Tania latarka dla nurka ;-)

Strefa mokra... ;)
mamuut
Posty: 7
Rejestracja: niedziela 17 sie 2008, 17:08
Lokalizacja: sosnowiec
Kontakt:

Tania latarka dla nurka ;-)

Post autor: mamuut »

Witam

Kilka lat temu skonstruowałem latarkę do nurkowania. Główny powód to cena.
Latarka nurkowa musi dawać ŚWIATŁo. O ile latarki lądowe mają żarówki 2-5W
lub LEDY o zbliżonej mocy to latarka podwodna wymaga znacznie wiecej.

W zasadzie wybór jest : 35W lub 50W. Dodatkowo musi być zachowany mały kąt rozyłu
światła. 6-12 stopni nie wiecej. Latarki z szerokim stożkiem swiatła , dadzą pod
wodą efekt "długie światła we mgle" . Czyli jasno że aż oślepia, ale nic nie widać.

Cena procesjonalnej latatki o tej mocy oscylowała w okolicy 1-1,5 kpln. wiec znacznie
powyżej moich możliwoći. :-(

Wiec trzeba było wysilić rozumek i coś poskładać. Po kolei :

- korpus latarki rura PE do gazu żółta. Średnica 110mm, ścianka 10 , długość 300.
( to duża latarka;-) Rura była za darmo - resztka z budowy gazociągu.

- zakończenia rury . Dwa krążki z przeźroczystego poliwęglanu grubosci 10mm. J
( w sumie 12 zł za oba)
- zasilanie dwa akumulatory żelowe 6V 4,5 AH spięte w szerego
(ok 50 zł)

- żarówka , palnik kompatkowy z Castorama Diving Shop ;-) 12V 50W kąt 10 stopni.
(5 zł)
- wporniki do wnętrza latarki - "śledzie" z peceta poprzycinane na długość.
(bezcenne....)

Generalnie latarka była "nierozbieralna". Dekle z przodu i z tyłu były przykręcone
na 6 śrubach fi3 każdy. W tylnym deklu był przepust do ładowania i włącznik.
Jako uszczelki do dekli była wykorzystana gumowa rura karbowana do łączenia
ustepu z odpływem (10zł) ... pocięta na plastry.

Włącznik. Tu był problem bo włacznik musi być hermetyczny. Rozpiłowałem zawór
kulowy 1/2 cala (7zł) . Pomiedzy rączką a kulką jest taki mosięzny wodzik z dwoma
oringami. Typowo wodzik ma FI 10 . Wiec w tylnym deklu dziura wiertłem FI10 ,
troche smaru silikonowego i na wcisk wodzik wszedł. Uszczelnienie sprawdzałem do 30
m i tzymało zawsze. Od środka wodzik miał wypiłowane podcięcie i przy obrocie
dociskał kształtkę zrobioną ze śledzia ;-)

Druga rzecz to gniazto ładowania i odpowietrznik. I znów wycieczka do marketu
budowlanego. Mufa 1/2 cala + zakrętka (ok 10 zł). Do zakrętki napchałem 2 mm poxiliny
i dociągnąlem do mufy tak żeby sie w niej odcisnęła. Rozkęciłem i poczekałem aż
zastygnie. Potem w rowek wcisnąlem O-ring. Po doręceniu nakrętki trzymało
szczelnosć. W środek mufy było wsadzone gniazdo "jack stereo" (3,5zł) na kablu.
Od środka dociśniete akumulatorem. Z gniazda był wykorzystany pierwszy styk (+)
i ostatni (-) środkowy był niepodłączony do niczego.

Latarki używałem przez kilkadziesiąt nurkowań. Sprawowała sie super. Tylko
żarówkę wymieniłem na IRC Osrama 35W (21zł) . Daje tyle światła co halogen 50W
w dzięki temu lampa świeciła jakąś 1h15 min.

Latarka była ładowana z prostownika samochodowego, przez połączony w szereg
halogen 50W. Halogen pełnił rolę ogranicznika prądu. Jak już sie ledwo żarzył
to latarka była naładowana. ;-)

Latarka dokonała swojego żywota przez nieostrożność. Zapomniałem ją odłączyć
na noc od prostownika. Akumlatory sie przegazowąły tak że aż spuchły. Lampa leżała
wiec wodór z ogniw zebał sie w górnej części. No i jak odłączyłem ładowarkę i
chciałem sprawdić czy świeci, to wybuchła. Dosłownie. Tylny dekiel rozerwało w drabiezgi.
Przedni wytrzymał. Żarnik z żarówką poszedł papap. Kable sie poprzypalały.

