Strona 1 z 4

Test baterii i akumulatorów AA/AAA - wasza wizja kontra moja - pytanie do forumowiczów + wyniki z testów

: czwartek 16 lut 2023, 10:53
autor: Dziubek
Cześć,
Będę przymierzać się do zakupów i testu akumulatorów AA/AAA. Czytam komentarze w sieci i nachodzi mnie kilka pytań. Gdyby ktoś z Was chciał wtrącić swoje 3 grosze, będę wdzięczny. Nie muszą być odpowiedzi pełne, docenię nawet odp. w formie 1. xx 2. xx 3.xx itd.

1.Ładowanie akumulatorów dedykowaną ładowarką dla danej firmy przekłamuje wynik testów. Gdzieś czytałem że np. Panasonic faworyzuje akumulatory MADE IN JAPAN, coś ktoś słyszał o tym? Ja i tak będę pewnie używał ładowarki "firmy zewnętrznej".
2.Prąd rozładowania MUSI wynosić 0,2C, inaczej wynik jest przekłamany. Ktoś spotkał się z tą tezą? Najsensowniej chyba było by zrobić to zgodnie z data sheet, jednak z nimi pewnie będzie różnie. Może nawet idealnie będzie zrobić 1-2 testy z rozładowania z dużym i małym obciążeniem, tylko jaką skalę dobrać? 1C dla AA to moim zdaniem i tak świat, chyba mało które urządzenie pociągnie taki prąd mając na uwadze przeciętnego Kowalskiego.
3.Formowanie. Ile cykli rozładowania/ładowania uważacie za słuszne aby akumulator osiągnął maksymalną moc? Ja przyjmuję 3, chociaż i nad 5-cioma gdybam.

Pomiar rezystancji wew. zaraz po odpakowaniu, naładowaniu itp. mam na względzie. Waga aku też będzie.
Cena za: sztukę / 100mA itd. jest mocno dyskusyjna. Rozstrzał cenowy, inflacja (w pewnym stopniu) czy opcja darmowej wysyłki którą nie każdy musi mieć np. SMART jest mocną zmienną dla wyniku.

Coś jeszcze byście z chęcią zobaczyli w takich testach?

Re: Test akumulatorów AA/AAA - wasza wizja kontra moja - pytanie do forumowiczów

: czwartek 16 lut 2023, 13:29
autor: Mociumpel
1. Problem nie tyle w ładowarce i faworyzowaniu tylko w porównywaniu wyników pojemności z kilku różnych ładowarek - każdy producent ma swoje zaszyte w firmowanej swoim logo ładowarce algorytmy ładowania i stąd się biorą się potem "dymy" że wyniki z jednej są inne niż w drugiej ładowarce.
Stąd raczej powinno się przestrzegać pewnego BHP - jedna ładowarka do wszystkich mierzonych ogniw - wtedy nawet jeśli coś jest przekłamywane to dla wszystkich ogniw dowolnego producenta.
Niemniej jeśli aku jest wysoko-pojemny lub wysokowydajny to niezależnie od producenta ładowarki powinien zostać zwycięzcą w dowolnej ładowarce.
Oczywiście umowne 5% pominąłbym.
2. Po mojemu prąd ładowania/rozładowania 0,2C NIE MUSI być dokładnie taki i koniec, kropka - jedyny warunek aby był taki sam dla wszystkich ogniw/akumulatorów - o ile producenci ogniw lionowych podają max prąd rozładowania to stosowanie tych samych kryteriów do NiMH nie ma sensu bo z natury są to ogniwa o małej wydajności a dawno temu przyjęte 0,2C wcale się nie zdezaktualizowało bo "domyślnie" mówiąc o ładowaniu "wszyscy świadomi" wiedzą o co kaman.
testuj 0,2C ;)
3. Docierania silnika w nowych samochodach też nikt nie poleca, podobnie jak wymianą oleju co 30 tysi jako zalecenie ...
O dziwo w USA ten sam samochód ma zalecenia co 10-12 tysi km a w EU "ecuinspektor" podpowiada 30 tysi.
Krótko - formowanie ma na celu jedynie pobudzenie chemii do reakcji i wystarczy pierwsze rozładowanie i ładowanie zrobione "do końca - jak buk przykazał" aby "dla spokoju sumienia" mieć ogniwo/aku ułożone wg nie do końca udokumentowanych w instrukcji zaleceń.
Nie chcesz? nie musisz ale spróbować nie zaszkodzi ;)

