Dremel Multi-max model 40. Ciekawe czy takie fajne narzędzie na jakie wygląda. Cena przystawek masakruje.... dobrze, że tylko brzeszczot do drewna w sumie będzie używany
Ah, no i ostatnio torbę na ramię w biedronce z cordury 900 za całe 15 zł, warto, bardzo fajna i dobry rozmiar.
pier, Kolega jest fanem narzędzi z Lidla i marki Parkside i jakąś taką wkrętarkę ma już ponad rok (po gwarancji). Dał mi ją do przejrzenia, bo iskrzyła i "paliła się" przy szczotkach. Okazało się, że było tam tłusto - chyba pociekło z przekładni, albo ktoś tam próbował nasmarować (choć, kolega nie) i starte szczotki zebrały się w przerwach pomiędzy stykami miedzianymi i się tam zwyczajnie paliły, po wyczyszczeniu, wysuszeniu, przeszlifowaniu nadpalonych szczotek zdaje się działać dalej. Tylko, że szczotki są według producenta niewymienne i żeby się do nich dostać musiałem odginać zagięte blachy trzymające wirnik cały.
Ogólnie w środku nie wyglądał ten sprzęt źle, plastiki spasowane, całość sprawiająca dość solidne wrażenie. Wszystko skręcone na wkręty torx. (no i zatrzaski jakiejś górnej pokrywy).
Nie, żebym polecał, bo sam jeszcze nigdy się na tę markę nie skusiłem, ale w sumie nie mam się do czego przyczepić (oprócz tego smaru/oleju przy szczotkach).
Pozdrawiam
Tekst podpisu:
Podpis - dozwolona ilość znaków: 255
Wkrętarka robi bardzo dobre wrażenie. Wczoraj w pracy macałem podobną wkrętarkę Wurth i powiem że w kwestii spasowania jak i samych materiałów jest prawie identyczna. Wiadomo ergonomia nie ta sama. Żadnych niepokojących dźwięków też nie wydaje.
Wagę ma swoją nie jak chińskie akumulatory.
Wskaźnik naładowania aku trochę tandetny ale jest.
Muszę się jeszcze przyjrzeć ładowarce a że nie ma na niej plomby to na pewno się do niej dobiorę.