Strona 1 z 2

Przepalona lampka rowerowa led, jaka to część?

: niedziela 10 lip 2011, 13:24
autor: bocianek
Dzień dobry !

Zacznę od tego że przepaliła mi się żaróweczka HS3 ( 6V, 2,4 W) przedniej lampki , i tak jeździłem sobie na rowerze jakiś czas, po czym wymieniłem żaróweczkę, jednak okazało się że tylna lampka również się przepaliła. Rozkręciłem lampkę i okazało się że coś się w niej popaliło. Tylko teraz nie wiem co to za części i tutaj prośba, czy ktoś mógłby poradzić co wlutować w to miejsce żeby działało jak dawniej ? :) Lampka bardzo dobrze świeciła dlatego zależy mi na jej reanimacji.

Tylna lampka ma 2 diody led, z czego jedna po zatrzymaniu roweru świeciła nadal przez kilka minut. Zasilanie z dynama w piaście shimano DH-3N20 (6V, 3W).

Tutaj płytka lampki tylnej.

Obrazek

Obrazek

Obrazek


Lampka to Champs Elysees Standlicht taka jak ta http://cgi.ebay.pl/ws/eBayISAPI.dll?Vie ... 0535546893


-------------
Przy okazji, chciałbym pozdrowić admina i powiedzieć, że rozumiem iż istnieją "zasady" na tym forum, ale przenoszenie cudzych postów od razu do kosza! bo ktoś zapomniał napisać "Dzień dobry " jest poronione! Jeśli to forum ma rzeczywiście pomagać, to po co takie zachowanie ze strony admina? Rozumiem jakieś ostrzeżenie, pouczenie itd.. ale kasowanie posta? Jeśli ktoś przez niedopatrzenie skasuje swoje przywitanie, albo z powodu sklerozy zapomni coś dopisać to co? dostanie bana ?.. Trochę więcej wyrozumiałości proszę.

Pozdrawiam i witam wszystkich bardzo serdecznie.

: niedziela 10 lip 2011, 13:45
autor: Pikom
Witaj bocianek :)

Mam nadzieję, że znajdzie się ktoś kto pomoże Ci rozwiązać Twój problem.

A w odpowiedzi na Twoje wątpliwości - owe "zasady" o których piszesz to Regulamin który zaakceptowałeś rejestrując się na tym forum. Rozumiem, że możesz czuć się nieco zaskoczony (Może tym iż u nas istnieje Regulamin i że Ty go zaakceptowałeś? Ktoś za Ciebie zakładał konto?), ale bądź uprzejmy ponownie przeczytać Regulamin i stosować się do jego zapisów - unikniemy wtedy innych nieporozumień.

I jeśli mogę coś dodać, to mając na koncie jeden post (i to skasowany z powodu nierespektowania Regulaminu) oraz wchodząc do nowej dla siebie społeczności byłbym bardziej powściągliwy w strofowaniu moderatorów (nie administratorów - Ci są dużo bardziej wredni...) wykonujących swoje zadania oraz w narzucaniu swojego punktu widzenia.

Mimo wszystko życzę miłego pobytu na forum i wielu przyjemności :mrgreen:

: niedziela 10 lip 2011, 14:01
autor: DNF
Bocianek, zgodnie z regulaminem, możesz napisać skargę do administracji na tego "złego" moderatora, który wymaga odrobinę kultury :)
Lutownicę masz/umiesz się nią posługiwać? Miernik jest?
Sprawdź najpierw pod światło czy oprócz spalonego elementu, który jest oznaczony jako dioda,
czy nie odparował przy okazji kawałek ścieżki.
Pozdrawiam
DNF

: niedziela 10 lip 2011, 14:21
autor: Pyra
Witam
To jest podwójna dioda Schotky w obudowie SOT23, na 99,99% jest to BAT54S (musi być dokładnie ta, bardzo ważna jest literka "S") oznaczenie kodowe to właśnie L44.
Można zastąpić dwoma pojedynczymi diodami o parametrach minimum Vr=30V oraz I=200mA, obie polutowane szeregowo katodami w górę (chodzi o załączone zdjęcie).

