Witam szanowne grono
Borykam się z takim problemem - używam w pracy lampki LED z kablem USB (z załączonych zdjęć)
Kliknij obrazek, aby powiększyć
połączonej z powerbankiem 2x18650 - który uległ uszkodzeniu i nie mogę dobrać takiego z nowych modeli, który pozwoli na ciągłe korzystanie z tej latarki bo różne modele albo wyłączają się po minucie lub po prostu padają.
Czy ma ktoś pomysł gdzie kupić nieduży, ładowalny akumulator? Najchętniej wielkości 2x18650 i ładowany z usb
Gdzie znaleźć działający akumulator do lampki USB?
-
- Posty: 25
- Rejestracja: środa 18 lis 2015, 16:57
- Lokalizacja: Poznań
Re: Gdzie znaleźć działający akumulator do lampki USB?
Hmm, jaki prąd bierze ta lampka, ze PB padają? Próbowałeś Xtar PB2S? Jeśli kupisz z gwarancją, to od biedy możesz oddać, jak padnie. Powerbanki powinny mieć zabezpieczenie przed nadmiernym obciążeniem - to pewno dlatego Ci się niektóre wyłączają.
Masz zdjęcie tego pierwszego PB?
Dziwne rozwiązanie, bo BP musi podnieść napięcie do 5V, a latarka potem musi znowu obniżyć na ~3V na diodę.
Jakby sterownik latarki przyjmował napięcie prosto z akumulatorków, (czyli był zwykłym sterownikiem jak w latarkach) to byś mógł zastosować prosty koszyk na 2 ogniwa, gdy by się rozładowały, to by można je ładować wtedy, albo od razu zamontować w koszyk moduł ładujący z układem TP4056.
Pozdrawiam.
Masz zdjęcie tego pierwszego PB?
Dziwne rozwiązanie, bo BP musi podnieść napięcie do 5V, a latarka potem musi znowu obniżyć na ~3V na diodę.
Jakby sterownik latarki przyjmował napięcie prosto z akumulatorków, (czyli był zwykłym sterownikiem jak w latarkach) to byś mógł zastosować prosty koszyk na 2 ogniwa, gdy by się rozładowały, to by można je ładować wtedy, albo od razu zamontować w koszyk moduł ładujący z układem TP4056.
Pozdrawiam.
Tekst podpisu:
Podpis - dozwolona ilość znaków: 255
Podpis - dozwolona ilość znaków: 255
-
- Posty: 25
- Rejestracja: środa 18 lis 2015, 16:57
- Lokalizacja: Poznań
Re: Gdzie znaleźć działający akumulator do lampki USB?
Dziękuję za szybka odpowiedź
Przetestowałem 4 PB - 2 padły, 2 wyłączają się po minucie. Mam taką stara obudowę TOMO na 4 ogniwa z wyświetlaczem i tu o dziwo działa natomiast taki sam na 2 ogniwa nie działa.
Na zdjęciu widać tego używanego do tej pory (2 lata gdzie dziennie świeciło 3-5h)
Znalazłem pudełko po tym ledzie i w specyfikacji jest:
- Voltage: 3.0-5.5V General (non-working above 5.5V)
- Mode: low 0.35A/Middle 0,7A/High 1.6A
Kliknij obrazek, aby powiększyć
Kliknij obrazek, aby powiększyć
Kliknij obrazek, aby powiększyć
Zależy mi na ładowaniu z USB
Przetestowałem 4 PB - 2 padły, 2 wyłączają się po minucie. Mam taką stara obudowę TOMO na 4 ogniwa z wyświetlaczem i tu o dziwo działa natomiast taki sam na 2 ogniwa nie działa.
Na zdjęciu widać tego używanego do tej pory (2 lata gdzie dziennie świeciło 3-5h)
Znalazłem pudełko po tym ledzie i w specyfikacji jest:
- Voltage: 3.0-5.5V General (non-working above 5.5V)
- Mode: low 0.35A/Middle 0,7A/High 1.6A
Kliknij obrazek, aby powiększyć
Kliknij obrazek, aby powiększyć
Kliknij obrazek, aby powiększyć
Zależy mi na ładowaniu z USB
-
- Posty: 25
- Rejestracja: środa 18 lis 2015, 16:57
- Lokalizacja: Poznań
Re: Gdzie znaleźć działający akumulator do lampki USB?
Musisz poszukać czegoś z dopuszczalnym prądzie 2A na porcie USB out, najlepiej sprawdzonego producenta, by ta deklaracja miała pokrycie w rzeczywistości. Ten który pokazałeś ma 1A, więc nic dziwnego, że się wyłącza. Znalezienie takiego, który wymiarami odpowiada dwóm ogniwom 18650 może być wyzwaniem, odchodzi się od stosowania cylindrycznych ogniw w powerbankach.
Używasz tego jako doświetlenie pola roboczego, czy masz np zamontowane na kasku? Może lepszym rozwiązaniem była by czołówka/latarka z magnesem i ładowaniem z USB?
Używasz tego jako doświetlenie pola roboczego, czy masz np zamontowane na kasku? Może lepszym rozwiązaniem była by czołówka/latarka z magnesem i ładowaniem z USB?
Re: Gdzie znaleźć działający akumulator do lampki USB?
Albo koszyk z dwoma zabezpieczonymi (żeby zabezpieczenie pilnowało, by nadmiernie nie rozładować ogniw) ogniwami 18650 i bezpośrednio z nich zasilać latarkę, bo w opisie mamy, że od 3V może pracować, czyli nie musi być 5V. Przy okazji odpadłyby nam straty na przetwornicach. Tylko w tym rozwiązaniu musimy potem dołożyć układ ładowania do tego, albo ładować w zewnętrznej ładowarce,
Tekst podpisu:
Podpis - dozwolona ilość znaków: 255
Podpis - dozwolona ilość znaków: 255