Strona 1 z 2

Predator - latarka w teren i dla służb wszelakich ;)

: czwartek 06 sty 2011, 15:10
autor: Pikom
Dzięki uprzejmości producenta, firmy Armytek Optoelectronics Inc. otrzymałem do testów latarkę o wiele mówiącej nazwie „Predator”. Zobaczmy cóż to za nowinka...

Na forum CPF MP dostepne są podstawowe informacje o latarce oraz linki do recenzji. Instrukcja użytkowania, chwilowo tylko po angielsku, dostępna jest tu.

Obrazek
Obrazek

Otwierając przesyłkę zobaczymy coś takiego:
Obrazek
Obrazek

W pudełeczku znajdziemy: latarkę, pokrowiec, smycz, dwa zapasowe o-ringi, zapasową gumkę włącznika, tubkę smarowidła.

Pierwsze wrażenia:
Rozmiary i ogólny kształt zbliżony do wielu znanych latarek „terenowych” zasilanych ogniwami 1x18650 lub 2xCR123A. Jednak uwagę zwracają niektóre wyjątkowe cechy – głęboki gładki reflektor (studnia...), matowa powierzchnia o ciekawej w dotyku fakturze, elementy wykończenia wykonane z polerowanej stali w kolorze złotym oraz niewielka waga latarki odczuwalna zwłaszcza tuż po wyjęciu z pudełka, jeszcze bez ogniw. Z deklaracji producenta wynika, że są także dostępne egzemplarze z wykończeniem elementów stalowych w kolorze srebrnym. Dobór kolorów to juz kwestia gustu, ale ogólnie można powiedzieć, że połączenie czarnego, matowego wykończenia powierzchni z polerowanymi elementami wykończenia wygląda bardzo ciekawie. Po włączeniu, zwłaszcza w pomieszczeniu, od razu zauważalny jest ładnie skupiony i odcinający się promień główny.

Dane techniczne oraz opis z instrukcji użytkownika przygotowany przez producenta:
LED Cree XP-G R5 (1C tint) maksymalnie zasilany 1.5A
Standard wodoodporności: IPX-8
Latarka wykonana z aluminium lotniczego klasy T6061-T6
Twarda i odporna na zarysowania i uderzenia matowa powłoka zewnętrzna o twardości 400HV
Możliwość zasilania bateriami 2xCR123A, akumulatorami litowo-jonowymi 1х18650 / 2xR123 (Li-Ion) lub akumulatorami litowo-polimerowymi 1x18650 (LiFePO4).
Wymiary: długość 155mm (6.1"), średnica maksymalna 36.5mm (1,43"), średnica korpusu 25,4 mm (1"), masa: 120g (4,23oz).
5 głównych sposobów świecenia:
Światło ciągłe - od 7 do 500 lumenów (LED lumens). Rodzaje stabilizacji: pełna stabilizacja (FULL), prosta semi-stabilizacja (SEMI) i stopniowa stabilizacja (STEP).
Stroboskop - dioda miga z częstotliwością 1-50Hz.
„Firefly mode” - ultra niskie światło o jasności 0.1 lumena, maksymalnie do 100 dni (dla ogniwa 18650 Li-Ion 2400mAh).
SOS - latarka błyska zgodnie z alfabetem Morse'a, do 3,5h (dla ogniwa 18650 Li-Ion 2400mAh).
Beacon - 1 błysk na 7 sekund (z siłą 10% maksymalnej jasności), do 30 dni (dla ogniwa 18650 Li-Ion 2400mAh).

2 grupy trybów:
Grupa pierwsza (włączanie przy całkowicie skręconej głowicy) - do 10 ciągłych trybów świecenia.
Grupa druga (włączanie z głowicą odkręconą o ¼ obrotu) - do 5 trybów dowolnego rodzaju spośród dostępnych.

