Budowa ładowarki do pakietu 3S.
Nie piszcie takich rzeczy, oplułem się kawą...
Sterownik extended v3.5 HE <klik>
Instrukcje sterowników w PDF <klik>
kontakt: info(at)krypton(dot)pl
(podstawić @ i . w stosowne miejsca)
Instrukcje sterowników w PDF <klik>
kontakt: info(at)krypton(dot)pl
(podstawić @ i . w stosowne miejsca)
Pij na zdrowie Kolego "Pyra" chodzi mi o układ, z którym miar problem z wyregulowaniem kolega "jajen". Ja byłem przekonany, że jest to układ balanserów ładowarki a teraz kolega, którego cutuję pisze że układ ten nie oddaję prądu do ogniwa.. W takim razie ja nie rozumiem co to jest bo już mi zmieszano w głowie.. Pozdrawiam.MardoQ pisze:Balanser z przedstawianej strony nie oddaje prądu do ogniwa.arek5231 pisze:Witam! Jaki max. prąd potrafi dać każdy z balanserów na ogniwo w tym układzie? Jest to 1A na ogniwo? U mnie jest to max. 0,65A. Pozdrawiam.
Urządzenie które ty posiadasz to ładowarka z "wbudowanym balanserem"
Witam
Podczas ładowania pakietu ogniw często występuje zjawisko nierównomiernego podziału napięcia, w związku z rozbieżnościami pojemności poszczególnych cel (np. z powodu zużycia). wtedy jedna z cel ładuje się szybciej co mogło by doprowadzić do jej przeładowania. Wtedy odpowiedni segment balansera, zaczyna przewodzić prąd, aby ochronić ogniwo. Jest to bardzo mały prąd, w porównaniu z prądem znamionowym ładowania, gdyż zjawisko to daje o sobie znać dopiero pod koniec procesu ładowania.
Tak więc balanser nie podaje żadnego prądu na ogniwa, a jedynie powoduje bocznikowanie słabszego, szybciej naładowanego ogniwa.
Pozdrawiam
Balanser, to jest rodzaj równoległego stabilizatora napięcia, którego zadaniem jest niedopuszczenie do nadmiernego wzrostu napięcia na poszczególnych celach ogniwa.arek5231 pisze:Ja byłem przekonany, że jest to układ balanserów ładowarki a teraz kolega, którego cutuję pisze że układ ten nie oddaję prądu do ogniwa.. W takim razie ja nie rozumiem co to jest bo już mi zmieszano w głowie.. Pozdrawiam.
Podczas ładowania pakietu ogniw często występuje zjawisko nierównomiernego podziału napięcia, w związku z rozbieżnościami pojemności poszczególnych cel (np. z powodu zużycia). wtedy jedna z cel ładuje się szybciej co mogło by doprowadzić do jej przeładowania. Wtedy odpowiedni segment balansera, zaczyna przewodzić prąd, aby ochronić ogniwo. Jest to bardzo mały prąd, w porównaniu z prądem znamionowym ładowania, gdyż zjawisko to daje o sobie znać dopiero pod koniec procesu ładowania.
Tak więc balanser nie podaje żadnego prądu na ogniwa, a jedynie powoduje bocznikowanie słabszego, szybciej naładowanego ogniwa.
Pozdrawiam
Izali miecz godniejszy niżli topór w boju?
Piszmy po polsku, wszak jesteśmy Polakami.
Piszmy po polsku, wszak jesteśmy Polakami.
Witam
...Widzę, że nadal nie rozumiesz roli balansera. Jak już wspomniałem w pakietach, które jakiś czas pracują, ogniwa zużywają się w różnym stopniu, co objawia się różnym ładunkiem potrzebnym do ich pełnego naładowania. Zadaniem każdej sekcji balansera, jest niedopuszczenie do przeładowania odpowiadającego mu ogniwa, umożliwiając jednocześnie ładowanie pozostałych ogniw pakietu.
Osiągnięcie pełnego naładowania ogniwa, jest przez nie sygnalizowane osiągnięciem pewnego charakterystycznego napięcia (w przeciwieństwie do ogniw NiCd czy NiMH), człon balansera po wykryciu takowego na swoich zaciskach, zaczyna przewodzić, utrzymując to napięcie na stałym poziomie. Prąd płynący przez aktywną sekcję balansera, umożliwia ładowanie pozostałych ogniw. Proces ten powtarza się dla każdego ogniwa, aż wszystkie osiągną odpowiedni stopień naładowania.
