
Są jakieś układy o zeszlifowanych nazwach

I nie chciało mi się tego rozgrzebywać.
Ale co najciekawsze... w instrukcji jest osobny rozdział, ładny opis, krok po kroku, zdjęcia, o tym jak... golarkę rozebrać i usunąć akumulator do utylizacji
A na końcu "7) Podważ akumulator odpowiednim narzędziem, np. wkrętakiem.". Zgrzany akumulator wlutowany w płytkę, wyrwać śrubokrętem, nooo bezpiecznie, nie ma co

I jeszcze w kwestii bezpieczeństwa, pomiędzy bezpiecznikiem sieciowym a ujemnym biegunem ogniwa znajduje się tylko cieniutka termokurczka.
A tak w ogóle to można to przerobić na wersję biwakową ładowaną z USB