Włączenie / wyłączenie: pełne naciśnięcie przełącznika (aż do kliknięcia).
Włączenie taktyczne (chwilowe): lekkie naciśnięcie przycisku (bez kliknięcia).
Przełączanie trybów: Przekręcenie głowicy w stosunku do korpusu w ciągu 1 sekundy (odkręcenie i ponowne dokręcenie o ¼ obrotu). Tryby są zmieniane cyklicznie w pętli.
Automatyczne zapamiętywanie ostatnio używanego trybu.
Ochrona przed przypadkowym włączeniem – przekręcenie tylnej nasadki z włącznikiem o około połowę obrotu.
Wskazania stanu: jeśli napięcie ogniw jest niebezpiecznie niskie latarka zaczyna migać 3 razy na sekundę, po 30 sekundach latarka przełączy się w tryb niski 7 lm. Podobna sygnalizacja jest używana gdy dioda osiągnie zbyt wysoką temperaturę.

Czasy pracy dla poszczególnych rodzajów stabilizacji z zasilaniem ogniwem litowo-jonowym 18650 2400mAh (do momentu spadku jasności do wartości 10% jasności pierwotnej):
FULL: 500lm/1h30min, 350lm/2h30min, 100lm/11h, 65lm/17h, 7lm/120h.
SEMI: 500lm/2h, 350lm/2h40min, 100lm/11h, 65lm/17h, 7lm/120h.
STEP: 500lm/2h10min, 350lm/2h45min, 100lm/11h, 65lm/17h, 7lm/120h.

Czasy pracy dla poszczególnych rodzajów stabilizacji z zasilaniem bateriami CR123A: FULL 500lm/1h35min, SEMI 500lm/1h45min, STEP 500lm/2h. W zależności od jakości baterii różnych producentów czasy pracy mogą mieć inne wartości (do 30%), między innymi ze względu na różnice w pojemności i bazowe wartości napięcia różnych ogniw. W przypadku baterii CR123A przy pełnej stabilizacji (FULL) w trybie 500lm (1.5A) gdy napięcie spadnie poniżej 2.3V latarka zaczyna zmniejszać jasność, za każdym razem o 25%, tak jak przy stabilizacji stopniowej (STEP).

Budowa:
Latarka jest bardzo lekka. To pierwsza zauważalna cecha po wzięciu do ręki. Druga, to fakt, że powłoka pokrywająca korpus i głowicę jest nieco nietypowa nie tylko z wyglądu ale także w dotyku - matowa i lekko „pluszowa” przy pierwszym, delikatnym dotknięciu. Chwytając latarkę mocniej czujemy, że ma twardą powłokę, lecz nie jest „metalicznie śliska”. Kolor powłoki to prawie czarny – z lekką domieszką ciemnej zieleni.

Brak moletowania – znajdziemy tylko nacięcia wzdłuż korpusu i tylnej zakrętki z włącznikiem oraz w poprzek głowicy. Brak typowego moletowania w niewielkim stopniu, ale jednak powoduje osłabienie pewności chwytu w rękawicy. Jest to zauważalne przy rękawicach materiałowych, skórzane lub wykonane ze podobnych materiałów (np. skóry ekologicznej) bardzo fajnie „przyklejają się” do powierzchni latarki zwiększając pewność chwytu.

Włącznik służy w trakcie normalnego użytkowania latarki tylko do włączenia i wyłączenia. Zmiana trybów następuje poprzez przekręcanie głowicy. Klikanie przyda się także w czasie programowania trybów lub ustawiania opcji latarki.

Reflektor – głęboki, gładki, czysty. Bardzo ładnie moim zdaniem skupia promień główny. Dioda osadzona minimalnie niecentralnie, ale nie jest to duże przesunięcie.

Obrazek
Obrazek

Szybka – szklana, hartowana, z powłokami antyrefleksyjnymi.

Na gwintach łączących korpus z głowicą i tylną nakrętką zastosowano po dwa o-ringi. Podczas skręcania latarki wyraźnie wyczuwa się zwiększenie oporu po dojściu do o-ringów co świadczy o niezłym spasowaniu i prawdopodobnie skutecznym blokowaniu dostępu dla wilgoci. Jedna uwaga – należy dbać o czystość i regularne smarowanie o-ringów. Podczas testów i „rozgryzania” dość bogatego systemu programowania wielokrotne przekręcanie głowicy spowodowało, że jeden z o-ringów, zbyt słabo posmarowany, zaczął się lekko ścierać. Dodatkowa warstwa smarowidła natychmiast poprawiła sytuację.