W przeciwieństwie do klasycznego zabezpieczenia, ogniwo nie jest odłączane, co zakończyło by ładowanie całego pakietu, mimo iż inne ogniwa nie były by w pełni naładowane.
Co do prądu ładującego, to jest on ograniczany do bezpiecznego poziomu tylko w pierwszej fazie ładowania CC, potem następuje faza CV, czyli utrzymywanie stałego napięcia, co w miarę gromadzenia się ładunku w ogniwach, automatycznie prowadzi do spadku prądu. W momencie kiedy zaczyna działać balanser, prąd ten stanowi już ułamek pierwotnego.
Pozdrawiam
Można iść tym tokiem rozumowania, ale de facto, jest to rolą każdej dobrej ładowarki, nie tylko li-ion.arek5231 pisze:Czyli idziemy bardziej w ochronę ogniw.
...Widzę, że nadal nie rozumiesz roli balansera. Jak już wspomniałem w pakietach, które jakiś czas pracują, ogniwa zużywają się w różnym stopniu, co objawia się różnym ładunkiem potrzebnym do ich pełnego naładowania. Zadaniem każdej sekcji balansera, jest niedopuszczenie do przeładowania odpowiadającego mu ogniwa, umożliwiając jednocześnie ładowanie pozostałych ogniw pakietu.
Osiągnięcie pełnego naładowania ogniwa, jest przez nie sygnalizowane osiągnięciem pewnego charakterystycznego napięcia (w przeciwieństwie do ogniw NiCd czy NiMH), człon balansera po wykryciu takowego na swoich zaciskach, zaczyna przewodzić, utrzymując to napięcie na stałym poziomie. Prąd płynący przez aktywną sekcję balansera, umożliwia ładowanie pozostałych ogniw. Proces ten powtarza się dla każdego ogniwa, aż wszystkie osiągną odpowiedni stopień naładowania.
W przeciwieństwie do klasycznego zabezpieczenia, ogniwo nie jest odłączane, co zakończyło by ładowanie całego pakietu, mimo iż inne ogniwa nie były by w pełni naładowane.
Co do prądu ładującego, to jest on ograniczany do bezpiecznego poziomu tylko w pierwszej fazie ładowania CC, potem następuje faza CV, czyli utrzymywanie stałego napięcia, co w miarę gromadzenia się ładunku w ogniwach, automatycznie prowadzi do spadku prądu. W momencie kiedy zaczyna działać balanser, prąd ten stanowi już ułamek pierwotnego.
Pozdrawiam
Izali miecz godniejszy niżli topór w boju?
Piszmy po polsku, wszak jesteśmy Polakami.
Piszmy po polsku, wszak jesteśmy Polakami.
Pytanie do Kolegów,
Zrobiłem balancer w wersji 4s na PCB udostępnionym przez Kolegę MardoQ w innym wątku. Niby wszystko ok za wyjątkiem tego, że zasilacz nie pozwala ustawić na wyjściu napięcia wyższego niż 9,5V. Na wejście daje 20V, a na wyjściu mogę regulować w zakresie 3-9,5V. Niby dałem dokładnie te komponenty co na schemacie (jedynie BD244 zastąpiłem BD912 ale to nie ma nic do zasilania przecież). Gdzie leży problem?
Odpowiadam sam sobie. Problemem był odwrotnie wlutowany tranzystor. Teraz wszystko działa!
Zrobiłem balancer w wersji 4s na PCB udostępnionym przez Kolegę MardoQ w innym wątku. Niby wszystko ok za wyjątkiem tego, że zasilacz nie pozwala ustawić na wyjściu napięcia wyższego niż 9,5V. Na wejście daje 20V, a na wyjściu mogę regulować w zakresie 3-9,5V. Niby dałem dokładnie te komponenty co na schemacie (jedynie BD244 zastąpiłem BD912 ale to nie ma nic do zasilania przecież). Gdzie leży problem?
Odpowiadam sam sobie. Problemem był odwrotnie wlutowany tranzystor. Teraz wszystko działa!
