Plusy
-solidnie wykonana
-mała
-w miarę długi czas działania około 45-60 minut świecenia na najmocniejszym trybie (później jasność z godziny na godzinę spada)
-zasilana jedną baterią
-świecący w ciemności włącznik
-5 trybów świecenia
-bardzo jasne światło
-prawdopodobnie wodoodporna
Minusy
-szybko się grzeje
-producent określa maksymalną moc latarki na 220 lumens, a w rzeczywistości jest raczej poniżej 200
Ostatnio zmieniony piątek 28 sie 2009, 19:06 przez gobi0, łącznie zmieniany 3 razy.
gobi0, na jakiej podstawie oceniasz ilość lumenów? Pytam z ciekawości, bo nie wiem. Ja żeby to zrobić rozkręcił bym latarkę i zmierzył prąd idący w leda. reszta zależała by od binu diody, a z tym u chińczyków jak wiemy róznie bywa.....Mierzyłeś prąd pobierany?
Nie mierzyłem bo nie wiem jak to się robi. Jeśli nie jest to zbytnio skomplikowane mogę sprawdzić miernikiem.
Kuzyn kupił latarkę która ma 100 lumenów. Ultrafire a1 jest jaśniejsza zaraz po naładowaniu, lecz po 20-30 minutach wydaje mi się że zaczyna ustępować jego latarce. Jakby miał 220 lumens z pewnością bym poznał.
Ostatnio zmieniony piątek 28 sie 2009, 19:07 przez gobi0, łącznie zmieniany 1 raz.
Lumeny lumenom nie równe-te latarkowe mam na myśli. Ważne jest też zasilanie. Żeby zmierzyć prąd leda musiał byś wykręcić głowicę z ledem, odlutować jeden kabelek od leda i w tą przerwę wstawić, włączyć amperomierz.jak się zdecydujesz dogramy szczegóły, pokażesz miernik to powiem co jak ustawić. Mam też taką lampkę ale nie wiem kiedy znajdę czas by zrobic to ze swoja...
No sam nie wiem. Nie chce mi sie za bardzo mieszać w latarce żeby tylko przekonać się że może mieć 220 lumens, w co wątpię. Bez rozkręcania wiem że producent kłamie, tylko nie wiem jak bardzo.
Tak mi się zdaje że latarka wytwarza słabsze światło (tryb najsłabszy i średni) przez mruganie które jest niezauważalne dla oka. Dlaczego tak mi się wydaję? Otóż tak: świece na trybie max na wiatraczek chłodzący procesor, obraca się bardzo szybko, następnie świece na niego słabszym światłem efekt obraca się znacznie wolniej i w drugą stronę. Taka ciekawostka:)
Bo to jest widoczny PWM. W normalnych warunkach nie widoczny ale są ludzie bardzo przeczuleni na punkcie "mrygania". Przy padającym deszczu zwykle mamy efekt stroboskopu.
Czy to jakaś nowa niesprecyzowana choroba? .....światła, światła więcej ŚWIATŁA
Prawie każdy PWM da się zobaczyć. Weź latarkę, przy świetle dziennym włącz tą latarkę w tryb inny niż Hi (ten zwykle nie ma PWM). Zaświeć sobie w twarz (w dzień nic złego Ci się z oczkami nie stanie), a następnie machaj ręką jak najszybciej od lewej do prawej i spowrotem, cały czas patrząc na LED-a. Przy PWM zawsze zobaczysz zamiast ciągłej linni poświaty przerywaną, lub też osobne kropki. Nawet w nowym sterowniku Df&Cali zobaczysz w ten sposób PWM. Df&Cali ma szybki PWM i zaobserwujesz linię ciągłą z ciemnymi prążkami.
Napisałem przecież jako pierwszy wyraz "prawie"
Może sterownik L-Mini II nie ma PWM-a? H60 na ten przykład ma 6 trybów pracy, a tylko 2 mają PWM. Trzebaby oscyloskop podpiąć do LED-a i sprawdzić
jak już testować migotanie, to lepiej zrobić to metodą Mar3 - ciemny pokój , niski tryb i machania latarką po suficie- dobry driver da linię ciągłą, mrygający- kropki itp
Ha... zapewniam Cię, że w ten sposób nie zobaczysz szybkiego PWM-a w Df&Cali. Ale jak zrobisz to moją "bezpośrednią" metodą, to i owszem. Tyklo nie polecam w ciemnym pokoju, absolutnie. Sprawdź sam.
gobi0 pisze:
Kuzyn kupił latarkę która ma 80 lumenów. Ultrafire a1 jest trochę jaśniejsza zaraz po naładowaniu, lecz po 10-20 minutach wydaje mi się że zaczyna ustępować jego latarce.
Czyli typowe DXowe światełko... Sterownik to pewnie niezła kicha. Na jakich bateriach testowałeś? ...I jeszcze na jakiej podstawie oceniłeś solidność wykonania ? Czy zaliczyła upadek z 3m bez uszkodzeń ? Czy poddałeś ją jakimś ekstremalnym testom ? ...Czy po prostu ładny wygląd i brak ubytków w powloce sugeruje "jakość wykonania" ?
Jak się nazywa latarka kuzyna ?
Ostatnio zmieniony czwartek 27 sie 2009, 20:30 przez toms_, łącznie zmieniany 1 raz.
lennin pisze:przetestować sterownik z L-Mini II. PWM a nie widać Wyjątek potwierdza regułę?
Jako że posiadam tą latarkę (jest naprawdę fajna dzięki lennin ), i zaciekawiło mnie to więc zrobiłem mały test
Góra L-Mini II (dioda neutralna) dół inna z PWM (dioda niby R2 WH )
Od lewej LOW MID HIGH,
Wnoisek nasuwa mi się tylko jeden w sterowniku L-Mini II musi być chyba jakiś kondenstator . W LOW widać to najlepiej taki jakby wygładzony PWM.
PS. Podczas robienia zdjęć "machałem" latarkami z różną szybkością także to chyba też mogło mieć wpływ na te fotki.