Strona 1 z 2

Jakość według hidretrofit.pl- oceńcie sami

: środa 24 gru 2014, 15:06
autor: Porvoo
Na wstępie chciałbym się przywitać i żałuję, że wcześniej nie znalazłem tego forum...
Chciałbym ostrzec wszystkich chętnych przed zakupem/przeróbką lamp w firmie"
HIDRETROFIT.PL
FOXTOM
ul.Kościelskiego 11
60-573 Poznań
NIP 7811820172

Panowie, jak wyglądają te lampy po miesiącu używania, w deszczowe dni zerknijcie sobie na stronę:
http://89.79.4.30

Na moją reklamację Pan FOXTOM-ek odpisał, że jest to choroba wieku dziecięcego i po jakimś czasie woda odparuje… Pamiętam jak moja córka zachorowała w wieku dziecięcym na ospę, jakoś choroba wieku dziecięcego sama nie przeszła, no ale cóż, może lampy leczy się inaczej. Tak czy inaczej, przypomina mi to leczenie syfa pudrem.

Jeśli chodzi o jakość wykonania- ocena mierna z +

Soczewki drgają w czasie jazdy tak, że wygląda jakby auto miało delirium- podobno tak ma być- na zwykłych żarówkach tego nie było widać, ale, że xenony są milion razy mocniejsze- musi być widać jak drgają niczym ręka skacowanego Pana Henia pod monopolowym!

Wspomnę też tu o położeniu soczewek względem świateł drogowych. Są zdecydowanie za wysoko. Jeśli soczewki są wyregulowane na normalnym poziomie, drogowe oświetlają mi drogę na metr, dwa przed pojazdem. Wygląda mi na to, że wykonawca nie dokonał poziomowania obu źródeł światła, więc jak drogowe świecą tak jak powinny być, soczewki oświetlają gwiazdy na niebie.

pożyjemy, zobaczymy…

: środa 24 gru 2014, 15:43
autor: Issac
Ty założyłeś strone ?

: środa 24 gru 2014, 16:22
autor: joon
Coś strona nie działa.....

: środa 24 gru 2014, 16:24
autor: krzycho_
Ja rozumiem że kolega chce przestrzec ale wystarczy jeden post na ten temat :

http://www.swiatelka.pl/viewtopic.php?p ... 8fb#169781

: czwartek 25 gru 2014, 12:49
autor: skaktus
Wielki halo...Lampy są za bardzo szczelne i dlatego parują. Wystarczy odetkać otwory wentylacyjne i po sprawie...

: czwartek 25 gru 2014, 13:33
autor: tomeksz68
Witam
Na niektórych lampach są założone takie gumowe "kondonki" na odpowietrznikach. Miałem taki objaw w jednej lampie kupionej do VW Polo - soczewki. Zdjąłem je wyjmując również żarówki i suszarką do włosów nagrzałem lampę dmuchając również ile się da do środka. Po tym zabiegu zanim lampa wystygła szybko wszystko zamocowałem powtórnie i problem zniknął.

: czwartek 25 gru 2014, 14:33
autor: ptja
W ciepłym powietrzu może być więcej pary wodnej niż w zimnym. Ja bym zatkał po osuszeniu schłodzonej lampy

: czwartek 25 gru 2014, 15:00
autor: skaktus
ptja pisze:W ciepłym powietrzu może być więcej pary wodnej niż w zimnym. Ja bym zatkał po osuszeniu schłodzonej lampy
Lampę należy osuszyć jakimkolwiek powietrzem a potem dać jej trochę czasu na oddychanie przy ściągniętych osłonach. Po tym zabiegu zdjąć założyć osłony, sprawdzić czy otwory wentylacyjne są drożne i tyle.

