www.swiatelka.pl

Witajcie,

pytanie dotyczące tematu - czym? Jak? Ostatnio budowałem wyłącznik master/slave, obudowę z puszki hermetycznej do routera, uchwyt do radia z kątownika aluminiowego. We wszystkim musiałem tam wyciąć w miarę prostokątne otwory lub pro prostu ciąć w linii prostej. Wydaje mi się, że mam odpowiednie narzędzia (tj. wiertarki, szlifierki, piły, imadła, miarki, suwmiarki, kątowniki itp.) ale każde cięcie jest dalej tragicznie wykonane. Raz, że idzie zawsze krzywo, dwa, że jakoś nie mogę trafić w narysowaną linię... Ogólnie słabo to na końcu wychodzi, nieestetycznie, brzydko, jakby z ręki cięte na oko. Nie wiem. Choroby Parkinsona chyba jeszcze nie mam

O ile cięcia w laminowanej płycie meblowej potrafię wykonać lepiej niż "pilarze" w markecie budowlanym (nieraz poprawiałem odpryski przed oklejaniem) to tutaj niestety...

Co poradzicie?

Jak ma być idealnie, to tylko ploter cnc i odpowiednie mocowanie elementu. A jak z ręki, to jakaś porządna miniszlifierka wysokoobrotowa. I to nawet nie dremel, a proxxon. Ten ma całe urządzenia w skali mini. I albo dobrze poćwiczysz rękę, albo rób statywy, uchwyty, które pozwolą ci zachować stabilność i liniowość.

Obecnie usługa cięcia laserem jest tak tania że nie ma sensu samemu się męczyć.

Sosenia pisze:Wydaje mi się, że mam odpowiednie narzędzia (tj. wiertarki, szlifierki, piły, imadła, miarki, suwmiarki, kątowniki itp.) ale każde cięcie jest dalej tragicznie wykonane.

Dołóż jeszcze pilniki wszelkiej maści i tzw. obróbkę ręczną. Jak masz problem z samodoskonaleniem się, to pozostaje, jak radzi joon ...

.

Sosenia pisze:dwa, że jakoś nie mogę trafić w narysowaną linię...

Mógłbyś rozwinąć temat? Ewentualnie na PW.

Coś na przykładzie, że linia narysowana od suwmiarki, wszystko przed cięciem się zgadza, a po cięciu z jednej strony linię widać dalej (a jak ciąłem to wzdłuż niej) a z drugiej nie ma. Otwór większy o 2mm niż pomierzyłem.

Wydaje mi się, że ślepy nie jestem, przynajmniej nie mam tego jak na razie stwierdzonego

Nie bierzesz szerokości cięcia pod uwagę? Generalnie są trzy sposoby wyznaczania i cięcia - na minusie, na plusie i na zero.
Na minusie - wyznaczasz zewnętrzny zarys otworu i tniesz wewnątrz.
Na plusie - wyznaczasz otwór mniejszy o grubość narzędzia tnącego i tniesz po zewnątrz.
Na zero - tniesz po linii, która wyznacza otwór mniejszy o połowę "grubości cięcia".
Możesz sobie wyznaczyć podwójną linię - obrys właściwy i wewnętrzną linię cięcia. Wtedy tniesz po niej, a obrys właściwy masz jako wymiar kontrolny.
Zawsze też możesz wyciąć mniejszy otwór i go sobie doszlifować pilnikiem.

Spróbuj taki aluminiowy element w którym chcesz zrobić otwór, włożyć pomiędzy dwie deseczki, mocno skręcić i przewiercić. Najpierw skręć same deseczki, zrób w nich taki otwór jaki chcesz zrobić w aluminium, a potem włóż pomiędzy nie aluminium i przewierć.

BKK pisze:Na minusie - wyznaczasz zewnętrzny zarys otworu i tniesz wewnątrz.

Tak właśnie próbuję robić - nie chodzi o to, że nie wiem jak to uciąć. Po prostu mi to nie idzie. Być może tak jak już było pisane, nie potrafię tego zrobić z ręki i tylko CNC mi pomoże... A może to nie obudowa powinna być w imadle, tylko piła (Dremel)?

Mocarny pisze:zrobić otwór, włożyć pomiędzy dwie deseczki, mocno skręcić i przewiercić

Wszystko było sztywno w imadle...

Bierzesz dwa płaskowniki. Przykładasz je z obu stron obrabianego elementu na linii cięcia. To znaczy przykładasz jeden do linii cięcia, a drugi dokładasz do niego z drugiej strony. Zaciskasz. I tniesz wzdłuż nich. Jak teraz ci krzywo pójdzie, to już nie wiem.

Jak to zepsuję, to znaczy że ratunku na dwie lewe ręce nie ma

Wypróbuję Wasze rady i dam znać przy najbliższej okazji jak poszło.

Właściwie wszystko już zostało powiedziane. Spróbuj tak ciąć, żeby narysowana linia została na materiale. Tniesz po stronie odpadu. Łatwiej będzie dopieścić cięcie pilnikiem czy innym narzędziem, niż robić dwa razy i marnować czas i materiał. Dobór parametrów cięcia to podstawa. Mniejszy posuw da Ci kontrolę nad zachodzącymi zjawiskami. . Obroty na początek minimalne.
A suwmiarka to narzędzie pomiarowe. Do rysowania służy rysik. Ostry. Nie żadne ołówki, mazaki czy inne takie przybory z innej branży. Linia ma być cienka, wyraźna i jedna.
Podstawowe - dla mnie - pytanie: Linia cięcia prosta czy po promieniu? Jak wygląda narzędzie? Hasło Dremel to moim zdaniem mało.
Pozdrawiam.

Szlifierka Dremel 3000, tarcza do cięcia Dremel 409, otwór kwadratowy w obudowie do gniazda IEC, wyznaczony cienką rysą; mam tylko takie zdjęcie; po lewej widać jak krzywo poszło, musiałem klejem termotopliwym zakleić, żeby gniazdo nie wypadało. Zatrzaski nie łapały.

Przy takich chirurgicznych cięciach postawiłbym na obróbkę ręczną. Maszynki z prostą osią są upierdliwe w długich cięciach. Odsuń narzędź od narysowanej linii i wyprowadź otwór papierem lub pilnikami.

Możesz sobie jeszcze wydrukować rysunek panelu/otworu/otworów, przykleić na materiał i ciąć po wydrukowanych liniach. Rogi otworów można przewiercić.