Niestety firma reklamowa która mi wycinała dekielki zmieniła profil i już
nie chciała wyciąć nastepny. A że doszedłem do wniosku że latarka dzielona
jest wygodniejsza, to akumulatory posłużyły do budowy zGrozy ;-)

Poniżej parę zdjęc nieistniejącej już latarki .
Załączniki
Dsc00825.jpg
Dsc00825.jpg (61.28 KiB) Przejrzano 12619 razy
model_01_tył_zamkniety.jpg
model_01_tył_zamkniety.jpg (152.61 KiB) Przejrzano 12619 razy
model_01_świeci.jpg
model_01_świeci.jpg (224.65 KiB) Przejrzano 12619 razy
Awatar użytkownika
Calineczka
Posty: 7578
Rejestracja: niedziela 11 lis 2007, 20:19
Lokalizacja: Wejherowo
Kontakt:

Post autor: Calineczka »

Super konstrukcja, podziwiam prostotę i skuteczność podejścia do problemów konstrukcyjnych :mrgreen:
Kiedy następne wydanie?
mamuut
Posty: 7
Rejestracja: niedziela 17 sie 2008, 17:08
Lokalizacja: sosnowiec
Kontakt:

Następna wersja ;-)

Post autor: mamuut »

Druga wersja już została zrobiona, wykorzystana i tez wycofana z użytku;-)

Kolejna wersja to latarka znana w nurkowym środowisku jako "zGroza" (TM) ;-).
Nie jest to latarka mojego pomysłu. Dokłatny opis znajduje sie na

http://www.frogmen.pl/index.php?option= ... &Itemid=68

Jest to latarka dzielona. Akumulatory umieszczone w rurze PCV fi 110 H250.
To jest taka zwykłą rura kanalizacyjna pomarańczowa. Zamkniecia rury to
sa dekle do tychże rur. Praktycznie można stosować 2 typy żelówek.
6V 4,5 Ah albo 12V 3,4Ah. W obu przypadkach po dwie sztuki. W przypadku
tych wiekszych akku, można stosować żarówki 65W ;-) , albo zrobić wersje
z dwoma palnikami obok siebie i wpakować 2x50W . Palniki mogą być z muf
pcv, albo z czegokolwiek co jest okrągłe i podatne na obróbke. Były egzemplaże
zrobione z "nogi od stołu" ;-)

Groza jest już miedzynarodowa. Nawet w Australii ją produkują.

Z grozy zrezygnowałem z jednego powodu. Psuła sie rzadko, ale w najmniej
spodzieanym momencie. Zrobiłem z nią około 30 nurkowań. I w tym czasie
dwa razy wymieniałem żarówkę. Problem ten że po wymianie żarówki silikon
który ją zabezpiecza musi wyschnąć , a to oznacza 2-3 godziny przesuniecie
nurkowania.


Poniewaz ceny latarek dzielonych w końcu spadły do akceptowalnego poziomu;-)
Zdecydowałem sie na firmówkę Bulbon-system ;-)

Ale żeby nie uciekać całkiem od koncepcji konstrukcji samodzielnych, planuje
zrobić oświetlenie do kamery. I tu znów kwestia mocy 2 x50W to takie "minimum
minimum" . Wiec lampa musi być odpowiednio duża. 100W daje ok 8,5A poboru
prądu. Akumulator 12V 7Ah starczy przy takim obciążeniu na góra 30 minut.
Taki akumulator swoje waży. A zestaw musi mieć pływalość dodatnią. Żeby w
razie zgubienia (odpukać) wypłynął na powierzchnie. ;-)

Tu będzie kwestia kanistra. Pewnie będzą to dwa kanistry na wzór grozowatego.
To tego dławice w klasie IP68 i dwie lampy do oczek wodnych jako obudowy
palników. Co do palników to zastanawiam sie jeszcze nad zamówieniem
samych palników własnie w Bulbon. I dorobieniem tylko kanistra.


Lapma będzie z 10 razy większa od kamery;-)) ale znów będzie kosztowała ułamek
ceny firmowej.


