Zasilanie diod ??? (solarstorm X3) bez sterownika.

[Gracek]

Cześć.

Mam lampki rowerowe Solarstorm X3 i chciałbym zasilić je bez użycia sterownika. A jeszcze dokładniej - zależy mi na możliwości włączenia ich zwykłym włącznikiem bistabilnym a nie mikroswitchem. Dlatego pomyślałem o wywaleniu sterownika. Lutowania tak małych elementów jeszcze nie robiłem, więc grubsza przeróbka sterownika odpada. Potrzebuję tylko jeden tryb (tzn włączona/wyłączona). Będą pracowały stacjonarnie - nie na rowerze. Włącznik z potrzebną elektroniką będzie 2-3 metry od lampki - a więc brak ograniczeń co do miejsca. Mogę zasilić je z samochodu (13-15v), lub z pakietu18650 8,4v. W środku są 3 diody połączone równolegle. Nie wiem jakie - czasami piszą, że to CREE XM-L2, czasami, że U2 a czasami T6.
Dotychczasowy sterownik miał 3 tryby świecenia i dawał:

2,35v 1,09A (1 tryb)
2,65v 2,24A (2 tryb)
3,22v 4,51A (3 tryb)

Wiem, że najprościej byłoby kupić lub zamówić jakiś dedykowany sterownik ale jestem poza Europą i z wysyłką ciężko.

Mam przy sobie małe przetworniczki napięcia 1,25-36v step-down na układzie xl4016 i podobną przetwornicę na układzie xl4015 z dodatkowym regulowanym prądem.

Problem z tym, że za ich pomocą nie mogę zgrać prądu i napięcia takiego jak daje sterownik - jedna i druga interesujący mnie prąd 2,2- 2,5A daje przy 2 razy większym napięciu (4,6v) niż sterownik. Myślałem, że skoro jest możliwość regulacji prądu i napięcia to ustawię sobie identycznie jak na sterowniku i będzie ok. A tu klops!

I teraz pytanie - czy takie napięcie nie uszkodzi diod? Dodam, że nie będą pracowały w trybie ciągłym - kilkanaście/ kilkadziesiąt sekund, tylko po wykryciu ruchu. Raczej na pustkowiu.

A może jakieś inne pomysły? Może proste ograniczenie prądu rezystorami??? Straty energii mi nie straszne.

Mam trochę podstawowych pierdół przy sobie, płytki, stabilizatory, rezystory, diody prostownicze więc coś tam grzebać mogę. Tylko nie wiem w którą stronę iść, bo montaż całości będzie dość pracochłonny i nie chciał bym żeby wszystko poszło z dymem po tygodniu.

[Pyra]

Witam

Problem z tym, że za ich pomocą nie mogę zgrać prądu i napięcia takiego jak daje sterownik - jedna i druga interesujący mnie prąd 2,2- 2,5A daje przy 2 razy większym napięciu (4,6v) niż sterownik.

Czy Ty aby na pewno prawidłowo wykonałeś pomiar? Bo zależność prądu i napięcia na diodzie, nie zależy od sposobu zasilania.

Przy okazji, to przetwornica z regulacją prądu będzie najlepsza.

Pozdrawiam

[Gracek]

Czy Ty aby na pewno prawidłowo wykonałeś pomiar? Bo zależność prądu i napięcia na diodzie, nie zależy od sposobu zasilania.

Dziękuję za odpowiedź.

No właśnie. I tutaj jest problem bo od kilku dni "wyrywam sobie włosy" i się głowię co takiego magicznego robi driver, że daje ten sam prąd przy mniejszym napięciu.

Czy prawidłowo mierzę? - nie wiem, ale w jednym i drugim przypadku tak samo (tak myślę). Czyli napięcie na wyjściu z drivera na diody/wyjściu z przedwornicy. A prąd po wpięciu szeregowo między wyjściem z drivera a diodą/wyjściem z przetwornicy a diodą.

Co ja tutaj mogę źle to robić???

[Pyra]

Witam

Widzę tu dwie możliwości wystąpienia problemu:
1. miernik,
2. środowisko pomiarowe.

Twój przyrząd może nie radzi sobie z pomiarami parametrów, jakie charakteryzują dwa źródła. To co nam się wydaje, że mierzymy, często nie jest tm, co naprawdę mierzymy.
Rozwiązaniem może być skorzystanie z oscyloskopu i sprawdzenie co naprawdę pojawia się na wyjściu sterownika i przetwornicy.
W celu zrozumienia idei, proponuję filmik o pomiarach RMS: https://www.youtube.com/watch?v=cQPqMHxKffI
Swoją drogą na tym kanale jest bardzo dużo wiedzy z zakresu pomiarów.

Pozdrawiam

[Gracek]

Obejrzałem. Trochę mnie to dobiło. Okazuje się, że zwykłych pomiarów człowiek nie jest w stanie zrobić bez skomplikowanego sprzętu.

Na filmie mowa o napięciu. Czy jeśli chodzi o pomiary prądu to też istnieją jakieś inne czynniki które mogą wpływać na błąd pomiaru? A raczej na rozbieżności pomiaru ze względu na różne źródła zasilania?

Może po prostu ustawię na przetwornicy prąd na poziomie 60% (taki by mnie satysfakcjonował) dotychczasowego prądu jaki maksymalnie szedł w diody - by był zapas, jednocześnie ufając, że napięcie będzie na bezpiecznym poziomie, bez względu na wynik pomiaru. Jak sądzisz?

[Pyra]

Witam
Przy pomiarach prądu jest dokładnie tak samo. Niestety...
Ja bym jednak ustawił prąd, nie przejmując się napięciem, bo to co zmierzyłeś, raczej nijak się ma do normalnych wartości.

Pozdrawiam