Próbowali inni - pomyślałem spróbuję i ja...
Kupiłem tanią latarkę CREE XM-L2 Waterproof CREE LED Flashlight Torch tutaj /podobno kopię latarki Roche F12 - jak doczytałem gdzieś w necie, by spróbować zrobić z niej mały szperacz.
Dzisiaj do mnie dotarła i zrobiłem jej małą "sesję rozbieraną". Wyniki sekcji na fotkach:




No i zabrałem się do roboty... Elementy jakich użyłem do modyfikacji to:
sterownik Nanjg 101-AK-A1 4* AMC7135 2-Group 3/5 Modes LED Flashlight Driver
dioda Cree XP-L V5-2A 1186.05LM 5700-6000K LED Emitter
sprężynka( oryginalna wyglądała jak sprężynka od długopisu) ,pasta termo...
Latarka mieści ogniwa zwykłe i z zabezpieczeniem. Jakoś chyba udało się nic nie zepsuć i światełko świeci jak widać na fotkach poniżej.


W rzeczywistości latarka świeci fajniej niż to widać na fotce z terenu i jak na takie maleństwo dosyć daleko.

Myślę, że poszło mi nie najgorzej jak na pierwszy raz. Nie lutowałem jeszcze sterownika do piguły na stałe bo zastanawiam się czy nie zostawić tylko trzech trybów świecenia.