: czwartek 25 gru 2014, 15:08
autor: ptja
skaktus pisze:
ptja pisze:W ciepłym powietrzu może być więcej pary wodnej niż w zimnym. Ja bym zatkał po osuszeniu schłodzonej lampy
Lampę należy osuszyć jakimkolwiek powietrzem a potem dać jej trochę czasu na oddychanie przy ściągniętych osłonach. Po tym zabiegu zdjąć założyć osłony, sprawdzić czy otwory wentylacyjne są drożne i tyle.
"jakiekolwiek powietrze" może zawierać sporo pary wodnej, która się skroplić, gdy za szybą będzie zimno. Moim zdaniem powietrze w lampie powinno być suche (tzn. z małą ilością pary wodnej).
Dopisek: być może przydadzą się też "sztuczki" nurków z maskami, czyli odtłuszczenie szyby (wtedy para wodna ma mniejszą tendencję do skraplania się).

: czwartek 25 gru 2014, 15:46
autor: Porvoo
Panowie, w lampach nie ma pary, one nie parują. W nich jest woda, że pół szklanki wylałem... Nie mówią o innych mankamentach.

: czwartek 25 gru 2014, 16:01
autor: skaktus
Jak nie parują skoro na kloszu jest widoczna para ?

Skoro leje się do nich woda to klej nie złapał prawidłowo. Wystarczy zdjąć lampy, odkleić klisz, przykleić na czarny / biały lub jakikolwiek inny sylikon i po sprawie.

Żądaj od firmy zwrotu kosztów / obniżenia przeróbki.

Ps-ile takie coś cie kosztowało ?

: czwartek 25 gru 2014, 23:46
autor: Porvoo
Kolego, klosze parują bo żarówki wydzielają ciepło, więc woda która jest w lampach zaczyna parować i na skutek różnicy temperatur osiada na kloszu.
Jeśli chodzi o reklamację, po świętach wysyłam do nich lampy, zobaczymy co naprawia i jak...
a za przeróbkę wzięli w promocji 1300 złociszy z soczewkami itp

: piątek 26 gru 2014, 10:14
autor: Marcin S.
ptja pisze:W ciepłym powietrzu może być więcej pary wodnej niż w zimnym. Ja bym zatkał po osuszeniu schłodzonej lampy
Podgrzanie powietrza spowoduje spadek wilgotności względnej i wzrost zdolności absorbcji wilgoci. Hint: krzywe Moliera.

Z fizyką nie wygrasz :-)

Pozdrawiam, M.

: piątek 26 gru 2014, 11:03
autor: ptja
Marcin S. pisze:
ptja pisze:W ciepłym powietrzu może być więcej pary wodnej niż w zimnym. Ja bym zatkał po osuszeniu schłodzonej lampy
Podgrzanie powietrza spowoduje spadek wilgotności względnej i wzrost zdolności absorbcji wilgoci. Hint: krzywe Moliera.

Z fizyką nie wygrasz :-)
A czy ja napisałem coś z tym sprzecznego?

: piątek 26 gru 2014, 12:26
autor: skaktus
Porvoo pisze:Kolego, klosze parują bo żarówki wydzielają ciepło, więc woda która jest w lampach zaczyna parować i na skutek różnicy temperatur osiada na kloszu.
Jeśli chodzi o reklamację, po świętach wysyłam do nich lampy, zobaczymy co naprawia i jak...
a za przeróbkę wzięli w promocji 1300 złociszy z soczewkami itp

Haha, cena kosmiczna. Soczewki to jakieś 30 dolców za dwie sztuki - ten sklep kupuje wiele rzeczy Chinach i sprzedaje dużo drożej - np. ringi, paski diodowe itd (dwa paski w chinach to około 15 dolarów - u nich 285 zł). Jeśli ktoś chce kupić "oryginalne" soczewki to zapłaci za nie około 300 zł w Chinach.

Odklejenie klosza to 0 zł w warunkach domowych, wkręcenie soczewki 0 zł. Podłączenie druciarstwa to też 0 zł. Sklejenie lampy klejem lub sylikonem to jakieś 7 zł (duża tuba sylikonu w markecie). Do tego doliczyć koszty osprzętu, który zapewnie z odzysku (gdyby był nowy i oryginalny to za przetwornicę zapłacił byś tyle co za przeróbkę obu lamp), to samo palniki.

Sumując samemu można zrobić taką przeróbkę za jakieś 350 - 400 zł.

Do tego jak gliniarz będzie kumaty (widać ewidentnie że to przeróbka) to każe ci pokazać homologację na lampie i wtedy dowód poleci :P