NITECORE HC30

czyli nasze opinie, odczucia i wnioski o światełkach
NEU
Posty: 43
Rejestracja: środa 11 mar 2015, 11:27
Lokalizacja: OPOLE

Post autor: NEU »

Witam. Czekam na wymianę na hc30w po dwóch innych nitecorach ea4w i ea41w które padły w ciemnym lesie :shock: Daje jeszcze jedna szanse nitecore. Jeśli ma taki sam rozkład światła jak fenix hl50 to dla mnie będzie git. Zdziwiła mnie waga ,producent podaje 40 gram bez baterii. Czyli 40 latarka plus akumulator powiedzmy 50gram razem 90 ,gdzieś brakuje mi 40 gram?
Moje świecidełka Thrunite TN4A, Nitecore EA4W, Fenix HL50, Coast HL8, Coast HP7 i inne ;-)
hoka
Posty: 733
Rejestracja: piątek 15 lis 2013, 01:39
Lokalizacja: Śląsk

Post autor: hoka »

To czołówka więc ma mocowanie na głowę.
Awatar użytkownika
ElSor
Site Admin
Posty: 5039
Rejestracja: niedziela 13 wrz 2009, 12:52
Lokalizacja: Ozimek

Post autor: ElSor »

Dziś przetestowałem największą niewiadomą tej latarki - zabezpieczenie przed nadmiernym rozładowaniem.
Zabezpieczenie jest ale finalnie ogniwo po zgaśnięciu lampki miało 2,37V i dało się ją włączyć mimo tego, tyle, że światła tam było mniej niż z niejednego moona. Zabezpieczenie działa w ten sposób, że blokuje kolejno najwyższe tryby. W momencie gdy lampka mogła świecić na 3 trybie co najwyżej, ogniwo miało ok 3V. Także używając lampki na co najmniej 2gim poziomie możemy wykryć spadek mocy i wypadałoby wtedy wymienić akumulator albo chociaż przygotować inny, żeby obecnego nie wyczerpać nadmiernie (w sytuacji awaryjnej jeszcze kilka minut można poświecić na 1wszym poziomie). Najgorzej, jeśli używamy lampki w 1wszym poziomie cały czas, bo wtedy nie zauważymy na czas momentu, kiedy należy wymienić ogniwo.
Finalnie można uznać, że zabezpieczenie jest i działa ale nie daje 100% ochrony. :roll:
rafalklis
Posty: 888
Rejestracja: niedziela 15 lut 2009, 23:53
Lokalizacja: Busko Zdrój
Kontakt:

Post autor: rafalklis »

ElSor, dzięki za sprawdzenie tego zagadnienia. Takie zabezpieczenie nie jest złe zwłaszcza dla wysokich trybów, kiedy akumulator wyczerpuje się najszybciej.
Awatar użytkownika
marmez
Posty: 2878
Rejestracja: sobota 08 sty 2011, 19:19
Lokalizacja: Szczecin
Kontakt:

Post autor: marmez »

No coś jest rzeczy z NIE 100% zabezpieczeniem, bo po tygodniu gdy nie wiem co się działo z czołówką - leżała na półce - wyjąłem z niej ogniwo <1V wcześniej to było jedno z moich najlepszych najnowszych ogniw...
Ostatnio zmieniony niedziela 19 cze 2016, 09:16 przez marmez, łącznie zmieniany 1 raz.
Tekst podpisu:
Podpis - dozwolona ilość znaków: 255
Jaasiu
Posty: 13
Rejestracja: niedziela 26 cze 2016, 19:46
Lokalizacja: okolice Bielska-Białej

Post autor: Jaasiu »

Wczoraj dotarła do mnie HC30, póki co nie mam ogniw z zabezpieczeniem ale chciałem przetestować nowy zakup na naładowanym do pełna ogniwie bez zabezpieczenia i okazało się że latarka nie działa.... najprawdopodobniej plus jest za szeroki, bo jak dla testów wsadziłem jakąś przewodzącą podkładkę między plus ogniwa i latarki to zaczęła działać. A teraz moje pytanie - czy da się coś sensownego z tym zrobić aby to pożenić ( HC30 i ogniwa które mam, bo ta podkładka to tak na chwile ok, ale do ciągłego użycia się nie nadaje) czy rozsądniej będzie jednak kupić nowe ogniwa z zabezpieczeniem?