Gwinty wykonane dość starannie. Długie i równe. Szkoda troszkę, że nie zastosowano gwintów trapezowych.

Obrazek
Obrazek

Klips – dwupozycyjny (choć lepiej spisuje się przy głowicy zwisającej w dół), dość dobrze trzyma latarkę na pasku.

Ocena wykonania i wykończenia mechanicznego elementów konstrukcyjnych jest pozytywna. Trwałość zastosowanych materiałów i rozwiązań wyjdzie w trakcie użytkowania.

Funkcja „świeczki” – niestety nie jest możliwe postawienie latarki w pionie - minimalnie wystająca gumka włącznika. Wielka szkoda, gdyż starczyłoby minimalnie więcej materiału na tylnym stalowym pierścieniu lub nieco mocniej zagłębiony włącznik, a mielibyśmy dodatkową funkcję tej latarki..

Odprowadzanie ciepła z diody na obudowę – wydaje się być skuteczne. W trybie maksymalnym latarka szybko nagrzewa się, zarówno głowica (szybciej) jak i korpus (nieco wolniej).

Trwałość powłoki – bez wielkich rewelacji. Można ją swobodnie zarysować ostrzem noża (próba na wewnętrznej części głowicy).

Wodoodporność – wszystkie przeprowadzone do tej pory testy (zanurzenie nie więcej jak do 1m) latarka przeszła bez problemów.

Programowanie i interfejs użytkownika:
Jedną z najważniejszych cech tej latarki jest zastosowanie nietypowego, bardzo zaawansowanego systemu konfigurowania parametrów pracy latarki. W połączeniu z oferowanymi parametrami pracy osiągnięto moim zdaniem bardzo ciekawy efekt. Konfiguracja i przeprogramowanie latarki nie jest sprawą banalnie prostą, choćby ze względu na mnogość dostępnych opcji i możliwych do ustawienia parametrów. Jednak fakt, że można latarkę dopasować do własnych potrzeb w tak szerokim zakresie rekompensuje z nawiązką potrzebę opanowania nowego sposobu programowania. Dla osób mniej cierpliwych pozostaje używanie latarki w jednej z dwóch predefiniowanych konfiguracji fabrycznych – Military (domyślna) lub Outdoor.

Z instrukcji użytkownika:
Predefiniowane dwa ustawienia fabryczne (na początku domyślnie włączone jest ustawienie Military):
Military. Pełna stabilizacja (FULL) jest aktywna dla zapewnienia stabilności jasności świecenia. Pierwsza grupa trybów: 500lm (1.5A), 100lm (250mA), 7lm (15mA). Druga grupa trybów: Stroboskop (15Hz), Firefly mode.
Outdoor. Aktywna stopniowa stabilizacja (STEP) dla zapewnienia długiego czasu pracy. Pierwsza grupa trybów: 350lm (1A), 65lm (150mA). Druga grupa trybów: Stroboskop (15Hz), 7lm (15mA), Firefly mode.

Poza określeniem które z predefiniowanych ustawień chcielibyśmy aktywować możemy jeszcze zmienić: ilość trybów w każdej z dwóch głównych grup, określać jasność trybów ciągłych, wybrać w drugiej grupie tryby specjalne, zdefiniować częstotliwość pracy stroboskopu, określić jaki rodzaj zasilania stosujemy, wybrać rodzaj stabilizacji zasilania, ustawić automatyczne zapamiętywanie ostatnio używanego trybu w każdej z grup osobno... ufff.... Troszkę tego jest ;)

Pomiary:

Pomiary robione przy w pełni naładowanych ogniwach RCR123A od AW. 18650 (2600mAh) od AW i bateriach CR123A od 4Sevens.
Uwaga, tryby opisane zgodnie z nomenklaturą producenta. Opis oznacza przykładowo:
500lm = ilość lumenów emitowanych przez diodę (normatywnie),
(1.5A) = prąd jaki otrzymuje dioda według specyfikacji
(po myślniku) 1,6 A / 18400 = wyniki pomiarów

