Wybór pompki do roweru - uniwersalnej

....nie pasujące gdzie indziej...
Awatar użytkownika
donpablox
Posty: 99
Rejestracja: niedziela 29 lis 2009, 22:53
Lokalizacja: Bydgoszcz

Post autor: donpablox »

Polecam pompke Start, Polska produkcja, manometr jest dokładny.
Jako alternatywę mogę polecić pompka Beto CFT-002, manometr pokazuje ciśnienie orientacyjnie:) Pompuje do wyższego ciśnienia niż Start.
Mantom
Posty: 200
Rejestracja: piątek 14 cze 2013, 08:37
Lokalizacja: Łódź

Re: Wybór pompki do roweru - uniwersalnej

Post autor: Mantom »

Mam podobna do tej
http://rower-sport.pl/pl_PL/p/Pompka-ME ... 9115899b4e
Pompka o korpusie wykonanym z aluminium. Głowica oraz rączka pompki wykonane są z tworzywa sztucznego. Posiada manometr, aluminiową blokadę głowicy oraz przeciwpyłową, gumową nakładkę na zawór. Pompka obsługuje wszystkie rodzaje wentyli. Pompka wyposażona jest w uchwyt umożliwiający montaż pompki do ramy rowerowej uniemożliwiający wysunięcie się rączki. Produkt umieszczony na kartoniku umożliwiającym zawieszenie na ekspozycji.



Pompka jest wyposażona w uchwyt umożliwiający montaż pompki do ramy rowerowej .
W kpl. także znajduje się rzep do dopięcia pompki oraz 2 śruby do przykręcenia uchwytu.
Maksymalne ciśnienie 7 atmosfer. Długość 21 cm. Waga pompki 125 g.


Pompka napompuje wentyle typu: DUNLOP, PRESTA, SCHRADER
W sklepie rowerowym dałem ok. 50 zł. Ten manometr wbrew pozorom sie przydaje - w góralu pompuję do ciśnienia 50 psi czyli 3,5 At, wtedy sa naprawdę małe opory toczenia
Pompka stacjonarna w garazu to nieporozumienie - a co zrobisz jak złapiesz gumę w trasie? Wbrew pozorom nie jest to rzadki przypadek, zwłaszcz że pelno debili rozbija butelki na drogach :zly:
Awatar użytkownika
marmez
Posty: 2878
Rejestracja: sobota 08 sty 2011, 19:19
Lokalizacja: Szczecin
Kontakt:

Post autor: marmez »

Mantom pisze:Pompka stacjonarna w garazu to nieporozumienie - a co zrobisz jak złapiesz gumę w trasie?
A czy taka pompka wyklucza małą do plecaka? :wink: Jak mawiał Dziadek Jacek: "Jedno nie wyklucza drugiego." (kto kojarzy Dziadka Jacka? :wink:)

Zresztą przedmówcy już to zauważyli - że dobrze mieć i taką i taką :) I chyba w ten kierunek będę celował :)

Po 3 określenia na jeden typ wentyli... Wrrrr... Ale teraz to już na chwilę zapamiętam połowę określeń ;)
Bardzo ładny artykuł o wentylach rowerowych jest na niemieckiej wiki:
http://de.wikipedia.org/wiki/Fahrradventil Już po obrazkach więcej się można dowiedzieć niż z innych pojedynczych stron ;)
Tekst podpisu:
Podpis - dozwolona ilość znaków: 255
Mantom
Posty: 200
Rejestracja: piątek 14 cze 2013, 08:37
Lokalizacja: Łódź

Post autor: Mantom »

marmez pisze:
Mantom pisze:Pompka stacjonarna w garazu to nieporozumienie - a co zrobisz jak złapiesz gumę w trasie?
A czy taka pompka wyklucza małą do plecaka? :wink: Jak mawiał Dziadek Jacek: "Jedno nie wyklucza drugiego." (kto kojarzy Dziadka Jacka? :wink:)

Zresztą przedmówcy już to zauważyli - że dobrze mieć i taką i taką :) I chyba w ten kierunek będę celował :)

Po 3 określenia na jeden typ wentyli... Wrrrr... Ale teraz to już na chwilę zapamiętam połowę określeń ;)
Bardzo ładny artykuł o wentylach rowerowych jest na niemieckiej wiki:
http://de.wikipedia.org/wiki/Fahrradventil Już po obrazkach więcej się można dowiedzieć niż z innych pojedynczych stron ;)
OK, w takim razie polecam także porządną polską pompke Start ( http://www.start.waw.pl/index.php?id=19 ). Sam taką woże w samochodzie. Chińskie zabawki za kilkanaście zł zaczynają sie szybko giąć :mrgreen:
Co do wentyli to wystarczy wiedziec że są 3 główne typy http://www.rowerowe-porady.pl/rodzaje-w ... owerowych/ , a dla amatora 2: Schradera (samochodowy) i Dunlop.
Zaopatrz sie także w zestaw łatek (byle nie samoprzylepnych) np. http://rowertak.pl/product-pol-1824-Zes ... latki.html oraz zapasowe dętki do plecaka ;) - czasem dętki wyjetej z koła nie da się juz naprawić
Awatar użytkownika
mars27
Posty: 51
Rejestracja: niedziela 29 gru 2013, 16:50
Lokalizacja: Beskidy

Post autor: mars27 »

Zgadzam się, polska pompka nożna Start jest bardzo dobra, dosyć tania i niezawodna. Kilka klas lepsza od chińskich wynalazków, więc możesz ją brać w ciemno, przydatna w garażu.

