Klub Bosch'a

....nie pasujące gdzie indziej...
Awatar użytkownika
tOmki
Posty: 965
Rejestracja: niedziela 09 mar 2008, 02:20
Lokalizacja: Słupsk

Post autor: tOmki »

Issac pisze:do zasilacza stacjonarnego 230V -> 12V 100A .
Co to za zasilacz, jakiś DIY ?
Awatar użytkownika
Issac
Posty: 819
Rejestracja: środa 03 wrz 2014, 15:33
Lokalizacja: Jestem

Post autor: Issac »

tOmki, Serwerowy HP - 12V 100A 1200W model DPS-1200FB
Vigo
Posty: 908
Rejestracja: niedziela 14 sie 2011, 20:38
Lokalizacja: Białystok

Post autor: Vigo »

Może któregoś ze zbieraczy zielonej linii Boscha 10,8V poniższa oferta zainteresuje: http://allegro.pl/urzadzenie-wielofunkc ... 74867.html

Myślę, że za te 68zł z wysyłką jak najbardziej warto (jeżeli sprawny), to zapewne poekspozycyjna nówka z zachodnich marketów.
Do mnie dotarł akurat wczoraj kolejny PMF i mam już trzy takowe korpusy na stanie, a czwartego zdecydowanie nie przełknę. :mrgreen:


PS A jednak (dopiero zauważyłem) sprzedający zaznaczył w parametrach, że uszkodzony, więc należało by zapytać czy faktycznie niesprawny (szczegółowego opisu w aukcji nie widzę), może tylko się asekuruje w ten sposób (dosyć częsta praktyka na Allegro) by nie mieć później problemów z marudnym kupującym.

___
ProLight
Posty: 1142
Rejestracja: wtorek 06 gru 2011, 01:16
Lokalizacja: Śląsk

Post autor: ProLight »

W opisie jest napisane że strasznie hałasuje coś w środku :-)
Pewnie rzucił się jak większość ludzi na "mega interes" licytacja "nie testowanego sprzętu" i trafił się uszkodzony :-)
Ostatnio zmieniony piątek 18 lis 2016, 06:18 przez ProLight, łącznie zmieniany 1 raz.
Główny spammer tego Forum ;)
ProLight
Posty: 1142
Rejestracja: wtorek 06 gru 2011, 01:16
Lokalizacja: Śląsk

Post autor: ProLight »

Panowie, takie nie typowe pytanie, mam odkurzacz Ventaro 1400W
Miał on uszkodzone łożyska, co skutkowało w głośnej pracy, wymieniłem łożyska ale dalej coś mi nie pasuje w dźwięku pracy, dalej coś huczy, poza tym po chwili pracy odkurzacz już ciężko pracuje, worek zapchany na 30% a dźwięk jak bym zatkał rurę ssącą, zastanawiam się nad wymianą silnika z turbinką, zastanawia mnie czy jeśli by wymienić silnik na mocniejszy 1800W - 2400W to czy by ten odkurzacz miał fajną moc i spełniał zadanie odkurzacza roboczego? Wiem że mocniejszy silnik może być głośniejszy ale dorzuciłbym regulację obrotów.

Miejsce na silnik jest mega uniwersalne ;) wystarczy żeby wszedł na długość - to jest jedyne ograniczenie.
Porównywałem rozmiary silników z allegro.

Wiem że temat mało światełkowy ale może Ktoś coś poradzi?
Główny spammer tego Forum ;)
Awatar użytkownika
Manekinen
Posty: 2443
Rejestracja: środa 28 sty 2009, 15:18
Lokalizacja: Kętrzyn
Kontakt:

Post autor: Manekinen »

Może dałeś nieodpowiednie łożyska? Do takich wysokoobrotowych silników to raczej łożyska z większym luzem. Za mały luz po nagrzaniu spowoduje duże opory.
ProLight
Posty: 1142
Rejestracja: wtorek 06 gru 2011, 01:16
Lokalizacja: Śląsk

Post autor: ProLight »

Szczerze mówiąc to mnie zagiąłeś, kupiłem najdroższe jakie były, nie kojarzę teraz firmy ale dałem coś ok 15zł za sztukę, z dwóch stron z czarnym "plastikiem" Czy możliwe że od razu po włączeniu "padły" ?
Bo dźwięk męczy mnie od pierwszego uruchomienia (po wymianie łożysk) nie miałem pojęcia, podejrzewam że te droższe nie będą miały luzów?
Główny spammer tego Forum ;)
MCSubi
Posty: 538
Rejestracja: poniedziałek 23 lis 2009, 20:34
Lokalizacja: ok. Wrocławia

Post autor: MCSubi »

Jeśli to 2RS, to one akurat nie nadają się do wysokich obrotów, bo są całkowicie wypełnione smarem i uszczelnienia trą o pierścień wewnętrzny. Powinny być z blaszkami. Najlepiej sprawdzić w katalogach łożysk tocznych, są na stronach producentów.
Bardziej prawdopodobną przyczyną jest tarcie turbinki o obudowę, działaja na nie spore siły i potrafią się wręcz rozsypać.
ProLight
Posty: 1142
Rejestracja: wtorek 06 gru 2011, 01:16
Lokalizacja: Śląsk

Post autor: ProLight »

Turbinka nie trze o obudowę, sprawdzałem, nie ma możliwości tarcia.

Znalazłem łożysko które założyłem (brałem jedno w zapasie) Faktycznie to jest 6082RS firmy FAG
Nie miałem pojęcia że jest to aż tak istotne, w sklepie mówiłem sprzedawcy że to do odkurzacza to powiedział że te będą najlepsze - oczywiście najdroższe jakie miał.