Pobór z ogniwa 1x18650 (2600mAh AW):
500lm (1.5A) – 1,6 A
350lm (1A) – 0,9 A
100lm (250mA) – 0,24 A
65lm (150mA) – 0,15 A
7lm (15mA) – 25,5 mA
Firefly mode 0.1 lm – 1,25 mA

Pobór z ogniw 2xRCR123A (3,7V AW):
500lm (1.5A) – 0,72 A
350lm (1A) – 0,65 A
100lm (250mA) – 0,11 A
65lm (150mA) – 0,07 A
7lm (15mA) – mruga
Firefly mode 0.1 lm – 1,3 mA

Pobór z ogniw 2xCR123A (3V 4Sevens):
500lm (1.5A) – 1,1 A
350lm (1A) – 0, 5 A
100lm (250mA) – 0,15 A
65lm (150mA) – 0,09 A
7lm (15mA) – 29 mA
Firefly mode 0.1 lm – 1,4 mA

Lux/1m:

Zasilanie 1x18650 (AW):
500lm (1.5A) – 18400
350lm (1A) - 13600
100lm (250mA) – 4500
65lm (150mA) - 2500
7lm (15mA) – 550
Firefly mode 0.1 lm – moim zdaniem poniżej czułości urządzenia ;)

Zasilanie 2xRCR123A (3,7V AW):
500lm (1.5A) – 18000
350lm (1A) - 13500
100lm (250mA) – 4150
65lm (150mA) - 2450
7lm (15mA) – mruga
Firefly mode 0.1 lm - moim zdaniem poniżej czułości urządzenia ;)

Zasilanie 2xCR123A (3V 4Sevens):
500lm (1.5A) – 18000
350lm (1A) - 13500
100lm (250mA) – 4250
65lm (150mA) - 2450
7lm (15mA) – 350
Firefly mode 0.1 lm - moim zdaniem poniżej czułości urządzenia ;)

Uwaga eksploatacyjna: podczas pomiarów, po włożeniu dwóch ogniw RCR123A (3,7V) zauważalne było mruganie w trybie najniższym (nie licząc Firefly mode) czyli 7 lumenów. Z tego powodu nie podaję wyników pomiarów gdyż byłyby one nie do końca wiarygodne. W trakcie długotrwałych testów (kilkadziesiąt godzin świecenia w długich cyklach pomiarowych) efekt migotania światła w najniższym trybie (7 lumenów), początkowo występujący wyłącznie przy zasilaniu dwoma ogniwami RCR123A naładowanymi do pełna (około 4,2V każde), zaczął pojawiać się także przy zasilaniu latarki dwoma ogniwami CR123A (3V) a później także w pełni naładowanym ogniwem 18650. Po przestawieniu najniższego trybu na nieco wyższą wartość efekt ten znika. Nie występuje także gdy użyjemy nie do końca naładowanego ogniwa 18650 - około 4,18V...

Jasność w czasie
Przy zmianie ogniw zmieniałem także opcję wyboru rodzaju zasilania na właściwą dla danych ogniw.

Wykres pokazujący zmianę jasności w czasie dla różnych rodzajów stabilizacji przy zasilaniu 1x 18650 (2600mAh od AW). W trybie FULL ogniwo rozładowane z poziomu 4,20V do 3,30V - przynajmniej tyle udało mi się zmierzyć już po wyjęciu ogniwa z latarki (bez obciążenia). W trybie SEMI ogniwo rozładowane z poziomu 4,20V do 2,82V. W trybie STEP ogniwo rozładowane od 4,20V do 2,84V.