Re: Test akumulatorów AA/AAA - wasza wizja kontra moja - pytanie do forumowiczów

: czwartek 16 lut 2023, 22:51
autor: Dziubek
1. I właśnie dlatego ja będę używać "niezrzeszonego" MIBOXER-a do tego, by nikt nie powiedział o "faworyzacji". Koniec końców i tak będzie jak wspominasz, jeżeli wystąpi jakieś przekłamanie, będzie ono przynajmniej dla wszystkich takie samo.
2. No to chyba padnie na to 0,2C i 0,5C jako, opcjonalny, większy pobór, chociaż czy jest sens 2 testy robić? Sugerowałbym się kartą katalogową, ale część z producentów pewnie rozładowuje akumulator innym prądem i testy w zasadzie za dużo nie powiedzą. Podejrzewa że część z tych produktów nie posiada nawet sensownej karty katalogowej, ale na ich szukanie przyjdzie jeszcze pora.
3. Rozumiem, ale gdzie nie patrzę to czepiają się tego początkowego ładowania i rozładowania. Dla świętego spokoju chyba zostawię te 3. Ludzie zawsze przychylniej patrzyli na wyższe cyfry, nawet jak realnie różnica nie była zbytnio widoczna. Nasze lumeny idealnym przykładem :D

Re: Test akumulatorów AA/AAA - wasza wizja kontra moja - pytanie do forumowiczów

: piątek 17 lut 2023, 16:55
autor: Mociumpel
AD 3 - raczej nie tyle czepiają się co twierdzą że nie jest to konieczne ...
Nawiazując do silnika mój TSI nie bierze w ogóle oleju - pierwszy 1000km był wysokozmiennie bez pałowania, wymiana oleju i potem jazda normalna czyli z pałowaniem do odcinki ;) a wymiana co roku na nowy - inni na forach róznych twierdza że po 150 tysiach TSi nadaje się na śmietnik - podpowiem - kufno prawda ;)

Re: Test akumulatorów AA/AAA - wasza wizja kontra moja - pytanie do forumowiczów

: niedziela 19 lut 2023, 18:32
autor: PawelG.
1. Ja do testu swoich akumulatorków zwykle używam prądu rozładowania 250mA AAA, lub 350mA/500mA AA. Są to po prostu prądu najbardziej zbliżone do tego, co biorą moje latarki zasilane z takich ogniw, jest to nawet dość zbliżone do tych 0,2C. Ja bym się jednak nie trzymał 0,2C, tylko raczej bym wybrał jakąś stałą wartość prądu np. 0,5A i do tego jakąś inną wartość np. 1A (na wykresach lygte fajnie widać zależność pojemności od prądu rozładowania), wtedy łatwiej będzie ze sobą porównać akumulatorki, inaczej każdy może być rozładowywany innym prądem i ciężko będzie je porównać.
https://lygte-info.dk/review/batteries2 ... %20UK.html

2. W przypadku nowy akumulatorków NiMh jakoś nigdy w żadne formowanie się nie bawiłem, ale jak miałem jakieś starsze i dłużej nie używane, to właśnie mniej więcej po 3 cyklach ładowania i rozładowania wracały do swojej właściwej formy.

3. Jeśli masz taką możliwość, to oprócz pojemności w mAh, warto by też było podawać Wh, akumulatorki mają różne charakterystyki i niektóre ładnie liniowo się rozładowują, a w innych napięcie dość szybko siada, ale jakoś dają radę oddać odpowiednią ilość mAh. Niestety szybki spadek napięcia powoduje, że niektóre akumulatorki nie nadają się do zasilania części sprzętów. Sam mam u siebie przypadek takiego czujnika temperatury, który odcina napięcie w okolicach 1,1V, całkiem inaczej działa on na akumulatorkach o teoretycznie takiej samej pojemności. Jeden z nich rozładowuje się bardziej liniowo i dzięki temu potrafi oddać więcej zmagazynowanej energii w Wh, a w drugim napięcie dość szybko spada w okolice 1,2V i czujnik działa na nim krócej.

4. Pomiar rezystancji wewnętrznej akumulatorka by był świetnym parametrem porównawczym w takich testach.

5. Ciekawym pomysłem na drugą część testu może być porównanie zmagazynowanej energii w akumulatorkach po upływie np. miesiąca od naładowania.