I to by było na tyle;-)
Awatar użytkownika
Calineczka
Posty: 7578
Rejestracja: niedziela 11 lis 2007, 20:19
Lokalizacja: Wejherowo
Kontakt:

Post autor: Calineczka »

Ciekawe konstrukcje;-)
Filmowanie pod wodą powiadasz...ja akurat wolałęm robić foty, wzięło mnie jak pierwszy raz w Egipcie łeb pod wodę wsadziłem ;-)
Myslę, że przydał by Ci się jeden patencik-jakiś soft-start do halogenów, bo jak każda żarówka pewnie nie lubi momentu zapalania.Mogło by to znacząco wydłużyć żywotność i oszczędzić niemiłych niespodzianek. :mrgreen:
Awatar użytkownika
df
Posty: 307
Rejestracja: piątek 23 lis 2007, 15:38
Lokalizacja: z nienacka
Kontakt:

Post autor: df »

Calineczka pisze:Myslę, że przydał by Ci się jeden patencik-jakiś soft-start do halogenów, bo jak każda żarówka pewnie nie lubi momentu zapalania.Mogło by to znacząco wydłużyć żywotność i oszczędzić niemiłych niespodzianek. :mrgreen:
Zdecydowanie tak - co więcej włączanie mogło by być realizowane niskoprądowo (np. kontaktronem, co dodatkowo zapewni Ci dobrą szczelność).
Przejrzyj sobie ten wątek.
Do podanych rozwiązań naprawdę niewiele trzeba, aby dorobić soft-start.

Opcjonalnie można użyć termistor NTC.
Sporo tego typu elementów jest w powszechnie dostępnym sprzęcie (są m.innymi w żarówkach kompaktowych, w TV/CRT w pętlach rozmagnesowywania kineskopów, w zasilaczach impulsowych itd.).
Działa on tak, że jak jest zimny, to ma względnie dużą rezystancję i płynący przez niego prąd rozgrzewa go, w wyniku czego jego rezystancja w krótkim czasie spada praktycznie do zera.

A zatem (zależnie od typu) daje on od ułamka sekundy do kilkunastu sekund soft-start niwelując udar prądowy, który występuje przy załączaniu obwodów o niskiej impedancji startowej, a do takich należy np. żarówka (gdy włókno jest zimne ma niską rezystancję, więc tuż po włączeniu zasilania płynie dużo większy prąd niż po jej rozgrzaniu).
Flagiusz
DNF
Posty: 4606
Rejestracja: piątek 23 lis 2007, 19:07
Lokalizacja: Bydgoszcz

Post autor: DNF »

Witam.
Czy wie ktos, czy mozna dostac same odblysniki pod zarowki halogenowe?
Mam mozliwosc zakupu po malych kosztach zarnikow OSRAM IRC64440 i OSRAM IRC64447.
Sa to zarniki halogenowe ktore maja kolejno 50 i 65W. Ten ostatni potrafi oddac 1700lm i zywotnosc ich to 3000 lub 4000h, wiec zarniki sa godne zainteresowania. Moznaby, zrobic na nich calkiem fajny szperaczyk, albo "male" EDC:) Zasilanie wystarczy 4x18650, wiem bo juz testowalem na 50W zwyklym zarniku halogenowym.
Pozdrawiam
DNF
mamuut
Posty: 7
Rejestracja: niedziela 17 sie 2008, 17:08
Lokalizacja: sosnowiec
Kontakt:

Tania latarka dla nurka

Post autor: mamuut »

Hej

Ruszył kolejny projekt. Doświetlenie do kamery pod wodą. Ale nie tak jak
było planowane.
Teraz plan jest taki żarówka osram xenophot 6V 20W, szerokokątowe
lustro ok 100* i zasilanie 6*R6 NiMh 2,65Ah.
Jako body - latarka Nemo 7L ze zdemontowanym oryginalnym odbłyśnikiem.
Oczywiście do odpalania tylko pod wodą- na powierzchni plastik by
na pewno nie wytrzymał temp.
Oświetlacz będzie swiecił jakieś 25 minut i na tyle samo starczy karty
w aparacie;-)
Przy Xenophocie zamontuje soft start- te żarówki i tak mają krótką
żywotność ze względu na przewoltowanie wiec nie ma sensu jej
katować .

Schemat soft -start podpatrzyłem tutaj:
http://www.elektroda.pl/rtvforum/topic1057496.html

Mam wątpliwości czy zadziała przy 6V. Z tego co widzę dzielnik napięcia
ma proporcje 1:100 więc po naładowaniu kondensatora na bramce tranzystora
będzie praktycznie 12V.Wiec opornikami nic tu nie dopasuje.