Obrazek
hoka
Posty: 733
Rejestracja: piątek 15 lis 2013, 01:39
Lokalizacja: Śląsk

Post autor: hoka »

rozsądniej będzie kupić ogniwa z zabezpieczeniem ale problem da się obejść kupując malutkie magnesiki neodymowe. Ktoś już na forum wrzucał idealną średnicę więc możesz poszukać lub sam dopasować.
michal1
Posty: 2524
Rejestracja: sobota 22 lis 2014, 17:08
Lokalizacja: Lublin

Post autor: michal1 »

Rozumiem, że jest to zabezpieczenie przed odwrotnym włożeniem ogniwa. Można to obejść lutując odpowiedni krążek. Zabezpieczenie wtedy nie będzie działało.
Awatar użytkownika
leszekw
Posty: 164
Rejestracja: poniedziałek 12 sty 2009, 15:39
Lokalizacja: Koszalin

Post autor: leszekw »

Witam
Ja używam tych ogniw w HC30. Wystarczy tylko odpowiednio je ustawić i działa bez problemu :)
Pozdrawiam,
Leszek W.
Jaasiu
Posty: 13
Rejestracja: niedziela 26 cze 2016, 19:46
Lokalizacja: okolice Bielska-Białej

Post autor: Jaasiu »

no właśnie się zastanawiałem czy by nie przylutować jakiegoś krążka małego (grubości ok 1-2mm) do tego "szerokiego" plusa ogniwa - powinienem na coś uważać żeby go nie uszkodzić/zniszczyć? Czy lepiej dać sobie spokój z lutowaniem czegokolwiek do tego plusa?
Poszukam jeszcze tych magnesików bo to tez może być rozwiązanie jakieś.
michal1
Posty: 2524
Rejestracja: sobota 22 lis 2014, 17:08
Lokalizacja: Lublin

Post autor: michal1 »

Ja raczej myślałem, żeby przylutować do sterownika. Tylko to już rozwiązanie "na stałe".
Awatar użytkownika
ElSor
Site Admin
Posty: 5039
Rejestracja: niedziela 13 wrz 2009, 12:52
Lokalizacja: Ozimek

Post autor: ElSor »

Ja zamiast krążka w sterowniku dałem sprężynkę i latarka jest odporna na wstrząsy podczas gwałtowniejszych jej ruchów.
Jaasiu
Posty: 13
Rejestracja: niedziela 26 cze 2016, 19:46
Lokalizacja: okolice Bielska-Białej

Post autor: Jaasiu »

ok, dzięki za podpowiedzi - a odnośnie aku 18650 z zabezpieczeniem o jak największej pojemności ( 3400 - 3500 mAh), to polecacie jakieś źródło zakupu?? nie chce badziewia zanabyć.
rafalklis
Posty: 888
Rejestracja: niedziela 15 lut 2009, 23:53
Lokalizacja: Busko Zdrój
Kontakt:

Post autor: rafalklis »

ProLight
Posty: 1142
Rejestracja: wtorek 06 gru 2011, 01:16
Lokalizacja: Śląsk

Post autor: ProLight »

Panowie miał Ktoś problem ze sterownikiem?

Latarka padła, Dioda sprawdzona świeci, microswitch sprawdzony, pobieżnie sprawdziłem sterownik, zener sprawny, rezystor pomiarowy sprawny, tranzystorek przy kablach do leda wydaje się być ok, te elementy co mają więcej jak 3 nogi, nie wiem jak sprawdzać, posmarowałem driver topnikiem i wygrzałem, dalej martwica.

Szkoda latarki trochę.
Ostatnio zmieniony środa 25 sty 2017, 19:15 przez ProLight, łącznie zmieniany 1 raz.
Główny spammer tego Forum ;)
ODPOWIEDZ