Strona 1 z 1

Łożyska do wózka

: sobota 11 lip 2020, 18:24
autor: Sosenia
Witajcie,

na warsztat trafił... wózek plażowy :)

Wózek ma 2 przednie koła skrętne gdzie za obroty w osi pionowej łożyskami są... plastikowe tulejki. Trzpień (metalowy) ma średnicę 12mm rurka (metalowa) średnicę 22.3mm i wysokość 52mm. Pomiędzy jest wspomniany plastik. Generalnie problem jest taki, że koła z dużym oporem kręcą się w kierunku jazdy wózka, przez co czasem koło jest ustawione prostopadle do jazdy i najzwyczajniej bokiem ora ścieżkę... dostał pyłu, piasku i się "zatrarł". Myślę o założeniu tam łożysk, jednak nie mogę znaleźć łożysk na 12x22 (trzpień x tuleja). Są w stylu 16x22, 12x18 itp. Czy ktoś z Was umie to lepiej wyszukać..?

Re: Łożyska do wózka

: niedziela 12 lip 2020, 00:13
autor: Rysiu.
Takie przykładowo
https://zaopatrzenie24.pl/lozysko-igiel ... 12tvxl-ina
albo takie https://www.amazon.com/Bearing-12x22x5- ... B00IK4JXJW mogło by być?
Z tego co widzę na amazonie czy ebay jest większy wybór tylko trzeba się przekopać przez oferty ;)

Re: Łożyska do wózka

: niedziela 12 lip 2020, 16:04
autor: BKK
Mądrych, to zawsze przyjemnie poczytać...
Łożysko igiełkowe? Takie, które nie przenosi żadnych sił osiowych? A zdaje się takie tu głównie występują. I które jest wybitnie czułe na najdrobniejsze zabrudzenia, bo ma bardzo małe luzy? Genialny pomysł! GE - NIAL - NY. To pewnie dlatego w wózkach są stosowane suche łożyska czołowe/oporowe w postaci misek tłoczonych z blachy i o bardzo dużych luzach, które są po to, że jak w łożysko wpadnie jakiś paproch, to wystarczy nim poruszać i wyleci. Suche też jest dlatego, żeby się nic do środka nie wklejało. Tu potrzebne jak najprostsze rozwiązanie - albo bardzo luźna konstrukcja, taka z luzami na 0.5 mm i więcej, albo wręcz brak łożyska, tylko luźna ośka, którą ewentualnie osłoni się od brudu jakimiś oringami na końcach. Ostatecznie poszukać jakiś małych łożysk od kolumn Macphersona, te są wytrzymałe i dość szczelne.

Re: Łożyska do wózka

: niedziela 12 lip 2020, 16:48
autor: Sosenia
O żesz, za 4 łożyska zapłacę tyle, co połowa wózka :/
A trzeba było dopłacić do markowego... Simeringiem nie da się tego uszczelnić? A suche wałki poliamidowe tu zdadzą egzamin? Tam właśnie tarło przez zmielony piasek...

Re: Łożyska do wózka

: niedziela 12 lip 2020, 21:25
autor: Rysiu.
BKK i po co ta uszczypliwość? Nie pisałem że te będą pasować bo to nie moja bajka tylko znalazłem łożyska pasujące wymiarami tak jak było w temacie. W drugiej opcji są normalne kulkowe zamknięte.

Re: Łożyska do wózka

: niedziela 12 lip 2020, 21:36
autor: BKK
Rysiu., ja stosuję bardzo prostą zasadę - nie znam się na czymś, to nawet się nie wypowiadam, o doradzaniu nie wspominając. Tobie też polecam. Bo łożyska kulkowe, o jakich myślisz, także nie nadają się do tego celu. One przenoszą obciążenia promieniowe, a nie liniowe. Polecam się dokształcić.
Sosenia, ile kosztują gotowe kółka z możliwością obracania do kierunku? Jak chcesz rozwiązać sprawę powierzchni oporowej, żeby móc simmering zastosować. Bo w życiu nie nadadzą się tam łożyska igiełkowe. Nawet zwykłe kulkowe nie. Trzeba zaczynać od skośnych lub, jak wspominałem czołowych/oporowych. Jak chcesz tanio, to idź na złom, poszukaj jakiś rowerów, obetnij główki ram i tam masz w miskach łożyska w układzie do przenoszenia obciążeń. I jest to w miarę szczelne, choć założyłbym jakieś osłony.

Re: Łożyska do wózka

: poniedziałek 20 lip 2020, 10:55
autor: Sosenia
Gotowych kół nie znalazłem, raczej nie jest przewidziane do wymiany. Simering chociażby po to, żeby nie wpadał tam pył, jak naładuję chociażby smaru. Innych niż igiełkowych nie znalazłem, które by się tam zmieściły, rowerowe musiałbym dospawać, ale to ostateczność :)
Myślę jeszcze o wałkach z poliamidu jako "łożysko".