Re: Test akumulatorów AA/AAA - wasza wizja kontra moja - pytanie do forumowiczów

: niedziela 19 lut 2023, 23:12
autor: Dziubek
Ok, to będzie do przemyślenia jeszcze, ale myślę że przytrzymam się 0.2C z balansem w którąś ze stron dla stałej wartości.

Formować będę, 3x do pełna i opróżnię zgodnie z wolą "wyższych" by zyskały "pełną wydajność". A i na dokumentach o tym przypominają ;)
obrazek
Kliknij obrazek, aby powiększyć

Wh też mam na względzie, ale dzięki za podpowiedź.

Pomiar rezystancji będzie "na świeżo" i po pełnym naładowaniu/uformowaniu. Nie wiem czy jest sens więcej razy powtarzać, to i tak tylko bardziej techniczni chcą.

Planowałem 3 m-ce, pół roku i rok. Oczywiście po zakończonych testach i do przechowania będą naładowane "pod korek". Do tego testu będę trzymał po 2 akumulatory.

Robię już rozpiskę i będę dzielił, w początkowej fazie, testy z podziałem na marki. Zacznę jednak od baterii bo są firmy co mają rozstrzał po całości z modelami i licho wie ile faktycznie między nimi różnicy. Na pierwszy rzut , prawdopodobnie, polecą baterie KODAK-a które są strasznie popularne, chociaż ponoć nic nie warte. Później planuję zerknąć co oferuje VARTA, a dalej się zobaczy. Philips wygląda ciekawie, "miliony" modeli a różnice pewnie marginalne. Energizer nie wiele lepszy z ilością... Na sam koniec podsumowanie wszystkich, ale to odległe plany :)

Zmieniłem nazwę tematu i dodałem "baterie" + "wyniki z testów", bo de facto tego będzie się wątek tyczył.

Re: Test baterii i akumulatorów AA/AAA - wasza wizja kontra moja - pytanie do forumowiczów + wyniki z testów

: poniedziałek 20 lut 2023, 20:16
autor: PawelG.
Brzmi ciekawie, chętnie się zapoznam z tym testem.
Temat baterii, to wielka rzeka, a już tworzenie ich miliona odmian, to patologia. Z moich testów wynikało, że prawie wszystkie GP z wyjątkiem Ultra Plus, praktycznie się od siebie nie różniły z wyjątkiem ceny, dokładnie to samo było z Fujitsu. Miło zaskoczyły mnie baterie z Lidla (Aerocell) i z Kauflanda (Switch ON). Te Lidlowe były ciut lepsze niż Energizer Industrial i wspomniane wcześniej GP Ultra Plus, a trochę gorsze były Kauflandowe, które i tak okazały się lepsze niż zwykłe GP, a jednocześnie są od nich tańsze. Obecnie testują się Pairdeer z Leroy Merlin, na razie wychodzą w okolicach tych z Kauflanda, ale jeszcze trochę energii w nich zostało.
Dla baterii nie ma chyba sensu dawać wyższego prądu niż 250-300 mA.
Jak będziesz robił tabelki do baterii, to dorzuć tam też ich datę ważności.

Re: Test baterii i akumulatorów AA/AAA - wasza wizja kontra moja - pytanie do forumowiczów + wyniki z testów

: wtorek 21 lut 2023, 10:58
autor: Dziubek
PawelG. pisze: poniedziałek 20 lut 2023, 20:16 Temat baterii, to wielka rzeka, a już tworzenie ich miliona odmian, to patologia
I od tego mam zamiar się odnieść. Sam jestem ciekaw, bo tworzyć 4-5 odmian jednej baterii alkaicznej jest bezsensu dla nas, konsumentów, ale dla producenta to biznes. Każdy odruchowo kupi najwyższy model który ma nazewnictwo SUPER ULTRA zamiast PLUS czy samego SUPER.

A jak testujesz swoje modele?
Mam w tabeli datę ważności.

