Dwie latarki nurkowe Brinyte DIV01 oraz DIV05 - recenzja

czyli nasze opinie, odczucia i wnioski o światełkach
Awatar użytkownika
maciex93
Posty: 2886
Rejestracja: sobota 14 sty 2012, 18:59
Lokalizacja: Śląsk

Dwie latarki nurkowe Brinyte DIV01 oraz DIV05 - recenzja

Post autor: maciex93 »

Witam.

W ręce wpadła mi latarka nurkowa, Brinyte DIV01.
Model ten jest dosyć podobny do jednej z popularnych latarek Tecline US-15 która to kosztuje nie małe pieniądze.

W oryginale latarka jest wyposażona w diodę XM-L U2 (barwa zimna, ale nie trupia) i tu uwaga, normalny sterownik (nie jak w US-15 rezystor http://www.swiatelka.pl/viewtopic.php?p=147032#147032 ) , dokładnie to nanjg 105c (8*AMC) bez procesora, 1 tryb, 2,8A w diodę.
Latarka zasilana jest z 3 baterii typu C. Kupując ją miałem nadzieje, że uda się zmodyfikować ją na 2x26650 jednak brakuje około 1mm aby ogniwa weszły do tuby.

Ogólne wrażenie sprawia bardzo dobre. Czuć, że to solidnie wykonana latarka. Powłoka równa, bez skaz i dobrej jakości, więc zapewne producent nie mija się z prawdą pisząc, że to HAIII.

Latarkę włącza się poprzez dokręcenie tuby (włącznik twisty).
Gwinty są anodyzowane, ale nawet całkowite zdarcie anodyzacji nie spowoduje, że latarka będzie sama z siebie się zaświecać. Minus sterownika nie jest połączony z obudową latarki.

Uszczelnienie wygląda bardzo dobrze, grube i solidne oringi wszędzie tam gdzie powinny się znaleźć, (przy głowicy aż 3) dodatkowo nasmarowane wazeliną.
Szybka o grubości 4mm bez powłok.
Producent wspomina, że powinna wytrzymać do 150m pod wodą - tego nie sprawdzę ;)

Reflektor aluminiowy typu SMO, bardzo ładnie wykonany i mimo, że niewielki to nieźle skupia światło z XM-L'ki.

Piguła solidna, pełna, bez dziury, wkręcana w głowicę.
Dioda oryginalnie to XM-L U2 na podłożu 21mm przyklejonym na klej sylikonowy.
Śrubki zabezpieczają jedynie podłoże przed obrotem podczas dokręcania koronki, za docisk odpowiada reflektor.

Jedyna sprawa jaka mi się nie podobała po wyjęciu z pudełka to to, że szybka była zabrudzona od wewnątrz, taka jakby mleczna. Po umyciu jest gitara ;)

W latarce zmieniłem diodę na XM-L2 T6 3B (barwa zimno-neutralna około 5500K) i nałożyłem dobrą pastę termo przewodzącą.

Testu podwodnego jeszcze nie miała, jak się wybiorę na basen to ją trochę pomoczę ;)
Wieczorem dodam zdjęcia jak to świeci.

Ogólnie mówiąc, latarka warta polecenia.

Galeria:
ObrazekObrazekObrazek
ObrazekObrazekObrazekObrazek


EDIT:

Zgodnie z obietnicą przedstawiam drugą latarkę nurkową od Brinyte tym razem model DIV05.
Latarka wraz z zawieszką przyszła w pudełku, dobrze obłożona gąbką.
Żadnych widocznych odprysków czy zadrapań "od nowości".

Wymiary:
-długość 14,3cm
-średnica tuby 26mm, głowicy 42mm
Waga wg. producenta 191g

Brinyte DIV05 jakością nie odbiega od DIV01.
Twarda, równo nałożona anodyzacja
Gwinty ładnie nacięte, trapezowe. O-ringi wszędzie gdzie potrzebne, nasmarowane.
Tu nie mam zastrzeżeń.

Dioda to XM-L, niby bin U2 ;) Barwa jak to zwykle bywa zimna. Led wycentrowany, na aluminiowym podłożu 21mm, przyklejonym na klej silikonowy.
Piguła solidna, pod diodą 3mm materiału.
Reflektor czysty, mniejszy niż w DIV01. Szybka również czysta, grubość 4mm.

Producent wspomina, że powinna wytrzymać do 150m pod wodą ;)

Latarkę włącza się poprzez dokręcenie tuby (włącznik twisty).
Gwinty są anodyzowane, ale nawet całkowite zdarcie anodyzacji nie spowoduje, że latarka będzie sama z siebie się zaświecać. Minus sterownika nie jest połączony z obudową latarki.

Zasilanie to jedno ogniwo 18650, najlepiej z odstającym biegunem dodatnim i dobrze żeby było zabezpieczone ponieważ latarka ma sterownik oparty o układy AMC7135 (bez procesora) w liczbie 8szt, co przekłada się na 2,8A prądu w diodę.

Myślę, że to dobra latarka, tak samo jak poprzednia.

Z modyfikacji to jedynie zdarcie silikonu i nałożenie dobrej pasty termo-przewodzącej.
Głowica była lekko przyklejona, przy pomocy starej dętki i imadła udało się ją odkręcić bez żadnych uszczerbków ;)

Fotki:
ObrazekObrazekObrazek
ObrazekObrazekObrazek
ObrazekObrazek

Porównanie DIV05 i DIV01.

