powerled 3W i opornik (jakiej mocy ?)

Domowe, energooszczędne instalacje LED, HID, halogenowe etc. Światło w stacjonarnych aplikacjach codziennego użytku.
Piotrek K.
Posty: 602
Rejestracja: wtorek 29 lip 2008, 02:49
Lokalizacja: podlasie

Post autor: Piotrek K. »

szalom pisze:wiec najlepiej jakis pasek

To tylko płaskownik mosiężny albo aluminiowy :cool:
SzymonHK
Posty: 171
Rejestracja: wtorek 03 mar 2009, 09:40
Lokalizacja: Grójec

Post autor: SzymonHK »

Potrzebujesz rozproszyć 3W na jednej diodzie, radiator z procesora bez wiatraka może rozproszyć 8-10W przy T<55°C, ale możesz użyć listew metalowych do mocowania wykładziny, zwykle są alu lub mosiądz, przyjmij jakieś 100cm^2 na 1W mocy diod jako minimum.
szalom
Posty: 36
Rejestracja: niedziela 22 mar 2009, 12:10
Lokalizacja: gg

Post autor: szalom »

znaczy jak rozproszyc '3W' :P
100cm^2 ?? :O prawdopodobnie zle rozumiem bo mysle ze chodzi o alu wielkosci samochodu do 3W :D
podejrzewam ze 'temperura' bedzie wyzsza niz 60'
SzymonHK
Posty: 171
Rejestracja: wtorek 03 mar 2009, 09:40
Lokalizacja: Grójec

Post autor: SzymonHK »

Rozproszyć to znaczy przekazać z diody do otoczenia, najlepiej przeprowadź test przed finalnym montażem. 100cm^2 to kawałek blachy o rozmiarze 5cm x 10cm.
szalom
Posty: 36
Rejestracja: niedziela 22 mar 2009, 12:10
Lokalizacja: gg

Post autor: szalom »

a co wy na wlasnie plaskownik jakis miedziany albo alu 5x10cm ?
wiem ze to malo powierzchni ale jakiejs duzej nie mam jak zmiescic... chociaz cos tej cieploty zabierze
Piotrek K.
Posty: 602
Rejestracja: wtorek 29 lip 2008, 02:49
Lokalizacja: podlasie

Post autor: Piotrek K. »

szalom pisze:plaskownik jakis miedziany albo alu 5x10cm
Płaskownik ma zazwyczaj wymiar 100cm długości i ~1-3cm szerokości oraz ~1-2mm grubości. Pasowało by ci coś takiego? Jak tak to myślę że na chłodzenie do trzech diod mogło by to wystarczyć.
szalom
Posty: 36
Rejestracja: niedziela 22 mar 2009, 12:10
Lokalizacja: gg

Post autor: szalom »

metr dlugosci moge rozciagnac po szafie u gory.. szeroki i gruby na tyle co nic takze na luzie.
czyli metrowy plaskownik i podejrzewam ze zdecyduje sie na driver, tansze i wygodniejsze rozwiazanie niz jakis zasilacz

super brat mi przyniesie plaskownik alu metrowy.. wiec zostanie nawiercic ciurasy do kabelkow i kupic driver.
a moze go ponacinac (plaskownik) zeby to cieplo uciekalo lepiej ?

btw smarowac np pasta termoprzewodzaca? i przyklejac klejem albo cus ?
Piotrek K.
Posty: 602
Rejestracja: wtorek 29 lip 2008, 02:49
Lokalizacja: podlasie

Post autor: Piotrek K. »

szalom pisze:smarowac np pasta termoprzewodzaca? i przyklejac klejem albo cus ?
Jak chcesz przykręcać to posmaruj pastą termoprzewodzącą, a jak nie chcesz przykręcać to użyj kleju :wink: .
szalom
Posty: 36
Rejestracja: niedziela 22 mar 2009, 12:10
Lokalizacja: gg

Post autor: szalom »

sa tak male ze nie ma jak praktycznie ich przykrecac wiec bede musial przykleic :P
Piotrek K.
Posty: 602
Rejestracja: wtorek 29 lip 2008, 02:49
Lokalizacja: podlasie

Post autor: Piotrek K. »

Co to za diody?
Miodosław
Posty: 601
Rejestracja: piątek 16 lis 2007, 14:22
Lokalizacja: Świnoujście