Re: Test baterii i akumulatorów AA/AAA - wasza wizja kontra moja - pytanie do forumowiczów + wyniki z testów

: wtorek 21 lut 2023, 16:52
autor: PawelG.
Bardzo prymitywnym sposobem. Moja stacja pogodowa odcina zasilanie przy 1,12V, więc jak zgaśnie wyświetlacz, to wiem, że czas wymienić baterie. Nie jest to zbyt precyzyjne, ale daje dość niezły pogląd na jakość zastosowanych baterii.
viewtopic.php?p=267218#p267218

Re: Test baterii i akumulatorów AA/AAA - wasza wizja kontra moja - pytanie do forumowiczów + wyniki z testów

: środa 22 lut 2023, 11:57
autor: Dziubek
Można i tak, tylko że ciężko będzie, jakkolwiek, odnieść się do Twoich wyników. Chyba że mocno uproszczając to wszystko - bateria która wytrzymała u Ciebie najdłużej, powinna też oddać najwięcej energii w testach. Mając też na uwadze że testy są sprzed kilku lat, podejrzewam że jakość i pojemność tych baterii też ucierpiała w czasie. Niestety jakość powoli umiera i producenci jadą po bandzie. Dopóki nie ma większej krytyki, robią co mogą by zwiększyć zyski kosztem jakości. A cierpimy na tym tylko my.

Re: Test baterii i akumulatorów AA/AAA - wasza wizja kontra moja - pytanie do forumowiczów + wyniki z testów

: środa 22 lut 2023, 14:49
autor: marmez
Dziubek pisze: środa 22 lut 2023, 11:57 A cierpimy na tym tylko my.
My i środowisko, bo więcej śmieci i to szkodliwych. Czyli potem też my będziemy przez to cierpieć drugi raz.

Re: Test baterii i akumulatorów AA/AAA - wasza wizja kontra moja - pytanie do forumowiczów + wyniki z testów

: środa 22 lut 2023, 15:34
autor: Dziubek
Chciałbym powiedzieć że trzeba zwiększąć świadomość ludzi, ale akumulatory AA/AAA to temat rzeka od wielu wielu lat i nic nie zanosi się na zmianę. Trzeba by było konkretnych kroków jak IKEA - wycofują baterię i koniec. To samo powinno być z KODAKIEM i im podobnymi, wydajność to śmiech ale że jest ich dużo, i są tanie, to ludzie kupują. Moja ostatnia wizyta w DEALZ idealnie to pokazała. Te baterie idą jak woda.

Re: Test baterii i akumulatorów AA/AAA - wasza wizja kontra moja - pytanie do forumowiczów + wyniki z testów

: niedziela 26 lut 2023, 16:33
autor: PawelG.
Niestety wsadzanie wszędzie akumulatorów nie jest jakimś super rozwiązaniem. Część sprzętów nie działa dobrze z akumulatorami, bo dają one za niskie napięcie. Z kolei w niektórych urządzaniach baterie potrafią działać kilka lat bez wymiany, a akumulatorki ze względu na samorozładowanie trzeba będzie czasem wymienić już po kilku miesiącach.

Re: Test baterii i akumulatorów AA/AAA - wasza wizja kontra moja - pytanie do forumowiczów + wyniki z testów

: poniedziałek 27 lut 2023, 23:20
autor: Dziubek
Mądre słowa. Tak jak w wielu dziedzinach, nie ma niezastąpionego rozwiązania, trzeba iść na kompromisy. Dziś skompletowałem KODAK-i, 5 "modeli" wyszło :) Byłem popołudniu w DEALZ i idą te baterie jak woda. Ich "wagony" po 30 sztuk znikają dość szybko. Na wejściu widziałem jak jakaś babcia kupiła 2 opakowania. Zmiana świadomości wśród ludzi powinna chyba zacząć się od seniorów, oni są najmniej techniczni i tam cena gra pierwsze skrzypce, co często odbija się na jakości ale oni tego nie dostrzegają.

Re: Test baterii i akumulatorów AA/AAA - wasza wizja kontra moja - pytanie do forumowiczów + wyniki z testów

: wtorek 28 lut 2023, 15:49
autor: Dziubek
Tak mi jeszcze przyszło do głowy, do jakiego napięcia proponujecie rozładunek? Patrzę po lygte-info i on schodzi do 0,7V, ale nie wiem czy to nie jest za nisko. Elektroda 0.9V ma w jakimś poście. W praktyce i tak większość rozładowań kończy się na 1-1.2V, na dobitkę wrzuca się baterie w zegar gdzie kończą swój żywot. Gdybałem nad 0.8V, optymalnie między powyższymi.