Na przyszłość pamiętaj, że przednia żarówka pełni rolę ogranicznika napięcia do zasilania tylnej i po jej spaleniu nie powinno się używać tylnej lampki.

Pozdrawiam

: niedziela 10 lip 2011, 14:37
autor: bocianek
Dzień dobry ;)

Tylko skąd pewność, że przepalona dioda jest taka sama jak ta obok L44 ?

: niedziela 10 lip 2011, 14:41
autor: Pyra
Witam
bocianek pisze:Dzień dobry ;)

Tylko skąd pewność, że przepalona dioda jest taka sama jak ta obok L44 ?
Przecież to proste jak świńska kita, obie diody połączone w ten sposób pracują w aplikacji mostka Graetz'a.

Pozdrawiam

: niedziela 10 lip 2011, 20:25
autor: Calineczka
bocianek, witaj ;-)
Na wstępie jeszcze ciut dołożę, obejrzyj sobie nagłówek forum. Czy to naprawdę tak wiele, oczekiwać od wchodzącego gościa dobrego słowa na powitanie?
Po drugie, to forum jest pełne ludzi dobrej woli i z chęcią Ci pomożemy, zwłaszcza jeśli zabrzmi to "proszę" a nie "dajcie" lub "żądam".
Lampka nie wygląda na mega skomplikowaną, jak będziesz robił wszystko według naszych wskazówek-zaświeci ponownie. Pyra słusznie prawi. To co, dasz sobie radę z wymianą elementów? Masz miernik, odpowiednią lutownicę?

: niedziela 10 lip 2011, 22:26
autor: bocianek
Witam ;)

No może niepotrzebnie się uniosłem, ale to kasowanie postów od razu do kosza uważam i tak za zbyt drastyczne ;)

Poza tym dzięki za porady, jak tylko kupię części i polutuje ( nie chce grzać kolbą więc muszę pożyczyć od kumpla stacje ) to dam znać co i jak ;) Miernik też mam taki LM-807 ( tylko ampery się niedawno spaliły ; ) )

Pozdrawiam

: niedziela 10 lip 2011, 23:12
autor: DNF
Kolbą się świetnie lutuje :)
To nie jest drastyczne posunięcie.

: poniedziałek 11 lip 2011, 05:57
autor: Pyra
Witam
O ile poszła tylko ta dioda, to lampka powinna znów świecić, po jej wymianie. Przy odrobinie samozaparcia spokojnie polutujesz..

Pozdrawiam

PS: "ampery" się nie palą, ale mogą spalić bezpiecznik w mierniku ;)

: sobota 30 lip 2011, 21:34
autor: bocianek
Witam

Lepiej późno niż wcale, więc chciałem się tylko pochwalić i napisać, że lampka działa ;)

Niestety kupiłem pojedyncze diody zamiast podwójnej i musiałem wlutować dwie sztuki, w dodatku kolbową lutownicą. Na szczęście pomógł mi brat no i efekt jest taki że lampka ożyła z czego się niezmiernie cieszę.
Obrazek
Dzięki wszystkim za pomoc .

Aha, miernik też naprawiłem, oczywiście bezpiecznik został wymieniony na nowy i wszystko pięknie działa :mrgreen:

Pozdrawiam :wink:

: sobota 30 lip 2011, 22:02
autor: Calineczka
Gratulacje:-)

: sobota 30 lip 2011, 23:29
autor: DNF
Wbrew pozorom, kolbową lutuje się najlepiej :)
No w sumie nigdy hot aira nie trzymałem.

: sobota 30 lip 2011, 23:44
autor: greg
Tak, zwłaszcza elementy o rozmiarze 0402, polecam :mrgreen:

: poniedziałek 01 sie 2011, 11:11
autor: DNF
Wszystko się da :mrgreen:
Tylko tak Ci się ręka trzęsie, że nie możesz grotem trafić w pad lutowniczy :mrgreen: