Panowie wykonałem krótki test 3 wtyków - spadek napięcia dla prądów 5A i 10A. Tak aby wykluczyć wpływ samego gniazda i jego jakości, w roli gniazda posłużył aluminiowy walec z wywierconym otworem 4mm, specjalnie na tę okazję. Otwór dosyć głęboki aby wszedł cały wtyk, w gniazdach zwykle nie mieszczą się całe i powierzchnia styku jest mniejsza. Najpierw prąd, potem spadek napięcia mierzony na samym połączeniu gniazdo - wtyk, nie uwzględniając spadku na połączeniu przewodu w otworze i samego przewodu. Niestety śrubki okazały się kruche i pękały przy mocniejszym dokręceniu przewodu, po za tym przewód można lutować i zmniejszyć tym samym rezystancję takiego połączenia. Spadki napięcia w przypadku dwóch pierwszych bananów były lekko zależne (różnice 1-2mV) od tego jak były one osadzone w gnieździe, ale starałem się uzyskać jak najmniejszy spadek.

Pierwszy banan hirshmann, dziękuję koledze
Hetman za przysłanie dwóch wtyków.
Bardzo ciasne spasowanie w gnieździe. Na dłuższą metę dobry bo sprężysta blaszka będzie zawsze zapewniała dobry kontakt
5A - 4,80mV
10A - 9,45mV

Banan nacięty na 4 ćwiartki.
Nie rozginałem go celowo dla poprawienia wyników, w gnieździe siedział około 2x luźniej niż hirshmann, ale powierzchnia styku jest wyraźnie większa. Z czasem użytkowania może wymagać rozginania.
5A - 2,55mV
10A - 5,00mV
Banan z blaszkami, tani i luźny, spadek mocno zależny od tego jak banan siedzi w gnieździe - wystarczy dotknąć i wyniki skaczą - wtyk jest zwyczajnie bardzo luźny. Do zastosowania tylko w przewodzie do pomiaru napięcia. Co ciekawe, czym dłużej przepływał przez niego prąd, tym spadek napięcia malał - pewno nagrzewające się blaszki rozszerzały się i bardziej dolegały do ścianek gniazda

5A - 44mV
5A - 94mV
Postaram się nabyć jeszcze kilka innych typów wtyków i zrobić jakieś zestawienie, w grę wchodzą także większe prądy, np 20A czy 30A, muszę tylko przygotować odpowiednio stanowisko
