Sposób mówienia o driverach 6V

Czyli wszystko co potrzebne prawdziwemu DIY'owi;) Porady, pytania i opisy używanego przez nas sprzętu.
cosinus
Posty: 30
Rejestracja: środa 13 wrz 2023, 21:44

Sposób mówienia o driverach 6V

Post autor: cosinus »

Nie gra mi sposób mówienia o driverach na LED-y 6V czyli boost, np na jednym oddechu się mówi 6V 8A co by oznaczało 48W (przykładowo)
(Mowa o wersji na jedno ogniwo 3.7V)

W wersji extended - wydaje mi się -trzeba by powiedzieć
8A po stronie "pierwotnej"
6V po stronie "wtórnej"

Dobrze myślę ? Poziom mocy nominalnej ~25W
Coś tam świeci, 4 albo 5 sztuk ... albo już wiecej
Mociumpel
Posty: 2095
Rejestracja: sobota 01 mar 2014, 13:50
Lokalizacja: Wrocek

Re: Sposób mówienia o driverach 6V

Post autor: Mociumpel »

Przerzut znaczeń anglojęzycznych w polski szczególnie w hermetycznych środowiskach gdzie "wszyscy wszystkich" rozumieją a jeśli nie to "się doucz" nie oznacza konieczności zmian - boost to boost - wzmacniający, podnoszący, doładowujący - jak turbo boost czyli nie dość że "dopałerzacz" to jeszcze specjalnie zmodyfikowany że jest znacząco mocniejszy od zwykłego turbo (np. turbina hybrydowa - niby taka sama ale z innymi bebechami. lżejsza itd)
Sterownik boost czyli podnoszący napięcie do granic działania ledów przy danym prądzie doładowania np. sterownik Coinvoja 22mm to driver boost 6V/5A - po stronie wtórnej - zawsze - podnoszący realne napięcie dla np. XHP50.2 do ok. 6,5V i 4,8A - wystarczająco ekstremalnie dla latarek wielkości S21A/B (gdzie bardzo upraszczając każde 100g masy metalu to stałe 10W mocy)
To o co pytasz czy też domniemywasz to sądząc po wartościach (zakładając sterownik JEDNOOGNIWOWY) jest sterownik BUCK czyli obniżający napięcie czy też stabilizujący napięcie na niższym poziomie niż wejściowe celem utrzymania zadanego prądu - jak napięcie ogniwa spadnie poniżej napięcia "stabilizacji" to i napięcie wyjściowe będzie "równe" napięciu ogniwa ...
cosinus
Posty: 30
Rejestracja: środa 13 wrz 2023, 21:44

Re: Sposób mówienia o driverach 6V

Post autor: cosinus »

Tak, "boost' w latarkach ma przesunięty akcent znaczeniowy w stosunku do elektroniki zasilającej, powiedziałbym sens marketingowy. Dobrze brzmi.

Inne słowo (skrót) używane przez latarkowców "we własnym sosie" to PWN. Typowy tester oceniający "jest PWM / nie ma" ocenia istnienie "jakiejś" częstotliwości modulującej światło (przeszkadzającej w komfortowym używaniu)

W sensie dosłownym przetwornica boost nie może mieć PWN jako zasadę działania, ale częstotliwość jak najbardziej.
Coś tam świeci, 4 albo 5 sztuk ... albo już wiecej
cosinus
Posty: 30
Rejestracja: środa 13 wrz 2023, 21:44

Re: Sposób mówienia o driverach 6V

Post autor: cosinus »

Idąc tropem słówek w branży.

"Ma większe lumeny" (oficjalny opis, nie gwara na forum)

Siadłem ze śmiechu, jednak za duża formacja w fizyce i okolicach. To i tak dobrze, bo kilka lat temu reagowałem rozpaczą (ach introwertycy!)
Jakby ktoś mi napisał "ma większe metry"
Coś tam świeci, 4 albo 5 sztuk ... albo już wiecej
Mociumpel
Posty: 2095
Rejestracja: sobota 01 mar 2014, 13:50
Lokalizacja: Wrocek

Re: Sposób mówienia o driverach 6V

Post autor: Mociumpel »

No wiesz - wystarczy wejść na elektrodę - jest kilka działów gdzie za jednorazowe nieprecyzyjne wyrażenie swoich potrzeb dostajesz kopa w doope i bana na zawsze ;) - to że dla osób z zewnątrz tak to wygląda ale nie umniejsza meteorytyki działów bo suchy techniczny tekst dla speca mówi wszystko ;) jedno ale - aby nim być to trzeba przyjść jako spec (mało prawdopodobne jak ktoś jest specem i zabiegany będąc nie szuka poklasku a ma zerowe pedagogiczne podejście) albo musi ucząc się nim stać - w obu przypadkach ban na wejściu sprawia że źródła speców w necie wysychają ;)
cosinus
Posty: 30
Rejestracja: środa 13 wrz 2023, 21:44

