Darek pisze:Pyra pisze: potrzebne jest wydajne chłodzenie, a poprzeczne żeberka, są gorsze niż ich brak
A z tym bym się akurat nie zgodził.Liczy się powierzchnia materiału który oddaje ciepło a ponacinana niestety jest kilka razy wieksza
Masz prawo, ale fakty są inne.
Do wydajnego chłodzenia jest potrzebny przepływ laminarny (uporządkowany) wzdłuż powierzchni oddającej ciepło i na pewno się zgodzisz, że tak jest w przypadku powierzchni płaskiej i żeberek skierowanych wzdłuż.
Żeberka skierowane w poprzek natomiast, stanowią większe wyzwanie.
Przy bardzo niskich prędkościach przepływu, powietrze wnika częściowo pomiędzy żebra, aby przy większych prędkościach po prostu się prześlizgiwać nad nimi. Przestrzenie pomiędzy żebrami wypełniają częściowo wiry stojące, lecz zlokalizowane są one blisko krawędzi. Co więcej, przy określonych prędkościach przepływu powodują one odbicie strugi powietrza i sprawiają, że prawie nie dotyka ona krawędzi żeber.
Oczywiście będzie chłodzenie spowodowane dużą prędkością omiatania czoła i pozostałych rejonów korpusu tym nie mniej daleko mu do optymalnego
Przykład:
Jazda samochodem z otwartymi oknami bocznymi, zgodnie z tym co piszesz w środku powinien panować huragan, tymczasem zauważalny ruch powietrza jest tylko w przestrzeni bliskiej okna. Nie wiem czy zauważyłeś, ale wiele kabrioletów ma z tyłu za kierowcą poprzeczną szybę, która nie pozwala na powrót strugi wstecznej, a tym samym przestrzeń pomiędzy szybą przednią a "ekranem wiatrowym" jest wolna od zawirowań, i przy prędkościach grubo przekraczających 100km/h co najwyżej partnerce włosy latają.
Mój pomysł polega właśnie na zmianie kierunku strugi powietrza, tak aby skierować ją wzdłuż poprzecznych żeber, umożliwiając jednocześnie chłodzenie konwekcyjne na postoju.
Pozdrawiam