Obrazek
Ostatnio zmieniony czwartek 26 cze 2014, 19:09 przez maciex93, łącznie zmieniany 3 razy.
Nie wyrażam zgody na wykorzystywanie moich zdjęć w jakiejkolwiek formie bez mojej wiedzy, szczególnie nie życzę sobie czerpania za ich pomocą korzyści finansowych przez osoby trzecie.
ptja
Posty: 2413
Rejestracja: poniedziałek 31 gru 2012, 12:44
Lokalizacja: Łódź

Post autor: ptja »

A tu jest opisana ciekawa przeróbka na 1x26650: http://budgetlightforum.com/node/29451
--
pozdrawiam,
Jarek Andrzejewski
Awatar użytkownika
maciex93
Posty: 2886
Rejestracja: sobota 14 sty 2012, 18:59
Lokalizacja: Śląsk

Post autor: maciex93 »

Znam tego moda ;)

Lada dzień dojdzie do mnie jeszcze inny model od brinyte, właśnie na 1x18650.
Opis dodam do tego wątku.

Edit:

Dodałem opis DIV05.
Nie wyrażam zgody na wykorzystywanie moich zdjęć w jakiejkolwiek formie bez mojej wiedzy, szczególnie nie życzę sobie czerpania za ich pomocą korzyści finansowych przez osoby trzecie.
____michal
Posty: 32
Rejestracja: czwartek 03 sty 2013, 10:38
Lokalizacja: w-wa

Post autor: ____michal »

w tej DIV05 jest stały prąd przez cały czas świecenia? Jasność nie zmienia się w ciągu 40-50minut na dobrym ogniwie?
Awatar użytkownika
maciex93
Posty: 2886
Rejestracja: sobota 14 sty 2012, 18:59
Lokalizacja: Śląsk

Post autor: maciex93 »

Sterownik ma stabilizację prądu, z ogniwem o poj około 3000mAh to 45min stabilizacji jest realne.
Nie wyrażam zgody na wykorzystywanie moich zdjęć w jakiejkolwiek formie bez mojej wiedzy, szczególnie nie życzę sobie czerpania za ich pomocą korzyści finansowych przez osoby trzecie.
____michal
Posty: 32
Rejestracja: czwartek 03 sty 2013, 10:38
Lokalizacja: w-wa

Post autor: ____michal »

maciex93 pisze:Sterownik ma stabilizację prądu, z ogniwem o poj około 3000mAh to 45min stabilizacji jest realne.
Hmm ciekawe miałem kiedyś w ręku taką DIV05 i prąd spadał równo z napięciem liion.
Czyli wynika, że wypuszczają z różnymi bebechami.

A co dzieje się po rozładowaniu aku (jeśli jest nie zabezpieczony) ? sterownik wyłącza ogranicza zasilanie diody?
Ostatnio zmieniony czwartek 04 wrz 2014, 09:34 przez ____michal, łącznie zmieniany 1 raz.
Awatar użytkownika
maciex93
Posty: 2886
Rejestracja: sobota 14 sty 2012, 18:59
Lokalizacja: Śląsk

Post autor: maciex93 »

Układy AMC7135 stabilizują prąd tylko do czasu jeżeli napięcie na ogniwie jest większe bądź równe napięciu przewodzenia diody (około 3,2V) i spadku napięcia na AMC (0,15V) czyli jakieś 3,35V. (tak w uproszczeniu) Poniżej tego napięcia stabilizacja prądu się kończy.

Czy są inne wersje tej latarki? Możliwe, ja miałem tylko jedną, więc większej wiedzy w tym temacie nie mam.

Sterownik zastosowany w latarce którą miałem w rękach nie miał zabezpieczenia przed niskim napięciem, i w takim przypadku cały czas będzie zasilał diodę, ale z marnym skutkiem, bo przy napięciu 2,5V (powiedzmy że granicznym dla li-ion) dioda ledwo świeci więc nawet średnio ogarnięta osoba wie że należy ją wyłączyć lub zmienić ogniwo.
Nie wyrażam zgody na wykorzystywanie moich zdjęć w jakiejkolwiek formie bez mojej wiedzy, szczególnie nie życzę sobie czerpania za ich pomocą korzyści finansowych przez osoby trzecie.
Mieciu
Posty: 455
Rejestracja: czwartek 29 sie 2013, 19:34
Lokalizacja: Białystok

Post autor: Mieciu »

Mam od niedawna DIV05 z nowej serii prosto z fabryki (na aliexpress mają oficjalny sklep)
W nowej serii świeci już XM-L2 U2 i świeci naprawdę ładnie !!

Koledzy wytrzeszczyli oczy jak zobaczyli mnie próbującego zedrzeć anodyzację kluczami od mieszkania...
Po chwili jeszcze większe zdziwienie, że to klucz się ściera a anodyzacja nietknięta :mrgreen:
Naprawdę solidna latarka, szkoda że od razu nie zrobili jej na 26650 (byłby ideał wg mnie)

PS.
Maxiex93 - czy mógłbyś dokładniej opisać proces rozkręcenia głowicy w DIV05?
Nie chcę nic popsuć...
Awatar użytkownika
maciex93
Posty: 2886
Rejestracja: sobota 14 sty 2012, 18:59
Lokalizacja: Śląsk

Post autor: maciex93 »

Obrazek

Latarkę rozkręcałem przy pomocy imadła.
Owinąłem ją starą dętką żeby się nie poniszczyła, no i guma lepiej trzyma, nie ślizga się po latarce.

Na korpus też dętka i pozostaje siła ;)

Popsuć nie ma co, jedynie zarysować można jak objedzie.
Nie wyrażam zgody na wykorzystywanie moich zdjęć w jakiejkolwiek formie bez mojej wiedzy, szczególnie nie życzę sobie czerpania za ich pomocą korzyści finansowych przez osoby trzecie.
ODPOWIEDZ