Strona 2 z 13
: poniedziałek 18 cze 2012, 21:46
autor: tisher
Kolego mój Ty drogi, ten licznik ze zdjęcia to WOLTOMIERZ panelowy pokazujący aktualne napięcie na akumulatorach, a nie szybkość

A obudowa z woltomierzem to manetka "kciukowa" do przyśpieszania.
: poniedziałek 18 cze 2012, 21:56
autor: cudny
Aaaaa to przepraszam

Zwracam honor

: poniedziałek 18 cze 2012, 22:12
autor: Perszing1800
A mi chodziło o to co jest po prawej stronie kierownicy na pierwszym zdjęciu;)Nie żebym nie wierzył heh po prostu chciałem rozwiać wątpliwości i już prostym sposobem.Sam przymierzałem się nawet do roweru elektrycznego ale funduszy brak.A co do filmowania to można na różne sposoby zamontować aparat/telefon żeby mieć wolne obie ręce.Co złego to nie ja;)
Ale gafa-oczywiście chodziło mi o lewą stronę kierownicy;)
: poniedziałek 18 cze 2012, 22:24
autor: greg
Perszing1800 pisze:A mi chodziło o to co jest po prawej stronie kierownicy na pierwszym zdjęciu;)
Po tej drugiej prawej znaczy?

: wtorek 19 cze 2012, 09:58
autor: tisher
Masz Perszing:
Rezerwa mocy jeszcze była, ale brakło odwagi na szybszą jazdę bez trzymanki.
[youtube]
http://www.youtube.com/watch?v=sJAfCNxHknA[/youtube]
: wtorek 19 cze 2012, 10:06
autor: greg
Było coś widać, choć chwilami wyglądało to jak groźna kolizja drogowa

: wtorek 19 cze 2012, 11:19
autor: Perszing1800
Teraz wyszło że to ja jestem niedowiarek;)A wcale nie,no ale teraz każdy widząc film nie będzie miał żadnych wątpliwości,powiedz mi jeszcze jak ten silnik zachowuje się pod obciążeniem,jakaś stroma górka czy coś aha i jak z przepisami drogowymi,miałeś styczność z policją na nim bo chyba ale tego nie jestem pewien 500W polskie przepisy nie pozwalają.
: wtorek 19 cze 2012, 11:28
autor: wkliw
Ja miałem kiedyś inny pomysł na takie jeździdełko, może nawet kiedyś postaram się go zrealizować.
Myślałem o zbudowaniu od podstaw bardziej motocykla niż roweru z baterią akumulatorów w środkowej części ramy gdzie normalnie znajduje sie silnik a silniki elektryczne umiescić w kołach. Silnik typu BLDC z przekładniami planetarnymi np 500 lub 800W. Kiedyś nawet chciałem machnąć taki projekt teoretycznie ale brakło mi czasu i danych silników. Może którejś zimy do tego wrócę.
: wtorek 19 cze 2012, 11:58
autor: tisher
Perszng:
W przypadku projektu powyższego - wzniesienia nie zmieniają dynamiki jazdy ani prędkości maksymalnej. Pod bardzo duże górki prędkość maksymalna jest stała - około 55km/h
Oczywiście, że przepisy nie przewidują montażu silnika powyżej 250W w rowerze. Skoro masz taki projekt - jesteś tego doskonale świadomy. Znajomy z komendy ładnie mi to podsumował: "Nie przekraczaj szybkości, nie szalej, a nikt się tobą interesować nie będzie". Tyle mam w temacie.
Prywatne powiem, że mijając patrol po prostu zaczynam pedałować

: wtorek 19 cze 2012, 12:48
autor: Tomeqp
Do ideału brakuje chyba tylko hamulca odzyskowego.

