www.swiatelka.pl

Korzystając z wolnego czasu z nudów wygrzebałem stary monitor w którym padło podświetlenie CCFL. Początkowo żeby spróbować go naprawić ale okazało się to nieopłacalne więc postanowiłem odzyskać wszytko co przydatne.

Przez przypadek zauważyłem ciekawy efekt którego nie potrafię wyjaśnić.
Włączając matryce bez sygnału jest ona w stanie niespolaryzowanym czyli czerń ale podświetlając mocnym źródłem światła w miejscu gdzie pada piksele zmieniają stan na spolaryzowany i zaczynają przepuszczać. Co najdziwniejsze tam gdzie światło jest najmocniejsze kolor zmienia się na niebiesko/granatowy



Myślałem że to ghosting ale to coś innego, na zdjęciu tego tak dobrze nie widać więc nagrałem filmik.


Ktoś ma jakiś pomysł co tutaj zachodzi
Aha naciskanie na matryce nie wywołuje tego efektu.

Najbardziej banalne - płaskie taśmy sygnałowe straciły połączenie ze ścieżkami po szkle matrycy - trzeba wtedy podociskać może się ulepi, potem gdzieś piny któregoś złącza się wyrobiły lub urwało - wtedy wymiana przewodu (i tak najczęściej sygnałowy wizyjny) lub wersja bardziej hardcorowa - coś się upaliło na płycie w torze wizyjnym i "coś" do przelutowania - zapewne lub w wersji najprostszej wymiana płyty lub matrycy ...

No właśnie nie, sama matryca po podłączeniu sygnału produkuje obraz całkowicie normalnie
Dalego to takie dziwne że miejsce mocno oświetlone się aktywuje.

no to ciekawe