www.swiatelka.pl

Hej.

Dorwałem z rupeci radio tzw. globalne. Radio okazało się że działa i to całkiem dobrze. Zasilanie radia to 2 sztuki zwykłych baterii. Radio zbudowane na bazie układu KT0936M. Według danych, maksymalne napięcie pracy to 3.6V gdzie w pełni naładowane ogniwo ma ponad 4V. Jak waszym zdaniem najlepiej zasilić odbiornik z ogniw 18650, tak aby go nie uszkodzić i przy okazji móc w pełni wykorzystać pojemność ogniwa?

Dzięki za pomysły.

Połącz szeregowo z ogniwem 1 lub 2 diody prostownicze (typowo spadek ~0.7 V)

Witam

Przy tak małej różnicy napięć, najlepszy będzie chyba stabilizator liniowy LDO 3,3V. Takie napięcie powinno wystarczyć, a jest standardowe.
Spadek około 0,25 - 0,35V, zapewni ci długi czas działania.
Stabilizatory znajdziesz w różnych obudowach, zależnie od wydajności prądowej.

Pozdrawiam

Dzięki wielkie za pomoc.

Dziś na szybko sprawdziłem i radio od pewnego czasu zasilałem z 18650, jak się okazało aku naładowane do 3.9V(myślełem że rozładowałem je do 3.5, jednak wrzuciłem do radia nie te ogniwa co być powinny). Muszę ogarnąć jak zasilany jest główny tuner radiowy, być może ma już wbudowany stabilizator.

Pytanie o stabilizatoe LDO - do tej pory nie korzystałem z nich. Czy nie generują one przypadkiem dodatkowych zakłóceń?

Pytanie drugie - znacie może jakiś prosty gotowy włącznik elektroniczny sterowany na dotyk?

Dzięki.

Witam

skaktus pisze: ↑niedziela 29 sie 2021, 21:38 Pytanie o stabilizator LDO - do tej pory nie korzystałem z nich. Czy nie generują one przypadkiem dodatkowych zakłóceń?

To są stabilizatory liniowe, więc żadnych zakłóceń nie generują, oczywiście przy prawidłowym montażu.

Pozdrawiam

I wszystko jasne. Dzięki za pomoc. Opcja z diodą prostowniczą też wydaje się być dobra, tym bardziej że radio pobiera ledwo 40 mA. Teraz tylko znaleźć jakiś prosty włącznik i będzie super. Samo radio oryginalnie włączane potencjometrem i początkowy zakres głośności jest już mocno wysłużony.

Przy takim poborze prądu to użyłbym 18650 naładowanego do wartości 3,6V w trybie "storage" iMaxa/iChargera po wybraniu rodzaju aku LiIo, nie bawiłbym się w stabilizatory/diody. To nawet zdrowsze dla ogniwa, bo naładowane na max prędzej zdechnie niż go rozładujesz do bezpiecznych wartości napięcia.

Za pradawnych, latarkowych czasów (10-12l temu) był taki fajny sterownik latarkowy - przetwornica buck z jednego Li-Ion, ale uwaga, stałonapięciowa (wyjście regulowało się mikro-potencjometrem). W tamtych czasach zamawiało się się z Dealextreme albo Kaidomain i sterowniki nazywało się ich SKU w tych sklepach Może i tu warto dać jakiś buck z niskim drop-outem, niskonapięciowy i ustawić mu wyjście na 3V. Takie gotowe płytki przetwornic można ściągnąć z Chin za grosze. Na wyjście można dołożyć pojemności aby wygładzić potencjalne zakłócenia w radio.