Cree XR-E, XP-G i MC-E w module P60

...czyli nasze światełka okiem obiektywu... Tu chwalimy się naszymi latareczkami i wszystkim innym , co rozświetla nasze życie ;-)
Awatar użytkownika
greg
Posty: 3535
Rejestracja: środa 08 paź 2008, 00:16
Lokalizacja: Wrocław
Kontakt:

Post autor: greg »

Jaq3, oznacza to, że LED jest za głęboko wsunięty w reflektor. Usuwasz tą przypadłość przez zastosowanie podkładki między reflektorem, a emiterem. Dodatkowe 0,5mm powinno wystarczyć. Wytnij sobie koło z dziurą w środku z grubszego PCW lub twardego kartonu na przykład i sprawa załatwiona. Na początek możesz poeksperymentować przez lekkie odkręcenie reflektora od reszty piguły modułu P60.
Na dłuższą metę musi jednak być podkładka i dość mocne dokręcenie gwintu, aby zapewnić odpowiedni transport ciepła przez tenże.
Jaq3
Posty: 10
Rejestracja: poniedziałek 25 paź 2010, 19:41
Lokalizacja: Białystok

Post autor: Jaq3 »

Napisałeś że jest za głęboko wsunięty, a jeśli dam podkładkę to czy nie będzie jeszcze głębiej ? Być może źle rozumiem gdzie ta podkładka ma być.
Awatar użytkownika
swietlik
Posty: 489
Rejestracja: sobota 22 lis 2008, 22:39
Lokalizacja: Gdańsk

Post autor: swietlik »

Podkładka między reflektorem a diodą - powoduje cofnięcie diody.
Jaq3
Posty: 10
Rejestracja: poniedziałek 25 paź 2010, 19:41
Lokalizacja: Białystok

Post autor: Jaq3 »

No czyli jeśli się cofnie, to będzie jeszcze głębiej, a greg napisał że jest za głęboko.
Awatar użytkownika
greg
Posty: 3535
Rejestracja: środa 08 paź 2008, 00:16
Lokalizacja: Wrocław
Kontakt:

Post autor: greg »

Jaq3, jeśli LED się cofnie, czyli wysunie do tyłu, na zewnątrz reflektora, to patrząc od przodu będzie płycej osadzony. Płycej oznacza mniej wsunięty w reflektor. I o to właśnie chodzi.
Jaq3
Posty: 10
Rejestracja: poniedziałek 25 paź 2010, 19:41
Lokalizacja: Białystok

Post autor: Jaq3 »

już rozumiem, sprobowałem tak zrobić, ale niestety zauważyłem że dioda ma wtedy jeszcze mniejsze skupienie, a i tak ma dosyć małe bez odkręcania :razz:
Awatar użytkownika
greg
Posty: 3535
Rejestracja: środa 08 paź 2008, 00:16
Lokalizacja: Wrocław
Kontakt:

Post autor: greg »

Co jak co, ale dużego skupienia z reflektora tej średnicy nie uzyskasz nigdy. Zwłaszcza z tak dużej struktury jak MC-E. Nie darmo latarki dalekiego zasięgu mają odbłyśniki 50mm i większe. MC-E w P60 to niezły sprzęt np. na rower, lub do świecenia na odległości do 40-50m. Używam takiej konstrukcji również jako EDC, czasami przydaje się trochę więcej światła ;)
Awatar użytkownika
atomic
Posty: 55
Rejestracja: poniedziałek 07 wrz 2009, 09:31
Lokalizacja: Poznań

Post autor: atomic »

Dostałem właśnie Solarforce L2 MCE z Kaidomain.com za $20.76
Z tego co widzę, to był naprawdę dobry deal.
Gwinty brudne, jakieś farfocle w środku ale wszystko mocne i solidne.
Przyjemne, ciepłe światło z wielkim hotspotem, o wiele bardziej użyteczne niż skupione, zimne z posiadanych wcześniej XP-E.
Druga sztuka ma już status packing :grin:
Oto kilka zdjęć emitera:
ObrazekObrazekObrazek
http://picasaweb.google.com/10870006616 ... directlink
Prądy na Ognistym Trustfire 4,15V:
Hi: 2,8A - :o boję się włączać dłużej niż na chwilę.
Mid: 1,0 A
Lo: 0,1 A
Jest pamięć trybu.