Obrazek

Poniżej wykres pokazujący sposób działania pełnej stabilizacji dla różnych rodzajów zasilania.
Ogniwa RCR123A od AW naładowane do 4,20V po rozładowaniu jedno ogniwo 3,35V drugie 3,16V. W trakcie pomiaru różnice w jasności nie przekraczały 2,3% wartości maksymalnej.
Ogniwo 18650 (2600mAh) od AW naładowane do 4,18V po rozładowaniu 3,30V. W trakcie pomiaru różnice w jasności nie przekraczały 1,1% wartości maksymalnej.
Ogniwa CR123A 3V od 4Sevens (1500 mAh) po rozładowaniu ogniwa mają odpowiednio 0,93V i 1,11V. Pomiar zakończony po 2 godzinach przy poziomie jasności 10,7% wartości maksymalnej.

Obrazek

Beamshoty
W odległości 60 cm od ściany, kolejno: Predator z tłem | Predator | Sunwayman M20C | DarkTort | JetBeam RRT-2
Obrazek Obrazek Obrazek Obrazek Obrazek

Jak to świeci zdjęcia wykonane w trybie maksymalnym:

Około 20m:
Obrazek Obrazek

Około 45m:
Obrazek Obrazek

Około 75m:
Obrazek Obrazek

Około 110m:
Obrazek Obrazek

Około 145m:
Obrazek Obrazek

Wrażenia z użytkowania:
Po opanowaniu interfejsu i ustawieniu zindywidualizowanych trybów pracy latarka staje się bardzo przyjazna w użyciu i niemal idealnie dopasowana od wymagań użytkownika. Fakt, że można zdecydować nie tylko o jasności poszczególnych trybów ale także o ich ilości znacznie ułatwia dopasowanie latarki do własnych potrzeb.

Latarka ta świetnie spisuje się w terenie i w dużych pomieszczeniach. A także wszędzie tam, gdzie przydatne jest silnie skupione, ostre światło. Przy oświetlaniu bardzo małych pomieszczeń lub typowym dla zastosowań EDC świeceniu „pod nogi” nieco przeszkadza mocne skupienie promienia głównego. Sposób świecenia, wielkość, waga, wygoda uchwytu, sposób zmiany trybów, wykończenie głowicy koronką oraz umiejscowienie klipsa powodują, że latarka ta bardzo dobrze spisze się w czasie wypraw w terenie lub patrolowania własnego ogrodu, nieco gorzej zaś jako sprzęt „do kieszeni” . Ale nie do takich zadań ta latarka została stworzona... W terenie pokazuje swoje „pazurki” :)

W sumie latarka rewelacyjnie dostosowana do silnego oświetlania obiektów na średnich dystansach oraz skutecznego oświetlania w dalszej odległości. Użyta z małej odległości może skutecznie oślepić... Do tego kształt i rodzaj wykończenia sugerują także, że sprzęt ten mógłby być szczególnie przydatny dla służb mundurowych – nie tylko robi wrażenie, ale także potrafi zaskoczyć silnym strumieniem światła lub dezorientującym stroboskopem, oraz bez wątpienia mógłby być użyty do samoobrony ;)

Barwa światła – dość przyjemna. Nie jest zbyt zimna, ale jednocześnie nie wydaje mi się zbyt żółta jak wiele z cieplejszych diod. Mogę określić ja jako raczej neutralną biel. W promieniu zauważalne są trzy strefy, każda o nieco innej jasności i minimalnie różnym odcieniu. Promień główny, mocno skupiony i odcięty, barwy kremowo-neutralnie-białej, strefa wokół promienia głównego, nieco jaśniejsza niż cały promień boczny, barwy białej z leciutką domieszką cieplejszego odcienia, oraz strefa szerokiego promienia bocznego, z lekką tendencją do zimniejszych (minimalnie niebieszczejący) odcieni bieli. Efekty te widoczne są na małych odległościach i gładkich jednobarwnych powierzchniach, w terenie praktycznie niezauważalne. Jedyne co mi osobiście przeszkadza, to kolorowe uszczelnienie (L-ring) pod szkłem – przy niewielkich odległościach wydaje się nieco podbarwiać brzeg promienia.

Plusy:
Dużo światła z kompaktowej latarki
Zaawansowany sterownik pozwalający na pełna stabilizację zasilania z ogniwa 18650
Bardzo szeroka gama możliwych do ustawienia parametrów pracy latarki
Predefiniowane ustawienia fabryczne
Bardzo dobre wykonanie mechaniczne
W promieniu nie widzimy zbyt wielu artefaktów, co przy gładkich reflektorach nie zdarza się często.

