Oświetlenie dla tapicera
Oświetlenie dla tapicera
Witam, czytam czytam i chyba jestem gotowy sam coś zmajstrować. Tak jak w temacie, zgłosiłem chęć zbudowania dobrego światełka dla wujka do prac tapicerskich odbywających się w piwnicy bez dostępu do światła dziennego. Porównując COBy ostatecznie wybrałem CITIZEN CLU038-1208C4-403H7M5-F1 + proponowany Uchwyt do LED (a może nie będzie konieczny?), leda przyczepiłbym/przykręcił do jakiegoś radiatora po procesorze (ma świecić a nie wyglądać ). Wydaje mi się że najważniejsze do tego typu zadania będzie wysokie CRI oraz sama jasność tylko szczerze mówiąc nie mam pojęcia jak świecą ledy wysokiej mocy... (mam jedynie S2+ 2,1A i już ta latareczka daje mocnego kopa) zasilacz wystarczy 10W? 20W? 30w? Czy może iść na całość i dać 60W? (to pewnie już oczy wypala...) Może jakiś regulowany chociażby z 3-4 trybami jasności? Jak byście proponowali to rozwiązać? Dodam że oświetlenie skierowane najpewniej będzie na biały sufit żeby uzyskać bardzo rozproszone światło dobrze oświetlające sporą część pomieszczenia.
Akurat mój teściu jest tapicerem i widzę, że sam sobie w piwnicy zmajstrował dodatkowe oświetlenie i może Cię zaskoczę ale nie jest to punktowe oświetlenie a kilka świetlówek, które mają sprawić, że nie będzie cieni przy igle od maszyny do szycia. CRI może i jest ważny ale chyba mocniej komfort poprawi równomierne oświetlenie niż punktowe i mocne. Zresztą przy większości precyzyjnych prac potrzeba równomiernego światła, by sobie nie zasłaniać pracy rękami czy głową nachyloną nad stołem. Jeśli chcesz koniecznie LEDy to lepiej jakieś taśmy, np > viewtopic.php?t=21522
Widać, że zasady i ergonomię oświetlenia miejsca pracy można tłumaczyć i wyjaśniać do usranej, a i tak znajdzie się racjonalizator, który coś wymyśli bez oglądania się na reguły. I oto mamy - miejsce pracy wymagające miękkiego, rozproszonego, bezcieniowego oświetlenia, będzie oświetlać jednym ostrym punktem świetlnym. Tylko czekać, aż znajdzie się taki, co wymyśli, żeby stół roboczy oświetlać laserem, bo przecież to jest najbardziej skupione dostępne światło. Więc może autor zacznie od zapoznania się z wymaganiami, co do oświetlenia i dopiero wtedy zacznie wymyślać?
@ElSor Dobry pomysł z tymi taśmami z tym że ceny dosyć srogie a w sklepie gdzie sprzedają na 1m produkt niedostępny
@BKK Kompletnie nie mam pojęcia o co Ty się teraz czepiasz. Nawet wspomnianą S2+ jak skieruje na sufit to już biurko mam całe oświetlone a cienie niewielkie. Jak bym na miejscu latarki postawił tego COBa x razy mocniejszego o znacznie szerszym koncie świecenia nie dość że było by znacznie jaśniej to ze znacznie większej powierzchni więc moim zdaniem cienie były by praktycznie niewidoczne. Dodam że pomieszczenie jest dość niskie, coś ok 2m lub minimalnie wyższe.
Cob + zasilacz powiedzmy 50W to wydatek trochę ponad 100zł, 5M ledów z zasilaczem 80W to już okolice 350zł. Temat generalnie jeszcze do omówienia co by Wujkowi tam bardziej przypasowało.
