jarcyk pisze:Wyrzycając aku na zewnątrz pewnie dało by się podciągnąć do ok 500mA,powiększyć radiator a temp. byłaby rozproszona i odprowadzona nawet przez plastik.I wszedłby i driver.
A tak to nie problem. Jak się wyjmie akumulatory to się wszystko zmieści, tylko zrozum że ja tą lampą nie będę oświetlać szafy, tylko drogę. Baterie doklejane taśmą klejącą do obudowy nie wchodzą w grę. Jak mi padnie zasilanie, to wymiana akumulatorów musi być w miarę łatwa. Lampa pracuje w następujących warunkach: dziury i jeszcze raz dziury, koleiny, krawężniki, kostka brukowa, wiatr, deszcz, śnieg, mróz. Zatem wszystko musi się zmieścić w obudowie, która nawet podczas najgorszych ulew nie przecieka. Za reflektorem jest niewiele miejsca - 2 x 1cm3.
Tak t bym i mógł kupić akumulator kwasowo-ołowiowy 6V - 12V, wsadzić go do sakwy pod sioło, kablami połączyć z czymś dobrze świecącym na kierownicy i już. Tylko odpinanie i zapinanie tego za każdym razem kiedy zostawiam rower na ulicy może zająć więcej czasu niż sama jazda
Ostatecznie dokupię halogena na 3,6V 1A, do obudowy wejdą 3 paluszki, pozmieniam połączenia i na zimę może starczy. Potem się zastanowię nad zakupem lamp proponowanych przez Dominika.
Dominik pisze:vocativus, jak ruszysz zadek na Biskupin to sam zobaczysz
a tak pi razy drzwi, wg Ciebie która lepiej świeci?