Co do pompek ręcznych miałem kiedyś taką noname, była w komplecie z rowerem. Po kilku użyciach pękła nakładka na wentyl, zaczął się też rozszczelniać tłoczek. Warto dołożyć do dobrej niż wymieniać co pół roku :wink:
"SolarForce L2P extended" Grega
Choroba światełkowa się rozwija ;)
Awatar użytkownika
marmez
Posty: 2878
Rejestracja: sobota 08 sty 2011, 19:19
Lokalizacja: Szczecin
Kontakt:

Post autor: marmez »

Dziękuję jeszcze raz za rady dotyczące pompek :)

Wybrałem klasyka SKS i jakąś (chyba) z dwoma zaworami od razu do cienkich i samochodowych wentyli:
http://allegro.pl/pompka-sks-model-vx-z ... 19470.html
http://allegro.pl/pompka-rowerowa-sks-m ... 17063.html

Nożną firmy Start sobie zapamiętam i może uda mi się później na jakiś "prezent" sobie kupić ;) Na razie ekonomicznie. :)

Pozdrawiam

PS (zapomniałbym prawie)

Mamy jeszcze taką pompkę:
http://www.bikeforum.pl/threads/3436-PO ... ly-s-AirGo Kelly's AirGo
Pompkę tę znalazłem na bardzo nierównym przejściu dla pieszych - czyli uchwyt kiepski był! Była trzochę uszkodzona (najechana... ) rączka pęknięta chyba, coś tam pokleiłem, poprostowałem i w sumie bardzo fajnie się nią pompuje. Oczywiście jak na taką krótką, bo zanim sobie nią napompuje koło w "góralu" to... ho ho ho...

Tylko do dzisiaj (do pczeczytania powyższego linka) nie wiedziałem, że ona jest niby też na samochodowe wentyle, pewno też trzeba coś obrócić w środku..., jak pójdę do garażu to sprawdzę. Do tej pory używałem tylko do Presta i DV. Dźwignia dociskająca gumkę, to fajna rzecz :)

Pozdrawiam jeszcze raz ;)
Tekst podpisu:
Podpis - dozwolona ilość znaków: 255
Awatar użytkownika
donpablox
Posty: 99
Rejestracja: niedziela 29 lis 2009, 22:53
Lokalizacja: Bydgoszcz

Post autor: donpablox »

Nie zapominaj o Beto CFT-002, prawie połowę tańsza od Start, ustępuje jej tylko manometrem . Jest to bardzo porządna pompka. Spod pompki to pełny plastik także nawet na plaży napompujesz materac czy piłkę.
Mantom
Posty: 200
Rejestracja: piątek 14 cze 2013, 08:37
Lokalizacja: Łódź

Post autor: Mantom »

marmez pisze:Dziękuję jeszcze raz za rady dotyczące pompek :)

Wybrałem klasyka SKS i jakąś (chyba) z dwoma zaworami od razu do cienkich i samochodowych wentyli:
http://allegro.pl/pompka-sks-model-vx-z ... 19470.html
http://allegro.pl/pompka-rowerowa-sks-m ... 17063.html
Widzisz, a jako miłośnik światełek powinieneś wybrać coś z tego :twisted:
http://patenciory.pl/pl/Swiecaca-w-ciem ... a.427.html
http://www.telovation.com/articles/bicy ... light.html
Awatar użytkownika
Borsuczy
Posty: 547
Rejestracja: wtorek 29 paź 2013, 09:24
Lokalizacja: Białystok

Post autor: Borsuczy »

Temat rowerowy jest, to i ja skorzystam.
A więc: chcę w rowerze odnowić kilka rzeczy.. sztycę, kierownicę i mostek. Zdemontowałem te elementy, przeszlifowałem, zmatowiłem i polazłem po farbę w sprayu, jakiś czarny mat, trochę spreji już miałem, różnych firm, wszystkie były w miarę dobre, ale jak raz kupiłem takiego, co po wyschnięciu dalej się lepił i paznokciami można było go bez trudu zeskrobać, to postanowiłem i na spreje uważać.
Znalazłem dwie farby: czarna matowa Deco Color i czarna matowa żaroodporna Den Braven.
Farby tych obu firm/marek/serii, nie wnikam jak to się zwie, używałem i są przyzwoite, obie są w podobnej cenie ~20zł. Nie wiem tylko jak z tymi żaroodpornymi jest, ale wiem, że niektórzy tu obecni takimi latarki malują. ;)
Jak myślicie, brać żaroodporną, czy zwykłą?
Awatar użytkownika
artur_n
Posty: 874
Rejestracja: niedziela 03 mar 2013, 17:37
Lokalizacja: Jarosław