Minusy:
Nieco rozbudowany (z powodu dużej ilości opcji) proces zaawansowanej konfiguracji
Nieprawidłowe działanie w najniższym trybie 7lm.
Minimalnie za bardzo wystająca gumka włącznika – brak funkcji „świeczki”
Powłoka mogłaby być nieco trudniejsza do zarysowania

Podsumowanie:
Bardzo ciekawy i innowacyjny produkt. Warto polecania zwłaszcza dla osób pracujących w terenie lub poszukujących czegoś więcej niż tylko światełko – idealna dla miłośników gadżetów, dla tych co lubią dużo światła, a także konfigurować, przestawiać i dostosowywać... Ogólnie dla każdego światełkowca ;) Dla osób mniej nastawionych na personalizowanie swoich latarek Predator oferuje dwa dość dobrze dobrane ustawienia predefinowane. Obecnie (styczeń 2011) mamy okres promocyjny i można kupić tę latarkę w cenie 119 USD już z wysyłką do Polski. Standardowa cena to 149 USD z wysyłką. Trochę przykro, że pierwsze wyprodukowane egzemplarze cierpią na pewne dolegliwości wieku młodzieńczego, choćby niezbyt dopracowaną obsługę najniższego trybu 7 lm. Moim zdaniem warto w nią zainwestować jeśli chce się posiadać dopracowane i bardzo wszechstronne pod względem konfiguracji światełko do pracy w terenie :)

: piątek 07 sty 2011, 11:36
autor: jezjacek
Czy mógłbyś napisać coś więcej o stabilizacji prądu i jej odmianach?

: piątek 07 sty 2011, 12:59
autor: DNF
Choć nie chciało mi się do końca recki przeczytać, to potwierdzam, że zacna to lampka!

: piątek 07 sty 2011, 15:21
autor: Pikom
Na razie nie miałem dość czasu by porobić wykresy czasu pracy, posłużę się więc wykresami producenta obrazującymi sposób stabilizacji zasilania i czas pracy dla różnych rodzajów ogniw przy różnych trybach stabilizacji. Dotychczasowe pomiary potwierdzają wiarygodność tych wykresów:

Obrazek
Obrazek

EDIT:
Wykresy z pomiarów dodane do recenzji.

: piątek 07 sty 2011, 16:38
autor: toms_
Ciekawy sprzęt :) Sterownik to rzeczywiście kosmos...

Aha... to smarowidło w tubce, to podobno Nyogel - jedna z najlepszych substancji smarujących do latarek (zwłaszcza na goły metal).

: piątek 07 sty 2011, 18:44
autor: Pikom
Smarowidło to faktycznie Nyogel 760G.

: piątek 07 sty 2011, 19:17
autor: krzycho_
Takie cudo mówicie ? Można to gdzieś w ludzkiej cenie nabyć . Widzę tylko małe tubki za prawie 10$ :(

: sobota 15 sty 2011, 12:10
autor: Pikom
Można dostać za darmo - razem z Predatorem ;)

Żarty żartami, ale tu można dostać tubkę 50 gram za około 14,5 USD: http://www.lighthound.com/search.asp?ke ... &search=GO

Tyle, że przesyłka pokosztuje prawie 16 USD :( Taki sam koszt przesyłki byłby jednak na przykład przy sześciu tubkach...

UPDATE:
Dodane wykresy - jasność w czasie :)

UPDATE 2:
Niestety, muszę dodać pewną dawkę goryczki do tej recenzji... W trakcie długotrwałych testów (kilkadziesiąt godzin świecenia w długich cyklach pomiarowych) efekt migotania światła w najniższym trybie (7 lumenów), początkowo występujący wyłącznie przy zasilaniu dwoma ogniwami RCR123A naładowanymi do pełna (około 4,2V każde), zaczął pojawiać się także przy zasilaniu latarki dwoma ogniwami CR123A (3V) a później także w pełni naładowanym ogniwem 18650. Po przestawieniu najniższego trybu na nieco wyższą wartość efekt ten znika. Nie występuje także gdy użyjemy nie do końca naładowanego ogniwa 18650 - około 4,18V...