-
- Posty: 91
- Rejestracja: środa 14 mar 2012, 21:20
- Lokalizacja: Jastrzębie-Zdrój
Dobra ludziska u mnie lutownica już się zakurzyła ale tak nie może być,nigdy nie mogłem nazwać siebie elektronikiem i to się nie zmieni,nie mam do tego głowy ale coś tam zlutować potrafię,ale do rzeczy...
Jest zestaw bateria słoneczna,akumulator kwasowy(rozruchowy)-wiem wiem,nie nadaje się do pracy cyklicznej ale budżet nie pozwalał na inny a miałem za darmo.
Ale ten rozruchowy po niecałym roku miał może z 1Ah pojemności z 50Ah,dałem sobie spokój bo nic nie dało się podłączyć pod niego oprócz ładowarki do tel.
Mam sporo ogniw laptopowych i chce z nich zrobić pakiet 4S?P.
Celowo dałem znak zapytania bo nie wiem ile wyjdzie ogniw ale myślę gdzieś o pojemności 30Ah pakietu.
I tu drodzy forumowicze sprawa do was jak zrobić taki regulator ładowania do ogniw li-ion żeby miał w sobie balansowanie ogniw i jednocześnie odcięcie zarówno po przekroczeniu górnego napięcia naładowania ogniw jak i osobny układ(albo zintegrowany z regulatorem,to by było super),który rozłącza odbiorniki (w tym przypadku oświetlenie led)po spadku napięcia 3V na ogniwo.
Jeśli nie trafiłem do odpowiedniego tematu to przepraszam i proszę o usunięcie.
Pozdrawiam i z góry dziękuje
Aha bateria bez obciążenia w pełnym słońcu daje ~19,8V i prąd maksymalny 3,7A.
Patryk
Jest zestaw bateria słoneczna,akumulator kwasowy(rozruchowy)-wiem wiem,nie nadaje się do pracy cyklicznej ale budżet nie pozwalał na inny a miałem za darmo.
Ale ten rozruchowy po niecałym roku miał może z 1Ah pojemności z 50Ah,dałem sobie spokój bo nic nie dało się podłączyć pod niego oprócz ładowarki do tel.
Mam sporo ogniw laptopowych i chce z nich zrobić pakiet 4S?P.
Celowo dałem znak zapytania bo nie wiem ile wyjdzie ogniw ale myślę gdzieś o pojemności 30Ah pakietu.
I tu drodzy forumowicze sprawa do was jak zrobić taki regulator ładowania do ogniw li-ion żeby miał w sobie balansowanie ogniw i jednocześnie odcięcie zarówno po przekroczeniu górnego napięcia naładowania ogniw jak i osobny układ(albo zintegrowany z regulatorem,to by było super),który rozłącza odbiorniki (w tym przypadku oświetlenie led)po spadku napięcia 3V na ogniwo.
Jeśli nie trafiłem do odpowiedniego tematu to przepraszam i proszę o usunięcie.
Pozdrawiam i z góry dziękuje
Aha bateria bez obciążenia w pełnym słońcu daje ~19,8V i prąd maksymalny 3,7A.
Patryk
Witam wszystkich fanow swiatla .
zrobiłem koszyczek do pakietu 3s dodałem gniazdo do balancera + wskaźnik rozładowania na 1 diodzie led i zasilam tym 3 paski ledowe po 1/2 m na polkach w piwnicy . wybor przelacznikiem . działa 2 miesiąc i jeszcze nie sygnalizuje rozładowania . mam lepsze swiatlo w piwnicy jak zarowki na korytarzach . nie dam 8 pln co miesiąc za oświetlenie w piwnicy z którego rzadko się korzysta . jak co to koszyczek do domciu i ladowanie .
zrobiłem koszyczek do pakietu 3s dodałem gniazdo do balancera + wskaźnik rozładowania na 1 diodzie led i zasilam tym 3 paski ledowe po 1/2 m na polkach w piwnicy . wybor przelacznikiem . działa 2 miesiąc i jeszcze nie sygnalizuje rozładowania . mam lepsze swiatlo w piwnicy jak zarowki na korytarzach . nie dam 8 pln co miesiąc za oświetlenie w piwnicy z którego rzadko się korzysta . jak co to koszyczek do domciu i ladowanie .
Ostatnio zmieniony niedziela 14 lut 2016, 09:45 przez marpas, łącznie zmieniany 1 raz.
marpas