Czy stałą czasową dla tego układu teże się liczy ze wzrou 0,7*R*C?
Marcin S.
Posty: 435
Rejestracja: piątek 12 wrz 2008, 10:11

Re: Tania latarka dla nurka

Post autor: Marcin S. »

mamuut pisze: Schemat soft -start podpatrzyłem tutaj:
http://www.elektroda.pl/rtvforum/topic1057496.html
Ja bym zrobił soft-start na elemencie NTC (mniej więcej tak zrobiłem w układzie załączania transformatora do halogenów, które miałem w kuchni).

O ile dobrze pamiętam, termistor pozyskałem ze starego zasilacza komputerowego. Najprościej włączyć po prostu w szereg z halogenem. Minusem są straty na tym elemencie.

Można dołożyć przekaźnik zwierający termistor po nagrzaniu (wtedy straty na NTC zamieniamy na straty na cewce przekaźnika). Spróbujemy ASCII-arta strzelić ;)

Kod: Zaznacz cały

o-------------+------+--NTC--+------+
              |      |       |      |
              |      |       |      |
             +-+     |       |      HALOGEN
             | |     \ 2.    |      |
             | |1.   o       |      |
             | |     |       |      |
             +-+     +-------+      |
              |                     |
              |                     |
o-------------+---------------------+
Przy czym 1. to cewka przekaźnika, 2. to jego styki (NO).

Pytanie do forumowych elektroników: powinno zadziałać, nie? :)

Pozdrawiam

Marcin S.
Awatar użytkownika
EdiM
Posty: 307
Rejestracja: czwartek 17 sty 2008, 07:35
Lokalizacja: Radom
Kontakt:

Post autor: EdiM »

Witam
Taki soft start ma szansę działać bez problemu.
Dzielnik to nie jest za bardzo - a jeśli tak to raczej 100/101 :)
To, czy zadziała dobrze, przy 6V zależy od tranzystora. Jak weźmiesz taki logic level - czyli z niskim napięciem bramki to bez problemu.
Tylko, żeby to działało jako soft-start sensowny dla żarówki musi być odpowiednio duża stała czasowa, czyli kondensator powinien być znacznie większy.
No i tutaj pojawia się problem mocy wydzielanej w tranzystorze, bo by to sprawnie działało musi być spora (tak na prawdę to będzie jakaś energia przy każdym załączeniu).
Dobrym softstartem dla żarówek jest zastosowanie rezystora szeregowego, który jest zwierany za pomocą przekaźnika. Cewka przekaźnik zasilana w miejscu włączenia żarówki.
rezystor trzeba dobrać odpowiednio, ale to będzie coś w granicach 0,2-0,5R i musi być drutowy kilka watów. Taki układ jest bardzo dobry i skuteczny pod warunkiem dobrego dobrania rezystancji. Szybkość załączania żarówki zależy od temperatury włókna - zimna zapala się po dłuższej chwili, ciepła, prawie od razu.
Pozdrawiam
--
EdiM
Zapraszam do sklepu http://sklep.ledim.pl/
Zapytaj jak zdobyć dodatkowy rabat 15-20%
Awatar użytkownika
df
Posty: 307
Rejestracja: piątek 23 lis 2007, 15:38
Lokalizacja: z nienacka
Kontakt:

Re: Tania latarka dla nurka

Post autor: df »

Marcin S. pisze:Można dołożyć przekaźnik zwierający termistor po nagrzaniu (wtedy straty na NTC zamieniamy na straty na cewce przekaźnika). Spróbujemy ASCII-arta strzelić ;)

Kod: Zaznacz cały

o-------------+------+--NTC--+------+
              |      |       |      |
              |      |       |      |
             +-+     |       |      HALOGEN
             | |     \ 2.    |      |
             | |1.   o       |      |
             | |     |       |      |
             +-+     +-------+      |
              |                     |
              |                     |
o-------------+---------------------+
Marcinie, uzwojenie przekaźnika powinno być po prawej stronie (w obwodzie sterowanym) - równolegle do halogena.
W przeciwnym razie przekaźnik od razu zewrze Ci NTC ;-)
Flagiusz
Marcin S.
Posty: 435
Rejestracja: piątek 12 wrz 2008, 10:11

Re: Tania latarka dla nurka

Post autor: Marcin S. »

df pisze:Marcinie, uzwojenie przekaźnika powinno być po prawej stronie (w obwodzie sterowanym) - równolegle do halogena.
W przeciwnym razie przekaźnik od razu zewrze Ci NTC ;-)
No, ma pan, panie szanowny, rację :)

Pzdr.

M.
ODPOWIEDZ