Strona 1 z 7

: sobota 09 lut 2013, 23:06
autor: Nightmare
Liro pisze:do motora
Motocykla ...................

: niedziela 10 lut 2013, 11:58
autor: Pyra
Witam
Nightmare pisze:
Liro pisze:do motora
Motocykla ...................
O to, to, to... Motor (motór) to już inna liga :mrgreen:

Pozdrawiam

: niedziela 10 lut 2013, 12:04
autor: MariuszB.
Motor oczywiście mamy w motocyklu i nazywany jest jednostką napędową :razz: a pojazd jednośladowy o poj. silnika przekraczającej 50ccm nazywamy motocyklem :mrgreen:

: niedziela 10 lut 2013, 13:33
autor: Nightmare
MariuszB. pisze:Motor oczywiście mamy w motocyklu i nazywany jest jednostką napędową :razz: a pojazd jednośladowy o poj. silnika przekraczającej 50ccm nazywamy motocyklem :mrgreen:
Prawda :P :P :P

: niedziela 10 lut 2013, 14:20
autor: Pyra
Witam
MariuszB. pisze:Motor oczywiście mamy w motocyklu i nazywany jest jednostką napędową :razz: a pojazd jednośladowy o poj. silnika przekraczającej 50ccm nazywamy motocyklem :mrgreen:
W motocyklu mamy silnik, najczęściej zblokowany ze skrzynią biegów, zwany wtedy jednostką napędową...
He he, kolega widzę nie jest "ze środowiska" ;)
Motocykle, to sieczkobrzęki, szlifierki itp. Klasyki i HD to "motory" :mrgreen:

Pozdrawiam

: niedziela 10 lut 2013, 15:13
autor: Nightmare
Pyra pisze:Klasyki i HD to "motory" :mrgreen:
Czyli jesteś motorniczym ? :P:P:P

: niedziela 10 lut 2013, 16:05
autor: Pyra
Witam
Nightmare pisze:
Pyra pisze:Klasyki i HD to "motory" :mrgreen:
Czyli jesteś motorniczym ? :P:P:P
Tramwajem jeżdżę tylko jako pasażer... :roll:
Powiedz na Vincenta albo Superiora motocykl, no nie wspominając Harego, to zobaczysz spojrzenia właścicieli :twisted:

Pozdrawiam

: niedziela 10 lut 2013, 17:12
autor: Nightmare
Pyra pisze:Powiedz na Vincenta albo Superiora motocykl, no nie wspominając Harego, to zobaczysz spojrzenia właścicieli :twisted:
Zostałem na motocyklach turystyczno-enduro bo wygodnie się jeździ, szlifierki już mnie nie bawią :P
Ale bez względu na ich spojrzenia i nawet tych od GW jeżdżą motocyklami :P:P:P

: niedziela 10 lut 2013, 17:54
autor: zedart
Świat się zmienia i zmienia się również język używany powszechnie (chyba szybciej niż słowniki). Słowo "motor" na określenie motocykla stosowane jest od wielu, wielu lat. Nie widzę więc powodu do toczenia sporu w sytuacji gdy nasz polski język jest pełen naleciałości niemieckich, włoskich, angielskich, które notabene trafiły już do słowników. Tu gdzie mieszkam z reguły używa się określenia "bike" a nie "motorbike", "biker" a nie "motorbiker".

: niedziela 10 lut 2013, 19:07
autor: MariuszB.
Pyra pisze:Witam
MariuszB. pisze:Motor oczywiście mamy w motocyklu i nazywany jest jednostką napędową :razz: a pojazd jednośladowy o poj. silnika przekraczającej 50ccm nazywamy motocyklem :mrgreen:
W motocyklu mamy silnik, najczęściej zblokowany ze skrzynią biegów, zwany wtedy jednostką napędową...
He he, kolega widzę nie jest "ze środowiska" ;)
Motocykle, to sieczkobrzęki, szlifierki itp. Klasyki i HD to "motory" :mrgreen:

Pozdrawiam
Pyra, te słowa które wytłuściłem skierowałeś do mnie :?:

: niedziela 10 lut 2013, 22:12
autor: Pyra
Witam
MariuszB. pisze:Pyra, te słowa które wytłuściłem skierowałeś do mnie :?:
No, tak. :roll:
Pozdrawiam

: niedziela 10 lut 2013, 22:29
autor: Kazik
No to kto jeździł w tym roku na motongu? :mrgreen:

Hobby latarkowe przysłużyło się do mojego moto - robię sobie gniazdo 12V i wykorzystałem kable silikonowe oraz folie termokurczliwe przeznaczone do lampek.

: niedziela 10 lut 2013, 22:55
autor: zedart
Ja 5-go stycznia nakręciłem 90 mil na koła. Jeszcze z tydzień albo dwa i zacznę znowu do pracy jeździć.

: poniedziałek 11 lut 2013, 07:05
autor: MariuszB.
Pyra pisze:Witam
MariuszB. pisze:Pyra, te słowa które wytłuściłem skierowałeś do mnie :?:
No, tak. :roll:
Pozdrawiam
Więc srodze mylisz się ponieważ pochodzę z motocyklowej rodziny i sam nimi jeżdżę od 35 lat, dodatkowo sam je naprawiam dla siebie i znajomych :mrgreen:
Kazik pisze:No to kto jeździł w tym roku na motongu? :mrgreen:
Ja jeździłem, 10 stycznia nowo zakupionym następnym motocyklem i w sobotę w celu przewietrzenia motongów, pogoda w miarę wiec po te kilkanaście km zrobiłem.

: poniedziałek 11 lut 2013, 07:47
autor: Pyra
Witam
MariuszB. pisze:Ja jeździłem, 10 stycznia nowo zakupionym następnym motocyklem
No właśnie, w moim "środowisku" (dlatego wziąłem w cudzysłów) raczej rzadko się jeździ na "motocyklu" w większości poruszamy się na motorach. :mrgreen: Sam czasem jeżdżę, żeby sprawdzić czy dobrze naprawiłem motocykl, ale motory, to robię od podstaw sam i nimi się poruszam. Niestety, nie stać mnie na zakup nowych i sprawnych. :cry:
Niestety po wypadku w 1996r musiałem trochę jazdy ulubionymi motorami ograniczyć, sztywny tył już nie dla kogoś kto miał pęknięty kręgosłup... no chyba, że przesiadł bym się na Trytona :roll:
Moje środowisko to zbieracze, kolekcjonerzy i ludzie odrestaurowujący klasyki, także Harleyowcy (nie mylić z posiadaczami harleyów - HOG ;) ), czyli tak okolice Junak, M-72, K-750, MW-750, BMW osiołek, Sahara, Ariele, Nortony, Tiumphy, JAPy, Indiany, starsze HD.
Tu troszkę
Nie wiem czy też zauważyłeś, że świat motocyklistów radykalnie się zmienił pod koniec lat 90-tych, zloty już nie te, kultura większości zanikła...
MariuszB. pisze: i w sobotę w celu przewietrzenia motongów,
... o widzisz, sprawa się wyjaśniła ;)

Pozdrawiam
PS: Traktujmy wszystko z "przymrużeniem oka" ;)o mnie