www.swiatelka.pl

Witajcie, wpadłem na kolejny genialny pomysł.
Nowi użytkownicy czytają ogłoszenie i zazwyczaj witają się w pierwszym poście, ale często zapominają o poprawnej pisowni, o zjawisku analfabetyzmu nie chcę się tu rozpisywać na szczęście należę do tej części społeczeństwa, którą rażą zdania typu "poszlem na pitce"...
Dlaczegoby więc do naszego forumowego ogłoszenia nie dopisać pewnej wzmianki.
...UWAGA...NOWI UŻYTKOWNICY!!! ... brak słowa powitania w waszym pierwszym poście będzie równoznaczny z usunięciem posta i ostrzeżeniem. NA TYM FORUM CENIMY SOBIE KULTURĘ OSOBISTĄ I POPRAWNE SŁOWNICTWO! Lektura obowiązkowa: http://www.swiatelka.pl/viewtopic.php?t=2036

Borsuczy pisze:Lektura obowiązkowa: http://www.swiatelka.pl/viewtopic.php?t=2036

Hmm...
Ale akurat ten temat z ortografią i stylistyką niewiele ma wspólnego chyba, że błędnie skopiował Ci się link do wątku.

Natomiast poprawka -

Borsuczy pisze:NA TYM FORUM CENIMY SOBIE KULTURĘ OSOBISTĄ I POPRAWNE SŁOWNICTWO

jak dla mnie OK

max4max pisze:

Borsuczy pisze:Lektura obowiązkowa: http://www.swiatelka.pl/viewtopic.php?t=2036

Hmm...
Ale akurat ten temat z ortografią i stylistyką niewiele ma wspólnego chyba, że błędnie skopiował Ci się link do wątku.

Skopiowałem po prostu ogłoszenie i dopisałem wzmiankę, a link jest fabryczny

A to OK bo jakoś tak skojarzyłem, że ten link miał być konkretnie o zasadach pisowni na forum, a nie o zawracaniu 4 liter na PW adminom

Witam
Staram się pilnować, ale czasem opór w narodzie jest godny wyższej sprawy

Pozdrawiam

Pyra pisze:Witam
Staram się pilnować, ale czasem opór w narodzie jest godny wyższej sprawy

Pozdrawiam

Wyższej sprawy powiadasz? Jakiej?

Bez urazy ale Twoje pomysł nic nie da , na ludzi którzy nie czytają regulaminu przy rejestracji nie pomaga nawet ten aktualny spory napis nad kategoriami forum.

Na takich co stawiają opór jest jeden skuteczny sposób , ostrzeżenie .

Jeśli to nie skutkuje to kolejne lub ban po prostu

krzycho_ pisze:spory napis

Ludzie czytają, tylko że bez zrozumienia. Nie tak dawna sytuacja. Na przełomie listopada i grudnia ub. r. był remont w budynku w którym pracuję i na czas tego remontu przerzucili mnie z biurkiem pod schody. Oczywiście potykacz stał w przejściu, nad potykaczem powieszony spory baner z nazwą firmy i strzałką. I typowa sytuacja, ktoś przechodzi patrzy na potykacz/baner i idzie dalej prosto (choć mnie szuka), albo idzie po schodach na górę i dopiero wracając zauważa mnie w miejscu pracy.

Ludzie mają podobnie ze znakami na drodze ale to oddzielna historia