W trakcie korespondencji z producentem uzyskałem informację, że dzięki sygnałom o tego typu zachowaniach wykryli i zmodyfikowali niedoskonałości oprogramowania sterownika. Podobno w nowej wersji sterownika, która ma być (lub już jest) sprzedawana wraz z latarką, nie tylko wyeliminowano tego typu problemy ale możliwe będzie wprowadzenie dodatkowych funkcjonalności. Mam nadzieję, że tak się stanie i że ten skądinąd bardzo ciekawy produkt pozbawiony zostanie niedoskonałości a także ulepszony.

: wtorek 25 sty 2011, 16:34
autor: Power2Nite
Wspaniały sprzęt, jak dla mnie idealna latarka bijąca na głowę hamerykańskie i chińskie sprzęty. Mam nadzieję że w opcji pojawią się neutralne tinty w teren, wtedy cena 149 USD byłaby w pełni uzasadniona i już zaczynam na nią zbierać. :)

Pytanie do testującego... Jak oceniasz Predatora w porównaniu do np. EagleTac T20C2 i czy jest jakaś szansa dla modderów, aby wymienić emiter w przyszłości?

: wtorek 25 sty 2011, 21:56
autor: Pikom
Porównania nie mam bo nie miałem takiego EagleTaca do porównań. Ale ogólna jakość wykonania jest OK. tylko znowu jak to w młodych markach często bywa, szwankuje sterownik. Producent ogłosił, że wykryto nie tylko opisywany w tej recenzji problem ale także inną niedoskonałość sterownika, ale jednocześnie zaoferował bezpłatną (z pokryciem kosztów wysyłek) wymianę w juz sprzedanych egzemplarzach.

Możliwość wymiany generalnie jest, choć to lustro jest bardzo specyficzne i nie wiem, czy z innymi diodami będzie aż tak ładnie skupiało.

: poniedziałek 14 mar 2011, 23:09
autor: TDK
Mam tę latarkę od dzisiaj :)
Moje wrażenia są pozytywne.
Plusy:
- bardzo ładny rozkład promienia - spot to idealne kółko, oddzielone od korony, dioda wycentrowana idealnie!!; dziura w spocie bardzo słabo widoczna;
- bardzo dobry tint - czysta biel bez naleciałości, w słabszych trybach zbliżony do światła dziennego, dopiero w mocniejszym trybie widać, że temperatura barwowa jest wyższa (światło jest bardziej niebieskie);
- możliwość programowania - rewelacja! Dlatego kupiłem tę latarkę (chociaż trudno jest zaprogramować rzadziej potrzebne funkcje bez instrukcji lub bez nauczenia się instrukcji na pamięć);
- antyreflesyjne szkło - działanie powłoki porównywalne do szkła mojego zegarka dobrej klasy.

Minusy:
- zmiana trybów poprzez obrót głowicą, która ciężko chodzi (jedną ręką da się zmienić tryb na inny tylko w drugiej zapamiętanej linii, natomiast nie ma szans na zmianę trybu w tej samej linii, gdyż nie da się jedną ręką szybko odkręcić i dokręcić głowicę),
- klips nie sprawiający wrażenia solidnego, rusza się, jest cienki (prawdopodobnie go zdejmę, bo nie potrzebuję),
- dość ciężko działający klik,
- "aksamitna" powłoka wygląda fajnie, ale dość łatwo "zbiera" ślady (zarysowania),
- nie otrzymałem w zestawie smarowidła do gwintów, choć producent zapewnia, że jest w zestawie (już się wyjaśniło, smarowidło zostało z pewnością wyjęte z paczki przez przewoźnika albo kontrolerów ze względu na przepisy, o czym producent uprzedza w swoim wątku na CPF),
- brak jakiejkolwiek instrukcji i informacji skąd instrukcję ściągnąć (ale jest link na stronie producenta na CPF, więc nie było problemu i wydrukowałem sobie instrukcję).

