
Ok zdjęcia. Zostałem dzisiaj zasypany paczuszkami. Myślałem że wszystko z JD, a to tylko dwie latarki.




Ta górna ma drobny gwint, a dolna szeroki. Dochodzę do wniosku że jednak obydwie diody to podróbki, mają zbyt gładką podstawę. Potem jeszcze porównam do oryginału ale chyba nie ma sensu. Sterowniki mają rezystory do pomiaru prądu więc jakaś stabilizacja pewno jest. Mają kilka tranzystorów, dławik, diodę, czyli takie nie najtańsze, jak te 1.44A da się zwiększyć zmniejszając rezystor to oprócz tego nic w tej latarce już bym nie zmieniał. Aha, ta dolna (na ostatnim foto górna) ma zielony oring przy szybce, widać zieloną poświatę.