Ta latareczka jest u mnie od wczoraj
Więc może dodam coś od siebie.
Rzeczywiście wykonanie i wykończenie materiałowe samego body przyzwoite, nie ma się w zasadzie czego przyczepić. Dosyć ciekawie zostało wykonane połączenie piguły z głowicą , mianowicie nie odkręcimy głowicy bez wykręcenia piguły, a ta dodatkowo posiada lewy gwint. Sama piguła jak widać na zdjęciach od
adex, jest mosiężna i jest sporej długości co po przesmarowniu gwintu pastą termo pozwala całkiem przyzwoicie odprowadzić nadmiar ciepła (wiadomo miedziana pigułka byłaby lepsza), latareczka dosyć szybko robi się ciepła. Koronka to polerowane aluminium jak i pierścień na dupce pozwalający stać latarce w pionie (dość stabilnie zresztą).
Teraz jak to świeci.
Świeci, jak by to powiedzieć, poprawnie. Mankamentem jest szybka, która zabiera sporo światła. Tak obrazowo to różnica z szybką i bez to jakby w XM-L w puścić w 2,8 A i 3,3A czyli różnica jest widoczna. Z akusa ciągnie 2,66A więc szału nie ma. Włącznik nawet przyzwoity ( 3,34 A wytrzymuje
![Razz :razz:](./images/smilies/icon_razz.gif)
) jedynie co to trzeba sprężynkę zmostkować bo trochę długawa jest. Reflektor OP z dość wyraźnym spotem centralnym.
Tyle o oryginale. Lampka jest już po szybkim modzie i wydaje się to być niezła baza do tego celu i same zmiany drivera czy włącznika są banalnie proste, gdyż wszędzie mamy pierścienie dociskowe dość ładnie spasowane.
Latareczka dostała driver z KAI 3040 mA (8xAMC 380mA) + 1x350 mA czyli razem 3390mA. Pobór z akusa to 3,43A. Trzeba było oczywiście dolutować miedziany pierścień do driverka, choć można by się pokusić o przylutowanie do pierścienia dociskowego piguły, bo pasuje prawie idealnie. Sprężyna została zmostkowana, a raczej mosiężny kapturek z płytką włącznika. I teraz lampka ożyła
![:)](./images/smilies/usmiech.gif)
, Pozostaje jeszcze wymiana szybki i prawdopodobnie reflektora, diodkę też dostanie cieplejszą i może też włącznika ale trzeba czekać na prezenty od żółtych braci.