Popsułem baterię. Nie była niczym zabezpieczona i ostatnie ogniwo wgniotło się lekko od ramy. Oczywiście kompletnie zwarte. No i rozładowało to całą celę. Nie wiem kiedy to się stało, chyba po ostatniej przejażdżce zimą. Dobrze że mam 4 zapasowe ogniwa
A jeśli chodzi o BMS, no to niestety, wygląda na to że najtańszy BMS z ali ma gdzieś fakt, że jedna cela całkowicie zdechła bo wyjścia nie odcina. Dopiero przy ładowaniu się połapał że coś jest nie tak i odciął ładowarkę. W sumie szkód żadnych nie narobił, ale powinien to ogarniać
//edit
W końcu naprawiłem baterię. Nie śpieszyło mi się nigdzie bo pogoda mizerna. Wymieniłem całą celę, ma 19Ah vs 19.2Ah reszta cel. Dodatkowo dałem wzmocnienie na krawędzi ostatniego ogniwa z grubej miedzianej blachy żeby wpadka już się nie powtórzyła, bo więcej ogniw nie mam.
Z ciekawości sprawdziłem też ogniwa które się rozładowały do zera. Naładowałem je programem do nicd (na początku ładowarka się buntowała bo widziała kompletne zwarcie ale jakoś poszło) no i wykonałem dwa cykle już programem li-ion żeby sprawdzić jak się mają. Słabo. Spadek pojemności do 70-80% sprzed rozładowania no i podwyższone samorozładowanie. Sprawne ogniwa po dobie mają nie mniej niż 4.18V, a te dziady po 4.15V, ale dalej już nie spada. Nie puchną, nie grzeją się. Ale na pewno już nie wylądują w rowerze pod tyłkiem
Moja żona ma pytanie. Czy taki zestaw byłby ok? W tej cenie? Ona chciałaby wspomaganie,do swojej damki... Jak najtańsze, ani szybkie, nie musi być, byle pod nasze górki jej sie łatwiej podjeżdżało.
Pozdrawiam
Tekst podpisu:
Podpis - dozwolona ilość znaków: 255
Aha a to jest na prąd stały. Nie mam pojęcia jak się to ma do rozwiązań trójfazowych, czy jest to głośniejsze, bardziej awaryjne, czy co. A po za tym jeśli sterownik pozwoli na podłączenie baterii 12-13S i będzie w stanie wepchnąć 500W w ten silnik to powinno być ok. Tzn ja mam ograniczenie na 500W i mnie tam jest w sam raz. 250W niby też potrafi rozpędzić ten rower, ale przy byle podjeździe jest problem, chyba że tylko do wspomagania nóg to ok. Cena? Jeśli za BLDC to myślę że śmiało można brać. W DC się nie orientuję, wiem tyle że są tańsze, może znajdziesz taniej osobno?
Dzięki. Ech, chyba będę musiał trochę się pouczyć, bo nie wiedziałem, że w rowerach można mieć inny prąd niż stały... Trójfazowe... Bezszczotkowe... itd.
Dzięki jeszcze raz.
Tekst podpisu:
Podpis - dozwolona ilość znaków: 255
Tak naprawdę, to niewiadomo co sprzedający miał na mysli pisząc o silniku dwufazowym.
Wg mnie to raczej silnik BLCD ale wtedy winien mieć wyjścia 3 fazowe i 5 od hali.
Nic to. Żona już jedzie kupić kompletny rower elektryczny, używkę, tylko łożyska w przednim kole ma mię do wymiany, mam nadzieję, ze się uda bez problemu.
Tekst podpisu:
Podpis - dozwolona ilość znaków: 255
Czy tam jest jeszcze takie wcięcie, a na deklu pierścień (nie wiem jak to się nazywa), czy dobrze widzę? To powinno samo w sobie być szczelne, ja bym tam dał troszkę smaru i nie kombinował z silikonami. Ale silikon nie powinien stwarzać problemów z późniejszym otwarciem.
A moja bateria znowu wylądowała na stole warsztatowym. Przeciorałem ostatnio rower 70km po drogach typu "bezdroża", no i znowu uszkodzenie mechaniczne. Tym razem przelotka linek w ramie musiała uciskać w pakiet podczas gdy ten podskakiwał na dziurach. Dwóm ogniwom z czterech w celi urwało z jednej strony blaszki, na szczęście jest jeszcze do czego lutować, a nieszczęście jest takie że są aluminiowe więc zamówiłem ruski topnik i czekam. Tym razem BMS reagował poprawnie, gdy napięcie na tej wybrakowanej celi spadało zbyt nisko całkowicie odcinał pakiet. Od razu wiedziałem że coś się stało, bo przy normalnie rozładowanej baterii to sterownik odcina sterowanie i wystarczy na chwilę puścić manetkę żeby jechać dalej. Tutaj całkowite odcięcie i dopiero ponowne podłączenie wtyczki przywraca prąd. A jak zdziwiony byłem że przejechałem tylko 70km na jednym ładowaniu No cóż, trzeba będzie jakoś lepiej to zabezpieczyć, albo nie jeździć po takich dziurach
Ehh, prawie dokładnie 5 lat temu się zaczęła przygoda z elektrykami, a gdzie to człowieka zaprowadziło... i gdzie zaprowadzi jeszcze
LiIony 18650 bdb akumulatory, po 2 latach użytkowania i 20tyś km w lesie spadek nie więcej jak 5% pojemności, a łatwego życia nie mają, bo i przy -15st się jeździło za skuterami po śniegu.
Jakby ktoś potrzebował tanie akumulatory do swojej konstrukcji, takie po ~5zł (Panasonic A,B, samsung 25R, 29E, Sanyo BL to niech wpada do Żywca, chłopaki tu mają fajne)
Jest ktoś z okolic Żywca-Bielska Białej i ma elektryka?