Oryginalnie łożysko miało z jednej strony blaszkę a z drugiej czarne uszczelnienie czyli 608z/608RS

Nie wiem czy było od nowości czy właśnie sprzedawca wymienił okazało się że huczy i sprzedał mi bubla.

Na jakie łożysko najlepiej wymienić? Będzie znacząca poprawa?
Główny spammer tego Forum ;)
MCSubi
Posty: 538
Rejestracja: poniedziałek 23 lis 2009, 20:34
Lokalizacja: ok. Wrocławia

Post autor: MCSubi »

To małe łożysko,więc powinno wytrzymać ok 20000 obr/ min, ile ma odkurzacz? Kiedyś miały 15 do 20 000.
Może być za mały luz, w korpus powinno wchodzić suwliwie. Jeśli koniecznie było wbicie, łożysko powinno mieć powiększony luz. Najlepiej sprawdzić,czy się grzeje.
ProLight
Posty: 1142
Rejestracja: wtorek 06 gru 2011, 01:16
Lokalizacja: Śląsk

Post autor: ProLight »

Grzeje się:-(
Główny spammer tego Forum ;)
Awatar użytkownika
Manekinen
Posty: 2443
Rejestracja: środa 28 sty 2009, 15:18
Lokalizacja: Kętrzyn
Kontakt:

Post autor: Manekinen »

ProLight, Miałem na myśli luz roboczy łożyska.

http://www.skf.com/pl/products/bearings ... l?switch=y

Jeśli łożysko nie ma dodatkowego oznaczenia C1-C5 to znaczy że ma luz normalny. Trzeba na to zwracać uwagę i najlepiej kupić takie same łożyska jakie były wcześniej. Jeśli wał lub gniazdo w korpusie są zaprojektowane tak że łożysko wchodzi ciężko, to zmniejsza się wtedy jego luz roboczy. To samo przy wysokich obrotach, łożyska się mocniej nagrzewają, i mogą się rozszerzać tylko w jedną stronę - "do środka", więc luz znowu maleje i łożysko obraca się ciężko. Czym ciężej się obraca, tym bardziej się grzeje, i tak dalej, aż silnikowi zabraknie mocy do kręcenia :)

W odkurzaczach też spotykam się z łożyskiem ZZ od strony szczotkotrzymacza i z łożyskiem RS od strony turbiny, nie wiem, może chroni trochę przed pyłem, ale jak wymieniałem to dawałem obydwa na ZZ.

A wał kręci się swobodnie jak wyjmiesz szczotki?
ProLight
Posty: 1142
Rejestracja: wtorek 06 gru 2011, 01:16
Lokalizacja: Śląsk

Post autor: ProLight »

Kręci się swobodnie po ruszeniu paluchem

Łożysko jakie zastałem to: 608RS WT00 / 608Z WT00

A założyłem:
6082RS firmy FAG NS-
Główny spammer tego Forum ;)
BKK
Posty: 595
Rejestracja: sobota 12 lut 2011, 05:48
Lokalizacja: Wrocław

Post autor: BKK »

Na zimno będzie się kręcić. Problem robi się, jak łożysko nagrzeje się podczas pracy. Pójdź do sklepu i zapytaj, czy te łożyska, które kupiłeś, to łożyska C3. Mogą być nawet C5 do odkurzacza. Jeśli nie, to niestety musisz je wymienić. Sprawdź też, jak pracuje sam silnik. Nie ma jakiegoś iskrzenia na komutatorze? Nie próbuje ciągnąć łuku po działkach?
Jeśli w odkurzaczu jest regulator mocy, to też spróbuj go ominąć i sprawdź, jak zachowa się silnik.
Vigo
Posty: 908
Rejestracja: niedziela 14 sie 2011, 20:38
Lokalizacja: Białystok

Post autor: Vigo »

Takiego, całkiem zmyślnego dziwadełka chyba jeszcze nie pokazywałem, Bosch PSR Select, sprzęt niezbyt mocny (ledwie 4,5Nm, ale do mniej wymagających zadań typu skręcanie mebli, się nada).
PSR Select to całkiem ciekawa konstrukcja z wbudowaną, rewolwerową zmieniarką na 12 bitów, pomysłowe rozwiązanie, dzięki czemu potrzebne końcówki zawsze mamy przy, a właściwie we wkrętarce, wyboru odpowiedniego bita dokonujemy po przez podświetlany wizjer i ładujemy suwakiem do uchwytu jak nabój do zamka karabinu.
Podobne rozwiązania zastosowano w bliźniaczych GSR BitDrive Professional oraz Skill 360 Quick Select.

ObrazekObrazek

PS Posiadam dwie takie sztuki, jeden Select jest w pełni działający, niewiele używany, co prawda drugi nówka, ale niesprawny, nie kręci, tylko po podłączeniu pod ładowarkę ładuje się w nieskończoność co wskazuje migająca dioda, jednak bez końcowego efektu, myślałem, że padł w niej akumulator (1x18650 na pokładzie), po rozłożeniu okazało się, że faktycznie ogniwo (Samsung INR18650-15Q) jest zupełnie martwe, wymieniłem na jakieś nowe, wysokoprądowe (Sanyo URI18650RX, podobnież oddające do 20A), ale nie pomogło, okazało się przy okazji, że sam silnik za to podpięty na "krótko" normalnie działa, zatem usterka tkwi pewnie gdzieś w elektronice sterującej, podejrzewam któryś z włączników, a jest ich w urządzeniu chyba ze trzy sztuki.


___
ODPOWIEDZ