Hartowanie bitów domowym sposobem.

....nie pasujące gdzie indziej...
murgrabia1410
Posty: 909
Rejestracja: piątek 05 wrz 2008, 23:10
Lokalizacja: POLAND

Hartowanie bitów domowym sposobem.

Post autor: murgrabia1410 »

Tak się zastanawiam, czy hartowanie bitów w domowych warunkach. Ma jakiś głębszy sens. Powiedzmy rozgrzeję go palnikiem do papy i wrzucę do oleju. Nie powiem, bo niby powierzchnia hartowania robi się prawidłowa. Odpowiednie kolorki itp. Ale czy to faktycznie wpływa na jego twardość? Wiadomo, te wszystkie tanie bity. Zrobione są z plasteliny.
milkoo
Posty: 61
Rejestracja: środa 12 paź 2016, 10:54
Lokalizacja: WP

Re: Hartowanie bitów domowym sposobem.

Post autor: milkoo »

Kolor nie jest wyznacznikiem twardości. Możesz to sprawdzić np. pilnikiem porównując jak zbiera pilnik materiał przed i po "obróbce cieplnej". Bez odpowiedniej zawartości węgla w stali nic nie zahartujesz. Podejrzewam, że plastelina ma go niewiele.
Jeśli masz odpowiednio dużo samozaparcia, to powinno Ci się udać zwiększyć % zawartości węgla w warunkach domowych.
GanzConrad
Posty: 879
Rejestracja: wtorek 14 paź 2014, 20:44
Lokalizacja: Słupsk

Re: Hartowanie bitów domowym sposobem.

Post autor: GanzConrad »

Czy nie łatwiej kupić takie lepszej jakości? Jak zużyję plastelinę to kupuję pojedyncze - utwardzane. Nie są to jakieś duże pieniądze.
Awatar użytkownika
Pyra
Site Admin
Posty: 8522
Rejestracja: niedziela 02 sie 2009, 20:35
Lokalizacja: Gądki

Re: Hartowanie bitów domowym sposobem.

Post autor: Pyra »

Witam

Bity, nawet tych "najlepszych" firm, i tych najlepszych też, nie są hartowane "na max". Cały myk polega na odpowiedniej obróbce cieplnej, (hartowanie plus odpuszczanie) aby materiał nie był kruchy.
Druga strona medalu, one też są projektowane tak, aby nie zniszczyć za bardzo łba śruby, bo czym ją w razie czego wykręcisz...
Widziałem niedawno testy bitów, najlepsze okazały się takie, na których dość szybko było widać używanie, lecz potem już zużycie szło bardzo wolno.

Pozdrawiam
Izali miecz godniejszy niżli topór w boju?
Piszmy po polsku, wszak jesteśmy Polakami.
murgrabia1410
Posty: 909
Rejestracja: piątek 05 wrz 2008, 23:10
Lokalizacja: POLAND

Re: Hartowanie bitów domowym sposobem.

Post autor: murgrabia1410 »

W ramach prób mogę zahartować kilka bitów. Tylko po wrzuceniu do oleju, a nie do wody (podobno wtedy bardziej sprężyste). Co najlepiej zrobić? Wsadzić do piekarnika? Czy od razu po rozgrzaniu do piekarnika, bez schłodzenia olejem?
Awatar użytkownika
Pyra
Site Admin
Posty: 8522
Rejestracja: niedziela 02 sie 2009, 20:35
Lokalizacja: Gądki

Re: Hartowanie bitów domowym sposobem.

Post autor: Pyra »

Witam

Chłodzenie w oleju, to współczesny wynalazek... Za dawnych czasów, schładzało się w słonej wodzie, a że sól była droga, to był koński mocz. :) Chodzi o to, że sól nie pozwalała na gwałtowne tworzenie się pęcherzyków pary, więc woda miała bezpośredni kontakt z metalem, co przyspieszało proces. Dlatego teraz wykorzystuje się olej, bo ma dużo wyższą temperaturę wrzenia i trudniej tworzą się bąble pary. Para izolowała metal od wody, przez co spowalniała proces, a istotą hartowania jest bardzo szybkie schładzanie.
Potem trzeba było umieścić w gorącym popiele na kilka godzin.
Współcześnie hartuje się w oleju, a potem odpuszcza w piekarniku. Zależy jaką twardość chcesz uzyskać, 2 - godziny w temperaturze 190 - 250*C.
Problemem jest znać gatunek stali, czyli kilka prób... :roll:

Pozdrawiam
Izali miecz godniejszy niżli topór w boju?
Piszmy po polsku, wszak jesteśmy Polakami.
murgrabia1410
Posty: 909
Rejestracja: piątek 05 wrz 2008, 23:10
Lokalizacja: POLAND

Re: Hartowanie bitów domowym sposobem.

Post autor: murgrabia1410 »

Ostatnie pytanie w tym temacie. Czy konieczne jest odpuszczanie, zaraz po procesie schłodzenia w oleju. Czy można odpuścić w późniejszym terminie?
milkoo
Posty: 61
Rejestracja: środa 12 paź 2016, 10:54
Lokalizacja: WP

Re: Hartowanie bitów domowym sposobem.

Post autor: milkoo »

Możesz odpuścić później. Przy bitach to raczej nie jest problem, ale znam przypadek, że zahartowana stal "strzeliła" sama z siebie leżąc na parapecie. Miała wewnątrz zbyt dużo naprężeń własnych związanych z nieodpowiednio przeprowadzonym procesem hartowania, a przede wszystkim odpuszczania.
Po prostu dopóki nie przeprowadzisz odpuszczania, to te naprężenia będą zakumulowane w bicie. Bliżej będzie mu do szkła niż wspomnianej wcześniej plasteliny.
A wracając do "plasteliny" i zawartości węgla. Jeżeli w stali, z której zostały wykonane bity go nie będzie, to nic nie zahartujesz. Oczywiście są sposoby, żeby móc w domowych warunkach zwiększyć jego procentowy udział. Możesz np. zrobić grilla :).
BKK
Posty: 595
Rejestracja: sobota 12 lut 2011, 05:48
Lokalizacja: Wrocław

Re: Hartowanie bitów domowym sposobem.

Post autor: BKK »

Nie ma to, jak kupować największą tandetę i później kombinować ze stworzeniem z niej towaru najwyższej jakości. Zdaje się, że to się określa jako kręcenie bata z g*wna.
ODPOWIEDZ