Mój projekt: montaż latarek 25.4 pod kierownicę.

[mantech]

A to tam łożyska na kólkach nie będzie, tylko ślizgowe, czy ja coś żle widzę ?

[Kasu]

Na ślizgowcach dają większe pole do popisu w designie

Ale jak to woli, dwie wersje przewiduje, na toczniakach, które dostanie brachol i ślizgowce (oczywiście droższe w wykonaniu).

Na zdjęciach prototyp który ma pokazać czy wszystko będzie działać. Docelowo tulejka z brązu samosmarującego (kwestia w tym, że nie można maszyny, która robi alu brudzić brązem, bo powoduje to korozje aluminium - dokładnie chodzi o drobinki miedźi, która dostanie się z chłodziwem w obręb freza i zostanie wgnieciona, co spowoduje zaburzenie samopasywacji aluminium i miejscowe ogniska korozji elektrolitycznej). Dlatego w prototypie stalowe tulejki. Chyba, że znajdę źródło tulejek ceramicznych i kogoś kto ogarnie anode. Wtedy będę dorabiał customowe kółeczka w opcji kto jak chce i z własnym wzorem

[mantech]

Rozwaliłeś mnie tym metaloznawstwem, serio piszę, podoba mi się takie profesjonalne podejście do tematu. Ale przy ślizgach to ja długiego żywota nie wróżę, jak to uszczelnisz ? przecież tam "kupa" syfu z drogi leci.

[Kasu]

Piasek jest klasyfikowany od 0,05mm, kółeczko ma luz na boki ~0,03mm co daje na strone znacznie mniej. Promieniowy jest mniejszy, ale nie zdradze jaki Ciężko będzię się tam czemuś dostać. Zresztą popatrz jak fajnie uszczelnione są plastiki shimano tą blaszką. Jak fi będzie takie jak ma być, to będzie miejsce co by oringa dać.

[danielxc717]

Fajny sprzęcior, też bym trzymał

Ja teraz swoim boję się jeździć, bo nie wiem czy dobrze luz dobrałem xD



No ale jakoś przetestować trzeba

Chodzi o luz na kółeczkach?

[Kasu]

Dokładnie Ale pierwsze km'y zrobione, pracuje lekko.

[mantech]

To ja śledzę temat i czekam na wyniki testu długodystansowego

Szacuneczek!

[Kasu]

To się ciesze, mniej więcej od połowy kwietnia do połowy lipca walnąłem na licziku kkm'a gdzie jakieś 1/3 nie łączył. Także test idzie tylko ja km'ów nie licze...

Teraz mam plan pobawić się carbonem, chłopaki mi właśnie powiedzieli jaka żywica, jaki utwardzacz, forma jest zamodelowana, także na tygodniach się pochwale pewnie, jeżeli będzie czym xD

[Vigo]

U mnie kasowe mocowanie na kierze wygląda jak poniżej (świetna robota dzięki Kasu ), acz mam jeszcze parę pomysłów na małe dostosowanie uchwytu, jak uda mi się pomysły wcielić w życie to postaram się pokazać co tam wymodziłem.

[Kasu]

Jako że co niektórzy się już niecierpliwią, sprawa wygląda tak:


Powoli będę wysyłał, zamówienie było spore, kolejne sztuki powstają (brakuje 7'mu), w między czasie maszynę musiałem rozebrać, więc przerzuciiłem produkcje na inną (stąd jeden part będzie poprawiany ręcznie, w reszcie tylko przetarte papierem mocowania latarki), ale przynajmniej tym tazem wszystko z 7075 z tego samego przetopu.