Myślę, że samo odzyskanie energii nie byłoby wielkim problemem, tylko nie wiadomo co później z nią zrobić. Nie chce mi się tego teraz liczyć (wakacje

), ale zysk energii przy hamowaniu chyba wielokrotnie by przewyższał możliwość jej przyjęcia przez akumulator. Ewentualnie hamulec elektrodynamiczny "bez odzysku". Zimą by podgrzewało kierownicę albo akumulator, to też jakiś zysk. Tak wiem, jestem walnięty na punkcie nieużywania hamulców ciernych.
PS: Na filmie w 0:14 zrobiłeś beczkę?

: wtorek 19 cze 2012, 13:51
autor: tisher
Praktycznie każdy sterownik (ten z projektu także) ma możliwość połączania hamulców ze stycznikiem, dzięki temu można hamować magnetycznie, a energia przekazywana jest do aku (te z projektu mają maksymalny prąd ładowania 25A).
Problem tylko ten, że energii ze zwrotu jest 1%, słownie: JEDEN PROCENT względem energii zużywanej. Co innego, że takie hamulce są bardzo skuteczne i zatrzymują rowerzystę bardzo szybko, choć działają tylko w 2 stanach: 0% i 100%).
Dodatkowe opcje sterownika to:
- tempomat
- hamulce magnetyczne/odzysk energii/odcinanie zasilania przy hamowaniu
- stacyjka
- system alarmowy z blokowaniem silnika
- odcinanie zasilana przy spadku napięcia poniżej pewnej granicy (52V - 3.24V/celę)
: wtorek 19 cze 2012, 19:56
autor: cudny
tisher, dzięki za filmik, rzeczywiście ładnie tym można "pocinać"

Fajna sprawa.
Co do hamowania to nie przesadzajmy, wystarczy po prostu jeździć ekonomicznie
A jak wygląda sprawa luzu w takim rowerze? Gdy nie dodajesz w ogóle gazu to silnik hamuje rower, czy działa to tak samo jak w normalnym rowerze?
: wtorek 19 cze 2012, 20:14
autor: tisher
To jest silnik bez przekładni, więc nie wysprzęgla się i na jałowym biegu robi opór. Ale jest on na tyle mały, że nie zwraca się na to uwagi. Bardziej przeszkadza waga roweru (22kg) do której trzeba się po prostu przyzwyczaić chcąc pedałować. No ale mając silnik - po równym i z górki jedziesz normalnie - ale pod górkę sobie pomagasz, więc oporów się nie wyczuwa, a waga nie gra roli

: wtorek 19 cze 2012, 21:09
autor: cudny
Zrób pomiar ile kilometrów przejedziesz jadąc np. "na trasie" z prędkością 25-30km/h
Zawsze można dorzucić drugie tyle akumulatorów i dopiero robi się ciekawie
Kilka lat temu... a ze 7 będzie miałem okazje przejechać się na fabrycznym rowerze elektrycznym. Bardzo wtedy byłem zdziwiony siłą, nie szło w miejscu go utrzymać. Miał silnik z boku koła dość płaski, ale z przekładnią. Akumulator wielkości takiego samochodowego, tyle, że żelowy na kierownicy z przodu wisiał.
Niestety jeździł dość wolno, nie miał licznika, ale ja wiem... no z 20km/h max.
: środa 20 cze 2012, 09:10
autor: bandit
Tak dla ciekawych tematu to już od dawna takie rowerki są na rynku a i kolega z Australi wyslal mi link do swojego nowego "roweru".
http://www.stealthelectricbikes.com.au/bomber.html
To już w prawdzie wyższa szkoła ale idea taka sama
http://www.youtube.com/watch?v=A4VRhIQP ... re=related
Mam w planach zrobić coś podobnego z fulla. Może nie będzie tak mocny i szybki jak ten do kupienia ale poszaleć będzie można i chcę również tak zabudować ramę. Jak będzie mało funduszy to z cienkim płyt z aluminium albo pójdę na całość i zrobię projekt zabudowy z carbonu