Re: Sposób mówienia o driverach 6V

Post autor: cosinus »

Mociumpel pisze: niedziela 24 wrz 2023, 19:57 No wiesz - wystarczy wejśc na elektrodę - ... ciach ... w obu przypadkach ban na wejściu sprawia że źródła speców w necie wysychają ;)
Czy forum ukształtuje speca ... na te lata 202x wątpię. To se ne vrati, pane Havranek.
Raczej posłuży pozoracji wiedzy, wyłudzaniu zadań szkolnych, studenckich (w tym kupowaniu zaliczeń)

Jak ktoś tego nie wyniósł w genach / z edukacji pojmowanej w rodzinie jako wartość (a nie przechowalnia dzieci i kupowanie dyplomów), nic - w sensie formacji - nie da dostęp do forów.
Coś tam świeci, 4 albo 5 sztuk ... albo już wiecej
Mociumpel
Posty: 2095
Rejestracja: sobota 01 mar 2014, 13:50
Lokalizacja: Wrocek

Re: Sposób mówienia o driverach 6V

Post autor: Mociumpel »

No wiesz - wystarczy czytać fora o odpowiednim poziomie merytoryki - np. o zegarkach ;) dwa lata temu miałem nijakie pojęcie o werkach (zresztą do dzisiaj poza zalogowaniem się i czytaniem nie udzieliłem żadnego postu - po prostu czytam) a teraz choć mam chinola na nadgarstku to cieszę się wiedzą (mocno teoretyczną w zasadzie bo nie stać mnie na fanaberie kupowania zegarków mechanicznych) która w praktyce pomaga mi utrzymać w poprawnej kondycji swoje mechanidło automatyczne (drobne naprawy bym pewnie wykonał bo proste są a mechanizm wbrew pozorom wyciąga się z koperty dość łatwo - potrzebna precyzja) ale po co? - latarki są zdecydowanie tańsze ;)
cosinus
Posty: 30
Rejestracja: środa 13 wrz 2023, 21:44

Re: Sposób mówienia o driverach 6V

Post autor: cosinus »

Widzisz, nawet na gruncie zegarków bardziej sobie cenię książkę "Dzieje zegara", zrozumieć DLACZEGO powstał, wysiłek inżynierów od wieków (gdy jeszcze nie nazywali się inżynierami), żeglarzy, nawigatorów, kartografów, dosłownie cieszyć się z każdego osiągnięcia "nas" jako cywilizacji niż lekko ... :evil: ... nastroje forów zegarkowych

Mam dwa, automat diver i cyferki, i to są wszystkie moje zegarki. Mechanika trzeba lubić albo nie posiadać. Od -4s / dobę (super wynik) po +60s za 2-3dni
Coś tam świeci, 4 albo 5 sztuk ... albo już wiecej
Mociumpel
Posty: 2095
Rejestracja: sobota 01 mar 2014, 13:50
Lokalizacja: Wrocek

Re: Sposób mówienia o driverach 6V

Post autor: Mociumpel »

Trochę w nawiązaniu do poruszanego tematu "boostowania" - jako przykład podał cosinus 6V/8A - nie doceniliśmy Convoya - oto bohater:
https://pl.aliexpress.com/item/1005005962883188.html - jak widać 50W w diodę na jednym ogniwie jest możliwe ;)
Awatar użytkownika
Dziubek
Posty: 1734
Rejestracja: czwartek 07 sie 2014, 21:53
Lokalizacja: Łódź
Kontakt:

Re: Sposób mówienia o driverach 6V

Post autor: Dziubek »

Gdy temperatura osiągnie 52 stopnie Celsjusza, prąd spada o 1% na sekundę, a minimalny spada do 30% maksymalnego prądu. W temperaturach poniżej 48 stopni Celsjusza prąd wzrasta o 1% na sekundę i przestaje rosnąć do maksymalnego prądu.
Przy takiej grzałce gorzej wypada efekt "wow" - jest przez parę chwil i jasność leci w dół.
Ciekawy jest opis jest nieco wyżej w opisie:
Gdy napięcie pracy akumulatora jest niższe niż 3V, latarka miga, a gdy jest poniżej 2.8V, latarka wyłącza się. Należy pamiętać, że napięcie akumulatora bez obciążenia jest zwykle wyższe niż napięcie robocze, nie należy otwierać sporu dotyczącego zamówienia, ponieważ napięcie bez obciążenia jest zbyt wysokie.
Nawet nie chcę wiedzieć jakie reklamację miał Simon :roll:
ODPOWIEDZ