www.swiatelka.pl

Użytkowanie ogniw litowych może być niebezpieczne, a co dopiero ich rozbieranie.
Dla ciekawych jak są zbudowane i jak wyglądają one w środku artykuł z CPF:

http://candlepowerforums.com/vb/showthread.php?t=115844

Masz w ucho za brak czytania ze zrozumieniem...

Ale proponuje abyś wsadził takiego Li-Ion-a do ładowarki i przekonał się osobiście .

Hmm- nie rozumiałem Dominika, ale zrozumiałem- Surefire/Energize Cell ...po naszemu bateria.
Akus powinien mieć jeszcze zabezpieczenie na dole (te protected, ale w lepszych ogniwach to standard)
Ino Ogniwo li-on, hmm to dla mnie bateria lion również

Pawle, Dominik mysli, ze Df mysli, ze to sa ogniwa litowo-jonowe, a Df chyba tak nie mysli bo napisal litowe a nie litowo-jonowe.
To myslalem ja-Calineczka
(i tu slychac melodie z MIsia, "łubu-dubu, łubu-dubu niech żyje nam prezes naszego klubu..." albo jakoś tak

a nie- patrz na tytuł

Ogniwa Li-Ion od środka

łubu-dubu, łubu-dubu- niech żyje Arek

No właśnie, czyli doszliśmy do pytania retorycznego - i nikt nie wie "co autor miał na myśli"

W każdym razie artykuł na CPF dotyczy najzwyklejszych baterii litowych.

Dominik pisze:W każdym razie artykuł na CPF dotyczy najzwyklejszych baterii litowych.

Zgadza się - artykuł dotyczy litowych ogniw pierwotnych typu 123 i ten "jon", który się wplótł do tytułu faktycznie nie do końca był tu uzasadniony (choć istnieją ogniwa typu 123, które jak najbardziej są litowo-jonowe).

Dzięki Dominiku, za czujność i zwrócenie uwagi.