Post autor: Miodosław »

1. Temat proponuję przenieść do działu oświetlenie stacjonarne.
2. Co prawda pomysł zasilania tego z napięcia 12V upadł, ale ...
Świetlik, to co napisałeś o charakterystyce napięciowej w funkcji temperatury oczywiście jest prawdą, ale nie wolno zapominać, że wraz ze wzrostem płynącego przez diodę prądu wzrasta Vf. Tak więc mamy "nieduże", ale jednak ujemne sprzężenie zwrotne przy zastosowaniu źródła napięciowego i opornika. Nie miałbym żadnych oporów przed zastosowaniem opornika! ;-) (Biorąc pod uwagę bezpieczeństwo diody, a nie traconą moc!)
3. SzymonHK i szalom, driverki na napięcie sieciowe fajne są, ale ... należy pamiętać, że to jest niebezpieczne napięcie! Miałem w rękach tego typu driverki tylko z DX i tam "odseparowane galwanicznie" (albo jakoś tak ;-) ) jest napięcie sieciowe od obwodu diod, ale różnie to może być (zwłaszcza przy awarii!). Do takich konstrukcji koniecznie trzeba podchodzić z wielką ostrożnością! Wszystko dobrze izolować (płaskownik z diodami można osłonić cienką plexi), a najlepiej metalowe elementy obudowy uziemić (jak jest trójprzewodowa instalacja w domu, to problem nie jest duży! a może jeszcze bezpieczniki różnicowo prądowe?)!
Dubito ergo sum!
szalom
Posty: 36
Rejestracja: niedziela 22 mar 2009, 12:10
Lokalizacja: gg

Post autor: szalom »

https://ssl.allegro.pl/item539231543_539231543.html

tak sie domyslalem ze driver jako flaki z plytka pcb nie sa bezpieczne :D to daje nam kolejne punkty budowy :P

odnosnie bezpieczenstwa... przycisk mam w biurku w bocznej sciance.. zrobiony prowizorycznie ze kable (flaki przycisku) ida mi po tej sciance sobie do listwy... czy przebicia na przycisk moga byc grozne ? czesto lapie sie palcem przypadkowo za te flaki przycisku :P
kisi
Posty: 743
Rejestracja: poniedziałek 26 lis 2007, 08:41
Lokalizacja: Bielsko-Biała

Post autor: kisi »

szalom nie wiem te diody akurat to dobre rozwiązanie...
Obawiam się ze jednak bedziesz musiał odizolować galwanicznie radiator diody od listwy aluminiowej.
Piotrek K.
Posty: 602
Rejestracja: wtorek 29 lip 2008, 02:49
Lokalizacja: podlasie

Post autor: Piotrek K. »

szalom pisze:czesto lapie sie palcem przypadkowo za te flaki przycisku
lepiej zastosuj zasilacz + opornik albo zasilacz + driver

Te diodki co wybraeś to jakieś bardzo słabiutkie są
Imax=800mA światłość=105lm
.
Cree XR-E Q5 daje tyle samo światła przy 350mA

Przykręcić ich się raczej nie da - pozostaje ci klej termoprzewodzący.
Miodosław
Posty: 601
Rejestracja: piątek 16 lis 2007, 14:22
Lokalizacja: Świnoujście

Post autor: Miodosław »

szalom, jakiekolwiek kable z napięciem sieciowym (nie mylić z netem! ;-) ), które wyglądają jak "flaki" są niebezpieczne! Pomijając kwestie estetyki powinniśmy zadbać o szczególną staranność robiąc tego typu instalacje mając na uwadze swoje i bliskich bezpieczeństwo! Jeżeli o to zadbamy, to nie widzę powodu, abyśmy nie używali takich driverków! Pamiętać trzeba o używaniu nieprzypadkowych przewodów, o zamykaniu układów w porządnych obudowach, a jak mamy na zewnątrz metalowe części, to najlepiej byłoby je uziemić. (Tak na marginesie - jak widzę tanie chińskie lampki "choinkowe", to zastanawiam się, kto dopuścił je do sprzedaży!)
Diody rzeczywiście słabiutkie są, ale myślę, że na początek mogą być! Jak załapie bakcyla, to prędzej, czy później zmieni je na wydajniejsze! :-)
Dubito ergo sum!
ODPOWIEDZ