Proponowałbym zamknąć temat.
Za chwilę może rozpocząć się dyskusja o roli Inkwizycji w historii Kościoła, a poza tym... we mnie też są różne rozterki, a i te związane z tym, co napisał max4max.
W związku z czym wnioskuję, jak na wstępie.
A dla wszystkich: spełnienia marzeń w Nowym Roku i dobrych ludzi wokół siebie.