Uważam, że w aktualnej promocji (99 USD) warto tę latarkę kupić. W cenie jest błyskawiczna przesyłka kurierem (latarka doszła do mnie z Hongkongu w ciągu 4 dni).

Dodam jeszcze, że ArmyTek zapowiedział latarkę na diodzie XM-L, obecnie nad nią pracuje, za parę miesięcy powinna być gotowa. A na CPF toczy się z udziałem producenta ciekawa dyskusja o nowych usprawnieniach, np. o pomiarze napięcia na akusie, o czym latarka informowałaby na żądanie użytkownika, np. mrugając w odpowiedzi na zapytanie (np. dwa mrugnięcia, przerwa i jedno mrugnięcie oznaczałoby napięcie 2,1V). Producent zbiera też pomysły na mniejszą latarkę EDC.

P.S.
Zauważyłem po kilku dniach używania latarki, że gdy latarka jest w drugiej linii, tj. z odkręconą głowicą, tryby przełączają się samoistnie przy mocniejszym naciśnięciu głowicy palcem z boku albo przy wstrząśnięciu, gdy trzyma się latarkę za głowicę. Krótko mówiąc, odkręcona głowica jest dość wrażliwa. Nie powinno tak być, ale ma to na szczęście także dobrą stronę, bowiem można przełączać tryby jedną ręką, bez kręcenia głowicą. Wystarczy nacisnąć mocniej palcem głowicę z boku i latarka zmienia tryb. Wykorzystałem to, ustawiając sobie tryby ciągłe w drugiej linii i teraz mam latarkę obsługiwaną jedną ręką.

: piątek 29 kwie 2011, 19:17
autor: madmax80
Widzę że ta latarka jest w stanie wszystko znieść.

http://www.youtube.com/watch?v=lvA79TAMu6c

: piątek 29 kwie 2011, 19:38
autor: Nightmare
madmax80 pisze:Widzę że ta latarka jest w stanie wszystko znieść.
Jak dla mnie trochę naciągany ten test

: sobota 30 kwie 2011, 00:00
autor: lennin
Wow postrzelona ze śrutówki o.O Piekna z neutralną diodą widzę że będą wersje. Jak mi sie oko do niej śmieje :o

: środa 04 maja 2011, 16:55
autor: Power2Nite
Test jak test, ale latarka trzyma się kupy w codziennym użytkowaniu. Nie jest to jednak produkt idealny, choć pozbyłem się po jej zakupie wszystkich innych LEDów. Ma swoje zalety ale i poważne wpadki, których dziwnym trafem nikt nie zauważył, oto one:

+ fantastyczne tryby i ich regulacja
+ czysto-białe światło i idealny jego rozkład
+ super twarda powłoka TiN na koronce i "dupce" - po upadku na chodnik nie ma na niej żadnych śladów
+ jeżeli to można zaliczyć jako zaletę produktu - super kontakt z producentem

+/- "pluszowa" anoda jest mocna i wygląda efektownie, ale widać na niej zabrudzenia i otarcia
+/- spreżynkę wewnątrz też mogliby pokryć jakimś "złotkiem" ;)

- po dokręceniu głowicy w trybie max i rozgrzaniu się latarki, rozszerzalność termiczna aluminium powoduje blokowanie się głowicy i niemożność odkręcenia, zanim latarka wystygnie
- niedopracowana konstrukcja głowicy powoduje, że przy upadku latarki lub po naciśnięciu na szybkę, reflektor porusza się wewnątrz głowicy psując rozkład światła!
- szkiełko, ponoć podwójne AR, a sprawność optyczna na poziomie zwykłej szybki
- jeżeli ktoś dostał zastępczą tubkę NyoGel-u różniącą się wyglądem od tej na zdjęciach produktu, prawdopodobnie nie jest to NyoGel. Jest gorszy.
- fatalny klips z kawałka blachy i idiotyczny sposób osadzenia na body
- latarka jest niemal NIEMODOWALNA.

pomimo tego jestem z niej bardzo zadowolony!