@BKK Kompletnie nie mam pojęcia o co Ty się teraz czepiasz. Nawet wspomnianą S2+ jak skieruje na sufit to już biurko mam całe oświetlone a cienie niewielkie. Jak bym na miejscu latarki postawił tego COBa x razy mocniejszego o znacznie szerszym koncie świecenia nie dość że było by znacznie jaśniej to ze znacznie większej powierzchni więc moim zdaniem cienie były by praktycznie niewidoczne. Dodam że pomieszczenie jest dość niskie, coś ok 2m lub minimalnie wyższe.
Cob + zasilacz powiedzmy 50W to wydatek trochę ponad 100zł, 5M ledów z zasilaczem 80W to już okolice 350zł. Temat generalnie jeszcze do omówienia co by Wujkowi tam bardziej przypasowało.
Może dowiedz się najpierw, jakie są wymagania co do oświetlenia miejsc pracy, jakie normy, jakie zasady, a dopiero później staraj się udowodnić, że wiesz lepiej i że skierowana w górę dioda jest już wystarczająca. Musiałem to przećwiczyć w firmach, w których pracowałem. Bo kontrola sprawdzała nawet takie parametry. Tutaj pewnie żadna kontrola nie wpadnie, bo to miejsce prywatne dla jednej osoby, niemniej zasady są takie same, by zapewnić warunki do skutecznej, komfortowej pracy, w której nie trzeba będzie męczyć oczu w mroku lub ich mrużyć...
Zaprojektowanie skutecznego oświetlenia miejsca pracy, to nie tylko koszty i bajery w postaci technologii led. Znasz takie pojęcia, jak natężenie oświetlenia, rozkład luminancji, olśnienie, kierunkowość światła, wierność oddawania barw, migotanie (bardzo istotne podczas prac z elementami wirującymi)?
W tym przypadku, kiedy pomieszczenie jest dodatkowo niskie wymagane są źródła rozproszonego, miękkiego światła. Czyli wszelkie punktowe źródła, superdiody i latarki ODPADAJĄ. Ze względu na możliwość olśnienia. Więc albo skuteczna taśma led, albo świetlówki. Co przy konieczności wiernego oddawania barw, czyli Ra>90 raczej taśmę led dyskwalifikuje ze względów ekonomicznych.
Porządne rury pięciopasmowe (typu T8 lub jeszcze lepiej T5) z 9 na początku (np 950 lub 965), to jakieś 30 zł za sztukę, do tego balast elektroniczny o pracy na 40 - 60 kHz, to jakieś 30 - 50 zł za statecznik, oprawa, która tutaj może być otwarta, to już grosze. I całość wyjdzie taniej, skuteczniej i lepiej, niż upieranie się przy ledach. Przy których się upierasz, bo to w końcu taki nowoczesny bajer...
PS. Konto, to ma się w banku.
Zaprojektowanie skutecznego oświetlenia miejsca pracy, to nie tylko koszty i bajery w postaci technologii led. Znasz takie pojęcia, jak natężenie oświetlenia, rozkład luminancji, olśnienie, kierunkowość światła, wierność oddawania barw, migotanie (bardzo istotne podczas prac z elementami wirującymi)?
W tym przypadku, kiedy pomieszczenie jest dodatkowo niskie wymagane są źródła rozproszonego, miękkiego światła. Czyli wszelkie punktowe źródła, superdiody i latarki ODPADAJĄ. Ze względu na możliwość olśnienia. Więc albo skuteczna taśma led, albo świetlówki. Co przy konieczności wiernego oddawania barw, czyli Ra>90 raczej taśmę led dyskwalifikuje ze względów ekonomicznych.
Porządne rury pięciopasmowe (typu T8 lub jeszcze lepiej T5) z 9 na początku (np 950 lub 965), to jakieś 30 zł za sztukę, do tego balast elektroniczny o pracy na 40 - 60 kHz, to jakieś 30 - 50 zł za statecznik, oprawa, która tutaj może być otwarta, to już grosze. I całość wyjdzie taniej, skuteczniej i lepiej, niż upieranie się przy ledach. Przy których się upierasz, bo to w końcu taki nowoczesny bajer...
PS. Konto, to ma się w banku.