


3 tanie panele takie, one mają realnie 2W. Umieściłem w jakiejś ramce alu, uszczelnione silikonem, przyłapane na dachu w niewidocznym ale nasłonecznionym miejscu. Każdy panel zasila swój TP4056 i swoją celę, łącznie 6W ładowania.

No i lampka, 10W dioda, taka, przykręcona do kawałka aluminiowego profilu. Podłączona bezpośrednio do aku, jasność w zależności od poziomu naładowania, ale już przy 11V jest wystarczająco dużo światła.

Jeśli chodzi o koszt to wyszło jakieś 80zł. W domu gdzie jest prąd na pewno jest to nieopłacalne, ale na działce, jak najbardziej, lepsze to jak ciągle nosić jakieś lampki, ładować je w domu i świecić na działce. Druga taka sama dioda zostanie zamontowana pod wiatą z winogronami która dopiero powstaje, aku bez problemu zasili dwie takie diody przez 2 długie wieczory i jeszcze zostanie energii na ładowanie telefonów, które też będzie

//sprawdziłem napięcie po tygodniu ładowania, aku naładowany na full
