Witam wszystkich
Dość długo zastanawiałem się, czy jest sens w ogóle się upubliczniać, bo pomysł nie jest w żaden sposób oryginalny ani wyjątkowy, no i Simon dość nagle atakuje co chwilę ciekawymi modelami, ale - może komuś się przyda.
Dawno już temu zakupiłem na jakiejś dziwnej stronie za promocyjne 9$ Convoya S2+, z paskudnie zimną diodą i podstawowym sterownikiem 2.1 A. Byłem już po pierwszych czytaniach Swiatełek, z których niewiele rozumiałem, więc zakup był dyktowany mglistą myślą, że "kiedyś coś tam z nią zrobię". Pierwsze próby wykonałem na chybił trafił z wykorzystaniem ciepłej i ponoć ładnie świecącej diody Nichia NVSL219C, dostępnej na Kaidomain, oraz sterowniku Convoya 2.8A z firmware Biscotti. Było cudownie, latarka zaświeciła, grzała się jak mały piekarnik; na swoje nieszczęście miałem jednak pod ręką drugi egzemplarz Convoya o identycznej specyfikacji, który nie był poddany żadnym modom - i zachciało mi się porównać. Od razu powstało pytanie - "dlaczego moja cudowna modyfikacja tak słabo świeci, przecież nakarmiłem ją nawet większym prądem niż oryginał". Po dotarciu do testów diody na BLF nasunęła się odpowiedź, że wybrana bezmyślnie dioda po prostu nie daje za dużo światła, a przy okazji ciepła barwa nie sprzyja wrażeniu jasności. Latarka poszła do szuflady po próbach dobrania satysfakcjonującego kolimatora, ponieważ niczego to nie ratowało.
Jakiś czas później powstał temat Bociana o diodach Luxeon V i postanowiłem podejść ponownie do tematu z wykorzystaniem tej diody. Tym razem wyszperałem testy diody przed jej zakupem, i z oglądu wykresu, że przy 2.8A światła będzie zauważalnie więcej niż w oryginale. Ale ponieważ to zabawa, zamarzył mi się efekt "wow". Wykorzystałem sterownik L4P w wersji 4-6A, pigułę do S2+ z Kaidomain, oczywiście dioda na podłożu w barwie 4000K. Sterownik oczywiście polecam, kilka ciekawych opcji konfiguracyjnych, odgórnie zdefiniowane grupy trybów do wyboru, dodatkowy tryb "moon", opcja Direct Drive (nie korzystałem), zabezpieczenie przed przegrzaniem dwojakiego rodzaju - na sterowniku (niekonfigurowalne) i czujnik temperatury na mcpcb (konfigurowalne). Nie udało mi się zaobserwować, żeby sterownik wracał do oryginalnego prądu po przegrzaniu, redukcji i schłodzeniu - może za krótko czekałem, nie wiem. Dodatkowo, po pierwszych testach stwierdziłem, że reflektor OP nie jest potrzebny i zaoparzyłem się w SMO i szybkę z powłokami AR.
Poniżej kilka zdjęć (można kliknąć, aby powiększyć).
Sterownik (biały kabelek odpowiedzialny za pomiar temperatury z MCPCB):
Podłoże zalutowane do pigułki:
Sprężynka z "bajpasem"; postanowiłem nie lutować sterownika do piguły, stąd zabezpieczenia taśmą - nie są niezbędne.
Inne (włącznik, póki co, zostawiłem oryginalny):
Dioda jest "w miarę" wycentrowana przy użyciu oryginalnej podkładki
Jak to świeci.
Porównanie z oryginałem (spot jest nieco ciaśniejszy):
Testy "spacerowe" dają bardzo przyjemne wrażenie, bardzo miła barwa światła, wystarczająco dużo światła jest pod nogami i zasięg nieco lepszy niż oryginalnego S2+ z OP. Już tryb 35%, czyli 2.1A jest komfortowy do spaceru. Włączenie "turbo", czyli 100% 6A, wydaje się być przesadą, no ale mam swój efekt "wow"... oraz podręczną grzałkę, w jednym. W temperaturze pokojowej, w bezruchu i przy fabrycznej konfiguracji ochrony temperaturowej, przy 6A latarka schodzi poziom niżej po niecałej minucie, przy 4A po 2,5 minutach. Spodziewam się, że przy dowolnym chłodzeniu będzie znacznie lepiej, można też podnieść próg tolerancji, albo go całkowicie wyłączyć - w drugim wypadku, zamiast zejścia z trybem w dół przy przegrzaniu, czeka nas nagła całkowita ciemność, bo sterownik po osiągnięciu 105 stopni odłączy prąd. Na 2.1A nie ma żadnego problemu, latarka się grzeje, ale nawet w bezruchu stała bodaj 13 minut, na tym zakończyłem test.
Testy "balkonowe" wyglądają tak - myślę, że dla tak małej latarki są to wystarczające odległości:
Porównanie z innymi "maluchami" (oryginalny S2+ 2.1A, BLF A6, S2 OP z XP-L HI ze sterownikiem BLF A6). Tryby i modele opisane na zdjęciach.
Tu: oryginalny i modowany S2+ na 2.1A, "BLFy" w trybie poprzedzającym tryb turbo
Tu rozkręcone do trybów maksymalnych (BLFy - turbo).
Zdjęcia są ciemne, ale mniej więcej tak to wyglądało - w moich oczach.
Jako ciekawostkę dodaję porównanie z przerabianym Convoyem L2 - może kiedyś coś napiszę o nich. Na pewno nie szybko o "szperaczu", nie wiem jak sensownie wycentrować reflektor - teraz nie jest za dobrze.
Convoyowe wprawki - S2+
Convoyowe wprawki - S2+
Serdecznie pozdrawiam
Jacek / Yantar
Jacek / Yantar