rzep jest duży ok 4x5 cm i trzyma mocno.