Post autor: artur_n »

Żaroodporna to nadaje sie do malowania zacisków w samochodach. Bierz zwykła.
Everybody lies...
Awatar użytkownika
Borsuczy
Posty: 547
Rejestracja: wtorek 29 paź 2013, 09:24
Lokalizacja: Białystok

Post autor: Borsuczy »

artur_n pisze:Żaroodporna to nadaje sie do malowania zacisków w samochodach. Bierz zwykła.
A taka żaroodporna nie będzie bardziej odporna na zarysowanie czy coś? Na sztycy przydałaby się taka bardziej pancerna, żeby podnoszenie i opuszczanie wytrzymała.
Awatar użytkownika
artur_n
Posty: 874
Rejestracja: niedziela 03 mar 2013, 17:37
Lokalizacja: Jarosław

Post autor: artur_n »

Z doświadczenia przy stosowaniu obu farb w sprayu nie zauważyłem żadnej różnicy w wytrzymałości na zarysowanie, ścieranie.
Everybody lies...
Awatar użytkownika
Borsuczy
Posty: 547
Rejestracja: wtorek 29 paź 2013, 09:24
Lokalizacja: Białystok

Post autor: Borsuczy »

Skoro mogę w tej samej cenie mieć dwie korzyści i mieć częściowo ognioodporny rower... :mrgreen:
Znacząca różnica w fakturze jakaś jest? Bardziej porowata czy coś w ten deszeń?

Kupiłem tą żaroodporną i kłopot jest, kierownica schła 12 godzin w ciepłym pokoiku, no i wszystko pięknie, suche, a jak potrzymam ją w łapach chwilę, to farba jakby się topi. Puszka twierdzi, że jej zawartość jest szybkoschnąca, a kolejne warstwy można nakładać w kilku minutowych odstępach. Możliwe, że jeszcze nie wyschła? To nie wina przygotowania, czy samego malowania, bo to wzorowo zrobiłem. Znowu na bubla trafiłem?
Mantom
Posty: 200
Rejestracja: piątek 14 cze 2013, 08:37
Lokalizacja: Łódź

Post autor: Mantom »

trzeba było wziąć lakier do felg samochodowych - stosowałem ten
http://sklep.optionall.pl/art/3457,laki ... ryl-spray/
- tani i dobry
Ale oczywiście możesz znaleźć jakiś droższy
Awatar użytkownika
darol
Posty: 283
Rejestracja: wtorek 03 gru 2013, 20:16
Lokalizacja: Zawiercie

Post autor: darol »

Borsuczy pisze:Kupiłem tą żaroodporną i kłopot jest, kierownica schła 12 godzin w ciepłym pokoiku, no i wszystko pięknie, suche, a jak potrzymam ją w łapach chwilę, to farba jakby się topi. Puszka twierdzi, że jej zawartość jest szybkoschnąca, a kolejne warstwy można nakładać w kilku minutowych odstępach. Możliwe, że jeszcze nie wyschła? To nie wina przygotowania, czy samego malowania, bo to wzorowo zrobiłem. Znowu na bubla trafiłem?
Z doświadczenia wiem, że jest kłopot z malowaniem aluminium. Miałem kiedyś pomysł na pomalowanie srebrnego wspornika czerwoną farbą do reflektorów, by uzyskać efekt "anody" - to było dawno temu. Po nałożeniu 2 warstw i tak miało się wrażenie, że wszystko zaraz zjedzie na ziemię. Poratowałem się bezbarwnym lakierem, który miał sporo utwardzacza. Powłoka była znacznie twardsza, ale uderzenia powodowały natychmiastowe odpryski.
Później tak się złożyło, że składaliśmy rowery na zamówienie, jako bazy używaliśmy czasem surowych aluminiowych ram z zakładów w Mielcu. Niektórzy klienci chcieli mieć inny kolor niż oferowane 4 :). Znaleźliśmy na szczęście mądrego lakiernika, który wiedział, że ma do czynienia z aluminium. Jako podkład używał czegoś epoksydowego co po nałożeniu dawało wrażenie warstwy "plastiku" na którą można było sprejować czy nakładać co się chciało. Tak pomalowane ramy jeżdżą do dziś powłoka jest elastyczna i bardzo odporna na uderzenia i odpryski.
Tu jest wątek o malowaniu może będzie pomocny http://www.cnc.info.pl/topics80/malowan ... t12607.htm
ODPOWIEDZ