Re: Łożyska do wózka

: wtorek 21 lip 2020, 22:52
autor: BKK
Poliamid może chodzić na sucho, ale jak się zapiaszczy, to też się przyblokuje. Ale dalej - jak opanujesz nacisk na bok? Łożyska igiełkowe kategorycznie się NIE NADAJĄ! One nie przenoszą sił osiowych, czyli takich działających wzdłuż, z boku. Jak zablokujesz ośkę obrotu, by ta nie opierała się o jego obudowę i nie gniotła od spodu simmeringu? Rozumiesz w ogóle, o czym piszę?
Popatrz, jak wyglądają łożyska w wózkach sklepowych. W sumie, to od takiego też by się nadały. Możesz też poszukać na złomie jakiegoś starego fotela inwalidzkiego i stamtąd pozyskać potrzebne elementy. Tam konstrukcja jest przemyślana do długiej pracy.
Popatrz sobie, jak są zbudowane łożyska kulkowe skośne (przeznaczone do przenoszenia sił bocznych, ale w określonym zakresie i to jednostronnie) i łożyska czołowe/oporowe. Wiesz, jak działają siły - promieniowa i osiowa?

Re: Łożyska do wózka

: wtorek 21 lip 2020, 23:35
autor: murgrabia1410
Traktujecie ten wózek jak łazik księżycowy? W wózku składanym transportowym, dałem normalne łożyska kulkowe 2rs i tyle w temacie. A czasem woziłem na nim 4-5 worków z cementem. Po piachu, wodzie itp. Wiadomo po jakimś tam czasie łożyska rdzewiały. Wyjmowałem blaszki, przemyłem środkiem do czyszczenia silników, smarowałem i dalej jazda... W kocu konstrukcja wózka się poddała a łożyska całe.

Re: Łożyska do wózka

: środa 22 lip 2020, 00:12
autor: BKK
Ale w kołach, czy na ośkach skrętu?

Re: Łożyska do wózka

: środa 22 lip 2020, 08:54
autor: Sosenia
@BKK Tak, rozumiem o co chodzi, wiem jak wyglądają łożyska różnych rodzajów i jak tam działają siły. Nie upieram się przy nich. Spokojnie, nie jest to właśnie łazik księżycowy :) Chodziło mi, że miejsca jest tam tyle, że nie znalazłem łożysk inne niż igiełkowe, które by się tam zmieściły bez większego przerabiania. Wszystkie inne są po prostu za duże.

Fabryczny plastik, żeby kółka się trzymały, wewnątrz ciasny wałek z poliamidu, żeby zredukować luzy a po jego bokach simmering, żeby się nie zatarł od piasku z zewnątrz, siłę osiowią wezmą na siebie fabryczne plastiki, a zmniejszy się luz wewnątrz i ułatwić obrót - o tym myślałem:

obrazek
Kliknij obrazek, aby powiększyć

Re: Łożyska do wózka

: czwartek 23 lip 2020, 20:18
autor: BKK
Źle. Dolne "łożysko" będzie się opierać o uszczelniacz i zgniecie jego wargę. W ogóle cały nacisk wózka na kółko właśnie się w tym miejscu odłoży. Od góry tylko powstanie luz, bo nic nie zabezpiecza przed przesunięciem się osi do góry. Osobiście nie dawałbym tam żadnych simmeringów, a zastosował prosty labirynt i ewentualnie kalamitkę do napełniania świeżym smarem, który wypychać będzie zabrudzony. Nadal polecam rozwiązanie z rowerów, czyli dwie miski i łożysko oporowe. Jakoś tak skonstruowane łożyska, nawet w kołach w postaci konusów, żyją wiele lat i są odporne na zabrudzenia. Jeśli miałoby to być zrobione zgodnie ze sztuką, to od zewnątrz powinny być simmeringi, później łożyska skośne, nowa ośka z pogrubieniem, by łożysk za bardzo nie ścisnąć lub z nałożoną tuleją dystansową, dwie tuleje założone na ośkę od zewnątrz łożysk. I dopiero można by to wszystko skręcić, by działało bez luzów, ale też bez oporów za ciasnego złożenia. Na prawdę kupa roboty. Więc jeszcze raz doradzę główki ram z rowerów lub jeszcze wygodniej ze starego fotela inwalidzkiego lub wykorzystanie gotowych kół z łożyskami czołowymi/oporowymi.
Rysowane na szybko.
obrazek
Kliknij obrazek, aby powiększyć