Strona 1 z 1

Wybuch ogniwa Li-ion w kieszeni

: czwartek 25 lut 2016, 21:48
autor: pietros
Na filmie można zobaczyć zdarzenie podobne do tego, które przydarzyło się jednemu z naszych forowych kolegów ( http://www.swiatelka.pl/viewtopic.php?p=139035#139035 )


: piątek 26 lut 2016, 16:10
autor: bucz_
Zapewne wrzucił drobne do kieszeni. Mam nadzieję, że nie gasili proszkową bo z gojeniem później problemy.

: sobota 27 lut 2016, 10:04
autor: wwd
Tak się zastanawiam czy jest możliwość wybuchu takiego ogniwa samoistnie?
Zwłaszcza gdy używamy ogniw niezabezpieczonych?

: sobota 27 lut 2016, 10:24
autor: MCSubi
Dla nowych markowych ogniw - nie, nawet przy zwarciu lub przeładowaniu. W przypadku wskrzeszanych trupów - jak najbardziej.

: sobota 27 lut 2016, 10:37
autor: wwd
Ja się obawiam, bo wymieniłem w aku AEG ogniwa, mimo że miały zgrzane blaszki, to nie miałem innego wyjścia jak je połączyć drutem 2.5mm i polutować.
Z jednej strony cieszyłem się że za 120zł zregenerowałem akumulator a z drugiej trochę się martwię, czy nie dojdzie w środku do zwarcia bo przecież gdyby tak 8 ogniw wystrzeliło to pożar nieunikniony...

: sobota 27 lut 2016, 15:10
autor: Manekinen
Nie wiem jak wygląda rynek e-fajek ale zakładam że 95% tych produktów zawiera w sobie ogniwa chińskie robione po kosztach, a jak wiadomo te nie mają ŻADNYCH zabezpieczeń. Jeśli ogniwo ma wystarczająco dużo ładunku to zwarcie = wybuch. A zwarcie może być spowodowane wadami produktu / brakiem kontroli jakości. Konstrukcja fajki może być tak nieprzemyślana że po niewielkim upadku ogniwo się zwiera i tyle.

Jeśli w pakiecie dochodzi do zwarcia jednego ogniwa to jest spora szansa na to że i pozostałe się uszkodzą od temperatury. Na szczęście markowe ogniwa mają coś takiego jak CID (czego w chińczykach szukać próżno) i uwolni on gaz zanim dojdzie do wybuchu. Pakiet może nadawać się na śmietnik, ale do pożaru dojść nie powinno. Pożary to chyba głównie powodowane są modelarskimi li-po które nie mają żadnego zaworu i radośnie eksplodują.

: sobota 27 lut 2016, 15:21
autor: MCSubi
I ciągnie się z nich prądy rzędu 20-40C.

: niedziela 28 lut 2016, 20:55
autor: mauzer
Zwykłe 18650 (nie wysokoprądowe) nie chciały eksplodować nawet ładowane z samochodowego aku przy odpalonym silniku. Nawet nie było widać żeby nagrzały się - nie dymiły, nic. Po kilku minutach odpuściłem. Dla bezpieczeństwa nie zbliżałem się i nie sprawdzałem temperatury. Testowane kilka sztuk.

: poniedziałek 29 lut 2016, 08:51
autor: fedu
Chyba nie mogą sobie o tak wybuchnąć same z siebie. Musi dojść do zwarcia albo uszkodzenia mechanicznego.

: poniedziałek 29 lut 2016, 09:07
autor: mauzer
Sorry, zwarcie też robiłem... :) przy przeładowaniu nawet ciśnienie nie wzrosło, bo zawór nie wyskoczył.

: poniedziałek 29 lut 2016, 09:19
autor: smokuxx1987
bucz_ pisze:Zapewne wrzucił drobne do kieszeni. Mam nadzieję, że nie gasili proszkową bo z gojeniem później problemy.
Ewidętnie gasili proszkową, ale raczej po spodniach.

: czwartek 14 kwie 2016, 09:56
autor: Pykacz .
Dla celów poznawczych jakieś 6mieś temu zwarłem nowe (po 3 cyklach) do pełna naładowane ogniwo wysokoprądowe Samsung -25R . Oprócz wydzielenia się sporej energii cieplnej nic więcej się nie stało . Po ostygnięciu napięcie na nim było jakieś 0,4V . Oczywiście poszło do kosza na odpady "bateryjne" w sklepie z RTV AGD . Nową świeżo naładowaną celę Turnigy 5Ah przebijałem na wylot gwoździem i po za lekkim zagrzaniem w zasadzie też nic więcej .
Co nie zmienia faktu ze zdarzają się wypadki (fajerwerki) z udziałem ogniw . W tej materii nie można niczego brać za pewnik . Można tylko próbować ograniczać ryzyko do akceptowalnego minimum.