Ogólnie to znowu muszę jechać na hurtownie po śrubki


Vigo czym owinąłeś tą latarkę? Ogólnie staram się wszystkim przetrzeć papierem część chwytającą, co by anody nie kaleczyła, poza tym, zagęściłem tam trochę ścieżkę w późniejszych egzemplarzach, tylko tak właśnie miałem pytać czy ktoś będzie owijał (zrobił bym wyluzowanie na fi pod owijke) czy nie. Ja np. mam chwyconą bez niczego, ale moja latarka bez tego była już po przejściach

[Vigo]

Jako że co niektórzy się już niecierpliwią, sprawa wygląda tak:
[url=http://www.swiatelka.pl/upload_img/miniaturki/IMG_57bce030c6b587708.jpg]Obrazek[/url]

Powoli będę wysyłał, zamówienie było spore, kolejne sztuki powstają (brakuje 7'mu), w między czasie maszynę musiałem rozebrać, więc przerzuciiłem produkcje na inną (stąd jeden part będzie poprawiany ręcznie, w reszcie tylko przetarte papierem mocowania latarki), ale przynajmniej tym tazem wszystko z 7075 z tego samego przetopu.

Ogólnie to znowu muszę jechać na hurtownie po śrubki


Vigo czym owinąłeś tą latarkę? Ogólnie staram się wszystkim przetrzeć papierem część chwytającą, co by anody nie kaleczyła, poza tym, zagęściłem tam trochę ścieżkę w późniejszych egzemplarzach, tylko tak właśnie miałem pytać czy ktoś będzie owijał (zrobił bym wyluzowanie na fi pod owijke) czy nie. Ja np. mam chwyconą bez niczego, ale moja latarka bez tego była już po przejściach

To są dwie warstwy rurki termokurczliwej obkurczonej tak by dało się to bez problemu zsunąć z korpusu. Anodyzacji to te amelinium nie ruszy, bo jest jednak bardziej miękkie od HAIII i to amelinium wyciera się o anodę pozostawiając na powłoce latarki jasne ślady (usuwalne).

Po za tym uchwyt sprawuje się bardzo dobrze, lampka siedzi jak przyspawana do kierownicy, a i są spore możliwości modyfikacji i dopasowania uchwytu pod siebie, można lampkę zamocować tak jak na moim foto, można oringami, można dorobić pasek zapinany na rzep, itd.

[Kasu]

Nie lubie się bawić z taką drobnicą:


Ale w jednej operacji na frezarce się udało. Teraz tylko rozglądam się za ceramiczną tulejką ślizgową i będzie kółeczko bezobsługowe

[Kasu]

Co do uchwytów, być może będę miał opcję robić czarną anodę Szukałem po firmach, okazało się, że trzeba było pogadać z znajomymi. Obecnie uciekam na urlop, ale może się uda egzemplarz do testów oddać.

Co do kółeczka, testowe daje radę, jedynie podczas deszczu wypłukało trochę smaru, co objawiło się cięższą pracą i piszczeniem - psiknięcie wd40 załatwiło sprawę bez rozbierania.

Model prototypu V2 powstaje, tym razem prawdziwa tulejka + uszczelnienie na X-ringach.

[ov_darkness]

Jak będzie opcja na anodę, to Ci podeślę moje 2 sztuki

[Kasu]

Temat anodowania mam już trochę rozgryziony. Tzn. mniej więcej wiem co i jak, co potrzebuje i gdzie znajdę. Ale do końca jednak nie jestem przekonany czy chcę to robić na chwilę obecną. Pewnie pójdzie jeden egzemplarz na testy, jak by to w ogóle wyszło w tej technologii, jaką byłbym wstanie odtworzyć. Tym czasem mam inny patent, na trwałą powłokę lakierniczą (podobno), tylko że muszę jakiś piec znaleźć w którym będę mógł wygrzać detal - nie mam ochoty potem jeść pieczeni o posmaku...

Jest też jedna opcja, która mega mnie zaintrygowała:
https://www.birchwoodtechnologies.com/L ... mples.html

Niestety nie wiem czy dostane w Polsce coś w ten deseń.


Co do kółeczek, zrobiłem w Październiku jakieś 600km po okolicach Malborka i Iławy, kółeczko na pseudoślizgowym, jak i stare na tocznym trzyma się dobrze, w przeciwieństwie do piasty w tylnym kole - zajechane konusy i zmieliło podkładki w bębenku.