www.swiatelka.pl

Bocian pisze: ↑czwartek 24 lis 2022, 08:13 Czołem. Chciałem z wielkim smutkiem i ubolewaniem poinformować, że 2022-12-08 umrze forum pod domeną swiatelka.eu Chyba nie ma sensu jej przedłużać bo była wykupiona awaryjnie bardziej w celu ratowania treści.

Cześć. Jeśli tak, to warto by było wcześniej wszystko na forum po tym EU posprzątać. Bo np. adresy administracji są ustawione na EU i nazwy forum też. Załączam screen z powiadomień email.


Kliknij obrazek, aby powiększyć

Pozdrawiam.

Mały odkop
U mnie zmieniły się priorytety, mam inne zabawki teraz (jachcik sobie kupiłem i przy nim dłubię), a co do samych latarek, przykro to stwierdzić, ale to co można kupić teraz u chińczyka w zupełności mi wystarcza. Obecnie moim głównym źródłem światła jest Astrolux® EA01S 4 * XHP50.2 która jest mega, ma wygar, kiedy potrzeba a i potrafi świecić bardzo długo na naprawdę niezłym poziomie jasności. Osobiście jestem w szoku jak chińczyki poszli do przodu jeżeli chodzi o latarki. FB pewnie ma też swój udział w upadku for internetowych, choć myślę, że jeżeli chodzi o latarki to temat po prostu spowszechniał. Kiedyś jak się chciało mieć dobrą latarkę trzeba ją było sobie zrobić/złożyć, teraz klika się kup i tyle

Niewątpliwie w Chinach robią na tyle dobre i tanie latarki, że nie opłaca się zbytnio ich poprawiać. Zyski są minimalne.

Na grupach latarkowych na FB rozmawia się praktycznie tylko o kupowaniu latarek. Nieraz jakieś pytania, bo się któraś zepsuła, ale tych pytań jest o wiele mniej.

Trochę mnie korci, żeby poruszyć kwestię mniejszej aktywności na forum. To o czym piszecie, o postępie technologii i jej większej dostępności jest prawdą. Ale latarka, to jest coś, do oświetlania obiektów fizycznych. Czy tylko mi się wydaje, że duży wpływ ma na to fakt, że ludzie po prostu coraz mniej wychodzą z domów? Na co tu świecić siedząc przed komputerem/ telewizorem? Kilka lat wstecz, była tendencja młodzieży, do nie wychodzenia na podwórko i siedzenia w domach. Ostatnie kilka lat, pandemia i wojny sprawiły, że i dorośli przestali mniej wychodzić. Tak mówię z własnego doświadczenia i obserwacji. Ale to już dosyć osobliwa obserwacja i trochę subiektywna opinia. Pierwsza fala pandemii i izolacji społecznej miała miejsce, gdy ja miałem jakieś 22 lata. W wieku, w którym powinno się łazić po mieście i po klubach. Poznawać ludzi itp. To miało dosyć duży wpływ na mnie. To już taka moja dygresja.

Jeżeli już mowa o wychodzeniu, to w dzisiejszych czasach każdy niemal ma telefon a te mają jakieś tam podręczne latarki a najlepszą latarką jest ta, którą akurat masz przy sobie. Na tle jednak ostatnich czasów, i tak uważam, że forum jest bardziej aktywne, ale lata świetności pewnie ma za sobą. Fajsbuczki i inne takie to miejsca, gdzie dziś siedzi większość. Był nawet wątek o tym, ale "nasza grupka" zostaje tutaj, gdzie nam dobrze