Latarka będzie używana na rowerze. Chciałbym zapewnić jej prawidłowe chłodzenie aby dioda nie spaliła się w trybie high, który będzie używany sporadycznie (zupełna ciemność lub szczególnie duży ruch).
Nie jest problemem dla mnie wykonanie blaszki wokół piguły.
Posiadam też fujika, mogę dać go pomiędzy emiter a pigułę.
Pytanie brzmi: czy mogę zostawić oryginalne MPCB żeby dioda nie spaliła się?
Wolałbym uniknąć lutowania diody.
pozdrawiam
DNF
Posty: 4606
Rejestracja: piątek 23 lis 2007, 19:07
Lokalizacja: Bydgoszcz

Post autor: DNF »

Te prądy są mierzone jako pobierane tak?
Jeśli tak, to prądy w diodę są dużo niższe, więc oryginalne MCPCB wystarczy.
Jeśli piguła jest "sucha", to nałóż ciut pasty, tylko nie przegnij.
Dioda nie ma pływać w paście. Pasta ma jedynie wypełnić nierówności piguły oraz MCPCB.
Pozdrawiam
DNF
Awatar użytkownika
atomic
Posty: 55
Rejestracja: poniedziałek 07 wrz 2009, 09:31
Lokalizacja: Poznań

Post autor: atomic »

Dzięki za odpowiedź.
Tak - pomiary są na ogniwie.
Widać na zdjęciu że COŚ jest pomiędzy emiterem a pigułą jednak nie jestem w stanie stwierdzić co i czy będzie wystarczające. Postaram się nie przedobrzyć ale coś trzeba zrobić bo w internecie aż roi się od komentarzy rozczarowanych posiadaczy popalonych MCE i P7.

[ Dodano: 19 Listopad 2010, 22:46 ]
Zrobiłem fotki po wylutowaniu emitera
Obrazek Obrazek
Czy ta ilość pasty była OK?
Wytarłem wszystko i nałożyłem trochę więcej fujika. Mam nadzieję że nie za dużo :(

Po założeniu blaszki głowica nagrzewa się bardzo szybko - dobry objaw przewodzenia ciepła.

Jeżeli chodzi o driver to w trybie high jest to prawdopodobnie direct drive, prąd w sposób ciągły opada wraz z napięciem na ogniwie. Przy 4,0 V jest już tylko 2,3A. Na szczęście są już zamówione driverki 8 x 7135.
Awatar użytkownika
tboniasty
Posty: 52
Rejestracja: wtorek 03 lis 2009, 08:11
Lokalizacja: Łopole

Post autor: tboniasty »

DNF pisze: Jeśli tak, to prądy w diodę są dużo niższe, więc oryginalne MCPCB wystarczy.
Jeśli piguła jest "sucha", to nałóż ciut pasty, tylko nie przegnij.
Dioda nie ma pływać w paście. Pasta ma jedynie wypełnić nierówności piguły oraz MCPCB.
Pozdrawiam
DNF
Witam. Mam takie pytanko. Przyjmijmy, że wykonałbym z miedzi tę cześć piguły, która jest fabrycznie wykonana z mosiądzu (patrz foto kolegi Atomic), ale z większą średnicą tak by idealnie pasowała do body. Dodatkowo wszedłby do piguły 8*AMC7135. Czy w takiej sytuacji trzeba będzie wlutować emiter w pigułę czy lepiej zostawić go na oryginalnym mcpcb i złapać na jakimś kleju?
Obrazek
Awatar użytkownika
greg
Posty: 3535
Rejestracja: środa 08 paź 2008, 00:16
Lokalizacja: Wrocław
Kontakt:

Post autor: greg »

To zależy od jakości MCPCB. Trudno znaleźć takie małe, które uniesie 10W bez nadmiernego wzrostu temperatury na emiterze.
Sterownik extended v3.5 HE <klik>
Instrukcje sterowników w PDF <klik>

kontakt: info(at)krypton(dot)pl
(podstawić @ i . w stosowne miejsca)
Awatar użytkownika
tboniasty
Posty: 52
Rejestracja: wtorek 03 lis 2009, 08:11
Lokalizacja: Łopole

Post autor: tboniasty »

Czyli rozumiem, że to MCPCB ładowane fabrycznie (Obrazek)nie za bardzo się spisze.

A gdyby odlutować emiter i by uniknąć lutowania posadzić go na miedzianej pigule za pomocą Arctic Alumina?

Dzięki za informację :)
Obrazek
Awatar użytkownika
greg
Posty: 3535
Rejestracja: środa 08 paź 2008, 00:16
Lokalizacja: Wrocław
Kontakt:

Post autor: greg »

tboniasty pisze: A gdyby odlutować emiter i by uniknąć lutowania posadzić go na miedzianej pigule za pomocą Arctic Alumina?
To nie byłoby wcale lepiej... Po pierwsze Arctic Alumina to pasta, więc jak ona ma mocować LED? Po drugie, przewodność cieplna na poziomie 4.0 W/mK jest o rząd wielkości mniejsza, niż stopu lutowniczego. Lutowanie na miedzi jest w zasadzie najlepszym wyjściem dla emiterów dużej mocy (10W i więcej).
Awatar użytkownika
tboniasty
Posty: 52
Rejestracja: wtorek 03 lis 2009, 08:11
Lokalizacja: Łopole

Post autor: tboniasty »

Alumina występuje też w postaci kleju, ale widzę, że lepiej będzie posadzić emiter na miedzianej płytce i odpuścić sobie robienie osobnej piguły (ciężko by to chyba było wlutować...).
Obrazek
ODPOWIEDZ